PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Z płcią przeciwną
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Gość

bycie kimś innym może byc fajne, na początku, po dłuższym okresie staje się nużące. a co jeżeli w pewnym momencie udawania pomylisz się?
tak odchodząc odrobinę od tematu- czy macie tak, że jak widzicie większą grupę ludzi w swoim wieku, tym bardziej płci przeciwnej, to nie możecie normalnie się poruszać, tylko takie mechaniczne, nienaturalne ruchy? jakby ktoś wsadził mi kija w kręgosłup, nogi, ręce, szyję, podobnie z mimiką twarzy, robot totalny :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
hehe standart, od razu skupienie na swoich ruchach żeby przypadkiem źle nie nastąpić, nie daj boże się potknąć (i właśnie wtedy najczęściej mi się to zdarza), normalka. W tą sobote ide na ostrą batalie, lekko desperacko ale odwiedze jeden pub gdzie mam "zaklepaną" jedną babeczke, zobaczymy jak mi pójdzie rozmowa, chociaż nie bardzo sobie wyobrażam siebie mówiącego płynnie, bez stresu, składnie ale sprawa jest coraz poważniejsza więc musze działać... niezależnie od tego jak mi z nią pójdzie, dalej ide do bestu i tam już pełny spontan. I obiecuje sobie że nie będe miał znowu masakrycznej załamki jak nic mi nie wyjdzie. Arcy trudne zadanie ale jak pisałem przesatają mnie bawić te ogromne braki w kontaktach z kobietami.
Anhedonia napisał(a):Ponoć to kobieta wybiera faceta, który ją poderwie... może dlatego macie wrażenie, że podryw wychodzi :Stan - Niezadowolony - Martwi się::Stan - Niezadowolony - Obraża się:
Coś słabo wybieracie... ;]

Gość

nie skupiam się na swoich ruchach, a raczej na tym, że jestem pewna, iż za chwilę zwrócą na mnie uwagę i powiedzą coś głupiego w stylu: "o qr** ale qwazimodo", albo, że dostanę w twarz, na szczęście się to jeszcze nie zdarzyło. Znaki powodzenia :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Cytat:że jestem pewna, iż za chwilę zwrócą na mnie uwagę i powiedzą coś głupiego w stylu: "o qr** ale qwazimodo"
Przecież quasimodo dot. mężczyzn julka :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
quasimodo czyli okreslenie na bardzo brzydkiego mezczyzne. to takze bohater powiesci Wiktora Hugo Dzwonnik z Notre-Dame. Fajne pytanko! zapytanko.pl

Cytat:, albo, że dostanę w twarz
Wszystkie narzekacie, beczycie a ja nie widziałem brzydkiej kobiety w wieku 20-30 lat. Widywałem brzydkie ale przed 20 bo miały dużo trądziku na twarzy. Potem jak wiadomo sprawa trądzikowa się normuje i wszystkie jesteście piękne.

Cytat:ktoś wsadził mi kija w kręgosłup, nogi, ręce, szyję, podobnie z mimiką twarzy, robot totalny
To przez to, że nie umie się wyluzować i pozbyć iracjonalnego lęku przed wyśmianiem przez ludzi a w konsekwencji narażam się na niego.

Cytat:gdzie mam "zaklepaną" jedną babeczke
Jak się klepie taką babeczke? Też tak chce :Stan - Uśmiecha się:
1) Sam idziesz czy z jakimiś kolegami?
2) Masz jakieś przyjaciółki, Czy kontakt z nimi jest ok?
3) Jak zaczynasz rozmowę? O pogodzie standardowo? :Stan - Uśmiecha się:
Michał napisał(a):
Anhedonia napisał(a):Ponoć to kobieta wybiera faceta, który ją poderwie... może dlatego macie wrażenie, że podryw wychodzi :Stan - Niezadowolony - Martwi się::Stan - Niezadowolony - Obraża się:
Coś słabo wybieracie... ;]
Ja już nie wybieram więc nie mogę poprawić wyników koleżanek :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt083

