PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Serwisy randkowe.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(21 Lut 2018, Śro 18:16)Shiro napisał(a): [ -> ]Poza tym związek na całę życie porównać do 2 zł to lipa trochę.
No, szczególnie, że dla niektórych to inwestycja większa niż mieszkanie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(21 Lut 2018, Śro 18:01)vesanya napisał(a): [ -> ]No, najlepiej nie szukać, tylko żeby samo się znalazło. Tyle że w przypadku ludzi z fobią społeczną jest na to mniejsza szansa, bo mniej okazji do poznawania ludzi.

Mniej szans to jedno bo zawsze można się zmusić i gdzieś wyjść. Prawdziwym problemem jest brak umiejętności prowadzenia rozmowy i różnego rodzaju lęki.

Nie polecam Sympati.pl miałem tam konto dwa razy chyba trzy lata temu i teraz (muszę je zawiesić, nie chce wiecznie wisieć gdzieś w internecie ze swoją twarzą). Mało, która dziewczyna chcę tam popopisać nie mówiąc już o jakimś spotkaniu. Pewnie wynika to trochę z mojego negatywnego i zbyt szczerego opisu no i pewnie z wyglądu też. Ale z drugiej strony po co udawać kogoś kim się nie jest.

Użytkownik 100618

(21 Lut 2018, Śro 18:25)marcinnn napisał(a): [ -> ]Mniej szans to jedno bo zawsze można się zmusić i gdzieś wyjść. Prawdziwym problemem jest brak umiejętności prowadzenia rozmowy i różnego rodzaju lęki.

Nie polecam Sympati.pl miałem tam konto dwa razy chyba trzy lata temu i teraz (muszę je zawiesić, nie chce wiecznie wisieć gdzieś w internecie ze swoją twarzą). Mało, która dziewczyna chcę tam popopisać nie mówiąc już o jakimś spotkaniu. Pewnie wynika to trochę z mojego negatywnego i zbyt szczerego opisu no i pewnie z wyglądu też. Ale z drugiej strony po co udawać kogoś kim się nie jest.

Akurat sympatia nie jest taka zła, można przeczytać czyjś opisek, jest całkiem fajna tabelka z informacjami, ma się jedną wiadomość dziennie, czyli coś dla małomównych. Jedyny minus to konta premium u napaleńców nieczytających nawet opisu osoby, do której piszą.
Nie chodzi o to, by udawać kogoś innego, tylko selekcjonować informacje, którymi dzielimy się z potencjalnymi nowymi znajomymi/partnerami. Nie powinno się być od początku otwartą książką.
(21 Lut 2018, Śro 19:51)Czereśnia napisał(a): [ -> ]ma się jedną wiadomość dziennie, czyli coś dla małomównych.
To nawiązanie jakiejś sensownej relacji trwa chyba kilka lat :Stan - Różne - Zaskoczony:

Użytkownik 100618

(21 Lut 2018, Śro 19:57)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]To nawiązanie jakiejś sensownej relacji trwa chyba kilka lat :Stan - Różne - Zaskoczony:

Zawsze można w tej wiadomości podać inny kontakt, tylko w opisie nie można, bo blokują profil.
Wydaje mi się, że jedną, aczkolwiek długą wiadomością dziennie można przekazać wystarczającą ilość informacji.
(21 Lut 2018, Śro 18:16)Shiro napisał(a): [ -> ]"Normalny" związek nie łączy się z wysiłkiem emocjonalnym? Chyba jak poznajesz kogoś to musisz mu oddać na start choć część swoich uczuć.
Toż cały czas o tym mówię... Że związki wiążą się z wysiłkiem emocjonalnym.

Nie miałabym na to sił. Gdybym teraz miała zaczynać poszukiwania, umizgi do faceta, flirty, tą całą swoistą autoreklamę i inne pierdoły. O to mi chodzi.
(21 Lut 2018, Śro 19:51)Czereśnia napisał(a): [ -> ]
(21 Lut 2018, Śro 18:25)marcinnn napisał(a): [ -> ]Mniej szans to jedno bo zawsze można się zmusić i gdzieś wyjść. Prawdziwym problemem jest brak umiejętności prowadzenia rozmowy i różnego rodzaju lęki.

Nie polecam Sympati.pl miałem tam konto dwa razy chyba trzy lata temu i teraz (muszę je zawiesić, nie chce wiecznie wisieć gdzieś w internecie ze swoją twarzą). Mało, która dziewczyna chcę tam popopisać nie mówiąc już o jakimś spotkaniu. Pewnie wynika to trochę z mojego negatywnego i zbyt szczerego opisu no i pewnie z wyglądu też. Ale z drugiej strony po co udawać kogoś kim się nie jest.

Akurat sympatia nie jest taka zła, można przeczytać czyjś opisek, jest całkiem fajna tabelka z informacjami, ma się jedną wiadomość dziennie, czyli coś dla małomównych. Jedyny minus to konta premium u napaleńców nieczytających nawet opisu osoby, do której piszą.
Nie chodzi o to, by udawać kogoś innego, tylko selekcjonować informacje, którymi dzielimy się z potencjalnymi nowymi znajomymi/partnerami. Nie powinno się być od początku otwartą książką.
Ja miałem akurat premium bo to pisanie jednej wiadomości dziennie to duże utrudnienie. Jak w takiej tabelce zaznaczysz sobie cechy nieśmiały, samotnik to na dzień dobry jesteś stracony.
Sympatia sama zachęca do oceny drugiego na podstawie zdjęcia. Promują taką grę Tak/Nie gdzie oceniasz czy ktoś Ci się podoba tylko na podstawie zdjęcia.
(21 Lut 2018, Śro 20:12)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]
(21 Lut 2018, Śro 18:16)Shiro napisał(a): [ -> ]"Normalny" związek nie łączy się z wysiłkiem emocjonalnym? Chyba jak poznajesz kogoś to musisz mu oddać na start choć część swoich uczuć.
Toż cały czas o tym mówię... Że związki wiążą się z wysiłkiem emocjonalnym.

