Gdy dziewczyna sporo mówi, nawet w stresie - to dobrze, dla faceta łatwiej, bo nie ciąży mu tak kwestia prowadzenia trudnej rozmowy. Gorzej gdybyś się w ogóle nie odzywała, a każe słowo trzeba by wyciągać z Ciebie siłą - cierpliwość jest ograniczona. To tak jak podróż ręką przez gardło do żołądka drugiego człowieka by wygrzebać co ciekawszą treść, ileż można.
Do małego biustu się muszę ustosunkować, bo mały jest piękny! Duży przytłacza i miażdży, na starość obwisa, zwiastuje przyszłą otyłość i choroby
Nie powinnaś kompletnie tego brać pod uwagę jako minusa. To szczegół, a ludzie gusta mają różne. Obojczyki są fajniejsze dla mnie, a i tak nie rzuciłbym całego świata (gdybym go jeszcze miał) dla nich. W wyglądzie kobiety wystarczy trochę dbałości, podkreślenie delikatne kobiecości, coś z tymi rzęsami czy delikatnym kolorem tych tam powiek, same wiecie jak to się robi
W ogóle macie inne ciałka szkliste w oku, kompletnie bez żyłek, wyglądają tak idealnie, na to też macie sposób?
blueberry89 napisał(a):Zaraz włącza mi się myślenie-On pewnie jest jakimś większym nieudacznikiem ode mnie i pewnie w głębi duszy marzy o jakiejś pewnej siebie lasce z dużym biustem, a mnie rzuci gdy taka pojawi się na horyzoncie.
Zabiłaś mnie tym nieudacznikiem, poczułem się teraz jak na dnie
Zresztą, nie ma nic gorszego niż pewna siebie kobieta dla nieudacznika. Role samca i samicy się odwrócą. Tragedia gotowa, zaburzenia biegu natury, 2012.
PS.1 Tak, faceci są w gorszej, notorycznie odrzucani.
ad.1 Typowy facet raczej o siebie nie dba bo to i tak nic nie zmieni, a jeśli coś w sobie ma, zawsze się okaże że jest samiec mający więcej. Nie wiadomo z jakiej dziczy się zjawi i zniszczy kilkuletnie starania w tydzień. Bo kobieta lubi miłostki i ma ich dziesiątki albo i setki, a facet góra jedną, dwie na życie. Ale o tym już było.
ad.2 Statystyki nie przekładają się na życie. Znam więcej wolnych facetów niż kobiet. Wolnych kobiet w sumie w ogóle... mówimy o rozsądnym przedziale wiekowym. Nie mam pojęcia skąd wy ich bierzecie, niby jest nas mniej, a więcej. Pewnie z tej dziczy powyżej.
ad.3 Tu masz rację. Choć gdy dziewczyna podrywa, to takie miłe uczucie
Pytanie do kobiet, lubicie mieć faceta w zapasie na 'czarną godzinę'?
Coś w stylu: mam kogoś, ale utrzymam przy sobie drugiego, który mógłby zająć miejsce pierwszego. Ten drugi niby przyjaciel, a jednak traktowany 'lepiej' od innych
Mary Jane napisał(a):Cytat:Wydaje mi się, że mężczyźni skoro, jak już zdążyłam się dowiedzieć, traktują wszystkie dziewczyny jako potencjalne kandydatki na kochanki, bądź żony
są tacy faceci ale duża część ceni też zwykłe przyjaźnie z kobietami albo kumplostwo międzypłciowe.
Mery, gdzie Ty widzisz tą dużą część?
Chce żyć w waszym świecie, gdzie kobiet jest więcej i muszą być naturalnie wolne, a duża część facetów wierzy w przyjaźń damsko męską
Bo ja nie znam żadnego mężczyzny w to wierzącego...