Cytat:Wszystkie narzekacie, beczycie a ja nie widziałem brzydkiej kobiety w wieku 20-30 lat. Widywałem brzydkie ale przed 20 bo miały dużo trądziku na twarzy. Potem jak wiadomo sprawa trądzikowa się normuje i wszystkie jesteście piękne.
Mówią, że nie ma brzydkich kobiet tylko zaniedbane :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Gość

...
"Nie ma brzydkich kobiet, jest tylko grupa mężczyzn, którzy nie znają się na sztuce abstrakcyjnej."

i powtarzam, nie chodzi tu o udawanie tylko zmienienie się!

http://demotywatory.pl/1480/Nie-ma-brzydkich-kobiet

Gość

po co się zmieniać dla osoby, na której nam nie zależy. wiem, że jestem irytująca, więc nie oczekuję odpowiedzi. a co demota- bardzo często piszesz o alkoholu :]
zxc napisał(a):
Cytat:[quote]gdzie mam "zaklepaną" jedną babeczke
Jak się klepie taką babeczke? Też tak chce :Stan - Uśmiecha się:
1) Sam idziesz czy z jakimiś kolegami?
2) Masz jakieś przyjaciółki, Czy kontakt z nimi jest ok?
3) Jak zaczynasz rozmowę? O pogodzie standardowo? :Stan - Uśmiecha się:

Taką babeczke się klepie w ten sposób że byłem z 2 miesiące temu w beście, kolega już poszedł na dół się ubierać a ja stwierdziłem a co mi tam potańcze jeszcze chwile, i po chwili zakręciła sie wookół mnie ładna blondyneczka na szpileczkach no to od razu na wolnego i tak chyba z 1h, na końcu wziąłem numer i tak sobie piszemy czasem sms i właśnie w tą sobote się będziemy widzieć.

1. Jak będą chętni to biore 2 kolegów, ja nie to trudno ide sam
2. Przyjaciółek nie mam, kiedyś były ale sam zerwałem kontakt, dziewczyny nie nadają się na przyjaciół absolutnie.
3. Na spontanie ale od pogody nie zaczynam nigdy :Stan - Uśmiecha się:
julka napisał(a):po co się zmieniać dla osoby, na której nam nie zależy. wiem, że jestem irytująca, więc nie oczekuję odpowiedzi. a co demota- bardzo często piszesz o alkoholu :]

bo jestem uzależniony :Stan - Uśmiecha się - LOL:

nie zmieniamy dla się osoby, tylko dla siebie by być dobrym dla kogoś na kim nam zależy i czuć się dobrze samymi ze sobą.

Gość

albo... albo masz wygórowane oczekiwania, których nikt dookoła nie spełnia, więc obniżasz poziom dzięki % :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Anhedonia napisał(a):Ja już nie wybieram więc nie mogę poprawić wyników koleżanek :Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt083
Możesz napisać książkę p.t. "Jak wybierać ...".
julka napisał(a):albo... albo masz wygórowane oczekiwania, których nikt dookoła nie spełnia, więc obniżasz poziom dzięki % :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

nie sądze, ja mam małe wymagania. po prostu jestem do d*py i nikt mnie nie lubi :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Gość

...
Cytat:że dziewczyna, która pije, w dodatku tak, że potem nie wie co się dzieje, jest żałosna

nic tak bardziej nie denerwuje mnie jak nawalona kobieta , kobieto szanuj się szanuj się bo to żenujące, do facetów tez kieruje te słowa :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Strasznie drażnią mnie pijane kobiety bo kobieta jednak szanować powinna się, umieć zachować się .

Gość

...
Mam 24 lata i nigdy nie byłam pijana... bo i po co.. dobrze bawić można się bez alkoholu..rozmawiać i poznawać ludzi także...nie rozumiem także jak można upijać się mając jakieś problemy przecież w ten sposób ich nie rozwiążemy... poza tym pijany facet jest dla mnie odstraszający, w zyciu nie umówiłabym się z takim..
Jeanne211 napisał(a):Mam 24 lata i nigdy nie byłam pijana... bo i po co.. dobrze bawić można się bez alkoholu..rozmawiać i poznawać ludzi także...nie rozumiem także jak można upijać się mając jakieś problemy przecież w ten sposób ich nie rozwiążemy... poza tym pijany facet jest dla mnie odstraszający, w zyciu nie umówiłabym się z takim..

