PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Brakuje Wam kontaktów intymnych?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Całkowicie zgadzam się, że fobicy są przewrażliwieni. Sam wiem po sobie jak to jest gdy ktoś mi powie, że jakoś dzisiaj źle wyglądam ( z niewyspania np.) czy też z jakiegoś powodu się ze mnie zaśmieje, wtedy zastanawiam się dlaczego ta osoba się śmiała, czy coś jest ze mną nie tak? Normalnie jeszcze parę lat temu na takie coś bym nawet nie zwrócił uwagi a teraz!? :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:
A ja na odwrot, jeszcze rok temu takimi rzeczami sie przejmowałam - ze ktos o mnie pomyslał jako o kims dziwnym. Teraz wrecz zabiegam o to i nawet robie z siebie dziwniejsza niz jestem.
Luke napisał(a):No właśnie przez te oskarżenia do siebie jesteśmy bardziej wrażliwi bo przez fobię taki fobik zbyt emocjonalne podchodzi do różnych spraw np. ktoś go wyzwał albo nagadał na niego, wtedy czuje sie niedowartościowany, jest zły na siebie że nic z tym nie zrobił przez co samoocena spada jeszcze niżej aż osiągnie dno ostateczne, obwinia sie za to jaki jest nie akceptując tego. Przez to często takiemu brakuje szacunku do samego siebie, nie wierzy w swoje możliwości więc uważa sie za tego najgorszego.
Zwykle człowiek nie przejmuje sie takimi błahostkami, ktoś nie będzie miał o nim najlepszego zdania, trudno, żyje sie dalej a typowy fobik bierze to zbyt do siebie i potrafi bardzo długo trzymać to w sercu.
Nie żebym się wymądrzał ale to po prostu moje przemyślenia i trochę doświadczeń :Stan - Uśmiecha się:

:Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:


Ten opis doskonale do mnei pasuje...
..do mnie tez.. taka cholerna prze-wrazlwosc,powoduje,ze bogu ducha winni ludzie,czyt.my mieszamy sie z blotem i tracimy obiektyizm,mimo,ze jestesmy ok!-
Ja chodze do psychologa.. tez polcam, wiem ze mnie nie wsymieje czy nie zkrytykuje nie, nie zazartuje ze mnie itp.. ufam mu i moge z nim rozmawiac bez strachu... polecam. takie problemy a mam dopiero 16 lat...
Teraz wrecz zabiegam o to i nawet robie z siebie dziwniejsza niz jestem.[/quote]


To juz wiem
Ja mam dziwny stan psychiczny niby chce kontaktów z ludźmi ale w gróncie rzeczy to mam paru kolegów... Najbardziej to mi chyba przeszkadza to że nie miałem prawdziwej dzieczyny nigdy, a teraz zakochałem się w swojej przyjaciółca... i to tak poważnie się zakochałem, i już dlugo to trwa i ciągle mnie dręczy... okrpne pffuu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
.Faceci ponoc przynajmniej jedna trzecia dnia mysla o ..tym wlasnie.


Raczej tak b] [b]A dziewczyny jak czesto?
Ale mi nie chodzi sex :Stan - Niezadowolony - Obraża się:
Poprostu nigdy nie miałem zbytnio kolerznek... a tu trafia sie jedna fajna ladna i mnie lubii, ale nic z tego nie bedzie... przykre... Teraz ide do LO postaram sie byc bardziej kontaktowy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
SzukamMiłości napisał(a):Dziewczyny częściej wbrew pozorom, tak gdzieś czytałem, że co 2 minuty.

TAK? Zrobmy ankiete
tak...SM, a mnie to zastanawia material,w ktorym znalazles takie dane,bo jesli w tzw.swierszyku to znowu wyjdzie,ze w tym czasie musiales myslec :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Bardzo ciekawe informacje masz,ciekaweczy z jakiegoś brukowca?
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
pewnie ustalili już w tych kompetentnych źródłach co ile minut głodny myśli o jedeniu :Stan - Uśmiecha się - LOL: jak już sie nażre to zapomina na jakiś czas :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:, podobnie zapewne jest z głodem seksualnym, może kobiety odczuwają go rzadziej po prostu?
Psychologia seks i "zarcie" rowniez zamyka w pojeciu potrzeb nizszych,co znaczy,ze czlowiek,ktoremu ich brakuje raczej powinien czuc dyskonfort :Stan - Niezadowolony - W szoku:
Im glodniejszy,tym czesciej mysli..poza tym sa preferencje indywidualne kazdego z nas-jeden je trzy razy dziennie,inny raz-od rana do wieczora :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
No od rana do wieczora, byłoby fajnie, ale chyba tylko pierwszego dnia...
Chodzilo mi zwlaszcza o jedzenie.. :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Jesli mowimy o drugim to nawet samo myslenie przez caly dzien moze ..zemdlic no..taki wyszedl-wniosek banalny :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
Jedzenie przez cały dzień, to by było jakieś nienormalne... :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Racja,posluzylam sie zartem
-Moja zona zarzadzila w domu diete,
-a tak? nie wyladasz na desperata.
-hm... przysiaglem na glowe jej matki,ze bede jadl tylko raz dziennie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Ja też "wkręcałem", jestem erotomanem, choć ponoć sympaticznym. hih
hm..nie jestem pruderyjna do tego stopnia,zeby przestac sie do Ciebie odzywac hih
nie rozbudzaj lepiej mojej ciekawosci,bo zaczne byc wscibska :Stan - Uśmiecha się - LOL:
..a ok.to juz byloby poza kotekstem calkiem :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Gość

Chcem seksu :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Teraz, już, w tej chwili. Słyszyta, do jasnej ciasnej? :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Niech mi jakaś równie zrozpaczona co ja kobita pomoże... :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Hej Antyk..Twoj manifest byl tak bezposredni,ze chyba trzeba bedzie Ci pomoc-
Moze zrobimy zrzute na panienke,wowczas oboje bedziecie happy??