Zrozumiałabyś gdybyś się napiła.

Ja się sobą niepokoję, wczoraj w pojedynkę wypiłam mocne piwo, i czułam się cudownie odważna, i tak mi przyszło na myśl, że uwielbiam alkohol, raczej następstwa po jego wypiciu, bo alkohol sam w sobie smaczny nie jest. Boję się, do jakiego ja etapu powoli dochodzę :Stan - Różne - Zaskoczony: .

Gość

no pewnie, że można bez %, nikt nie twierdzi tutaj, ze nie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Cytat:Mam 24 lata i nigdy nie byłam pijana... bo i po co.. dobrze bawić można się bez alkoholu..rozmawiać i poznawać ludzi także...nie rozumiem także jak można upijać się mając jakieś problemy przecież w ten sposób ich nie rozwiążemy... poza tym pijany facet jest dla mnie odstraszający, w zyciu nie umówiłabym się z takim..]

I bardzo dobrze , bogu dziękować , ja tez bym się z pijanym nie umówiła bo irytują mnie tacy faceci :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Ja się kiedyś lekko i opiłam i nie wiem co jest w tym takiego fajnego..Raz i ostatni.
A ja lubię alkohol, ale bez przesady, nigdy się nie przewracałam, kontroluje, co mówię, i nie zamierzam z tego rezygnować, więc to dla mnie też jest element, który się bierze pod uwagę w facetach (ale też koleżankach) - preferuję bliższe znajomości z osobami, które lubią alkohol, ale nie w nadmiarze, czyli prymitywne libacje odpadają, ale wieczorki abstynenckie też. Bo zazwyczaj jest tak, że ci którzy nie piją alkoholu, nie tolerują go, gdy ktoś inny się napije, i odwrotnie - jak ktoś pije bardzo dużo, ciągle namawia osobę, która pije mniej.
przeciez nie mowie, zeby sie upijac by nic nie pamiętać. mi stykają 2 piwka mocniejsze na całe spotkanie, często wypite w trakcie tego spotkania i jest git. nikt nie czuł odrzucenia ode mnie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: niestety mam zły objaw, że jak juz kilka piw wypije to chce wiecej i wiecej aż pójde spać :
Jeanne211 napisał(a):ystkim.

[quote="Jeanne211"]Mam 24 lata i nigdy nie byłam pijana... bo i po co.. dobrze bawić można się bez alkoholu..rozmawiać i poznawać ludzi także...nie rozumiem także jak można upijać się mając jakieś problemy przecież w ten sposób ich nie rozwiążemy... poza tym pijany facet jest dla mnie odstraszający, w zyciu nie umówiłabym się z takim..

umowilabys sie ze mna jakbym Ci sie podobał fizycznie i nawet bys podkreslila ze jestem fajniejszy po alko :Stan - Uśmiecha się - LOL: tylko potem gadanie, ze to sztuczne, bo na trzezwo taki nie jestes, a no. ale wg mnie alko wydobywa ze mnie tego kogos kim chciałbym byc (tak w 80%).

julka skad jestes? moze wybierzemy sie na winiacza? hah :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Nie popadajmy w paranoje, "normalni" ludzie też często piją gdy chcą kogoś poznac i nie ma w tym nic dziwneg:Stan - Uśmiecha się - Anielsko: oczywiście wszystko zależy od ilości:Stan - Uśmiecha się:

A to że potem się okaże że wcale taki nie jesteś? Każdy jest potem trochę inny:Stan - Uśmiecha się: Sęk tylko w tym, do jakich partnerów uderzasz - jeśli do kogoś kto w życiu na trzeźwo by do Ciebie nie pasował, to lepiej sobie oszczędzic późniejszych rozczarowań:Stan - Uśmiecha się:

Gość

...