Nie miałabym na to sił. Gdybym teraz miała zaczynać poszukiwania, umizgi do faceta, flirty, tą całą swoistą autoreklamę i inne pierdoły. O to mi chodzi.

czyli poprostu wiesz czego chcesz..

Użytkownik 100618

(21 Lut 2018, Śro 20:38)marcinnn napisał(a): [ -> ]Ja miałem akurat premium bo to pisanie jednej wiadomości dziennie to duże utrudnienie. Jak w takiej tabelce zaznaczysz sobie cechy nieśmiały, samotnik to na dzień dobry jesteś stracony.
Sympatia sama zachęca do oceny drugiego na podstawie zdjęcia. Promują taką grę Tak/Nie gdzie oceniasz czy ktoś Ci się podoba tylko na podstawie zdjęcia.

Niee, to mówisz o Tinderze. Fakt, na profile bez zdjęcia rzadziej się zagląda (bo tyle ich jest, że można się wyróżnić jedynie nim i nickiem, żeby przeczytać motto, musisz wejść na profil). Na początku zaglądałam na większość profili bez zdjęcia, ale po xx "napisz, a się dowiesz", ".", "w rozmowie wyjdzie" już mi się nie chciało. Bo skąd ja mam wiedzieć, czy ten jakże tajemniczy ktoś jest w moim typie? Nawet nie wysilił się, aby ładnie się przedstawić. A większość osób nie chce tracić czasu na pisanie do kogokolwiek, bo "a nuż się ułoży".
Wyszukiwałam po zainteresowaniach. Zaznaczałam też i nieśmiałego, i samotnika :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: Niektórzy odpisywali, inni nie. Zawsze starłam się nawiązać do opisu, zadać parę pytać, napomknąć nieco o sobie. No i w sumie ta jedyna osoba z Sympatii, z którą nadal mam kontakt, też nie miała zdjęcia. Ale to zależy na jaką grupę odbiorców się nastawiamy. Bo niby mówimy "nikt nie odpisał", no ale nam nie chodzi o to, by odpisał ktokolwiek. Ani osoba, która ocenia na podstawie zdjęcia. Więc bierna selekcja działa, wszystko jest w porządku.
(11 Lut 2018, Nie 20:57)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]To, że tak podają, nie znaczy wcale, że tak jest

Jeśli kłamią, to też nie warto się z nimi zaznajamiać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
To jest takie prawdziwe  :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

https://youtu.be/P8LzAprLbSI
Ola Nowak - modelka ze świetnym ciałem brylująca na instagramie. Założyli jej okulary, spięli włosy i myślą, że wygląda wiarygodnie jako brzydka :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(21 Lut 2018, Śro 22:27)huhmhmhyh napisał(a): [ -> ]To jest takie prawdziwe  :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

https://youtu.be/P8LzAprLbSI

Haha :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Pijawka najlepsza. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(22 Lut 2018, Czw 1:10)dangerous napisał(a): [ -> ]
(21 Lut 2018, Śro 22:27)huhmhmhyh napisał(a): [ -> ]To jest takie prawdziwe :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

https://youtu.be/P8LzAprLbSI

Haha :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Pijawka najlepsza. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Jest jeszcze jeden popularny typ nieuwzględniony w tym filmiku: to tzw. glonojad. Jego występowanie w naszym kraju rozszerza się w niemiłosiernym tempie. Typowa przedstawicielka tego gatunku głęboko wierzy w to, że jest księżniczką i bezwzględnie wymaga adekwatnego traktowania, a wygląda mniej więcej tak:
http://muka.pl/i11536,usta,wielkie,moda
Serio aż tyle ich jest? Ja na żywo takiej nigdy nie widziałam, a mieszkam w dużym mieście.
(21 Lut 2018, Śro 20:12)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]Nie miałabym na to sił. Gdybym teraz miała zaczynać poszukiwania, umizgi do faceta, flirty, tą całą swoistą autoreklamę i inne pierdoły. O to mi chodzi.

O, właśnie.

Wszystkie te portale i cała kultura randkowania w ogólności to jeden wielki wyścig i współzawodnictwo. Szukaj partnera, który wspiął się najwyżej, ale żeby go zdobyć, sam(a) musisz wspiąć się jak najwyżej. No i wszyscy się wspinają, wspinają... i patrzą na d*py tych, którzy wspięli się nad nich.

Zastanawiam się, czy są jakieś alternatywne metody znajdowania partnerów. Inne niż kreowanie wizerunku, bo ze strony facetów wygląda to identycznie. Facet musi wykreować się na cool gościa, żeby zdobyć babę, która wykreowała się na hot laskę.
(22 Lut 2018, Czw 17:43)vesanya napisał(a): [ -> ]Serio aż tyle ich jest? Ja na żywo takiej nigdy nie widziałam, a mieszkam w dużym mieście.

Ale nie chodzi o real tylko o serwisy typu tinder, instagram itp. Sam widze ze niektore osoby ktore znam na zdjeciach  maja usta ulozone w taki sposób ze wygladem przypominaja dupe pawianaXD nie znaczy to ze tak samo wygladaja w realu:Stan - Uśmiecha się - Mrugając: dlatego uwazam za idiotyczne robienie :Ikony bluzgi kurka: ze statystyki. To ze Ty nie mialas okazji zobaczyc dziewczyn z przesadnie powiekszonymi piersiami czy ustami nie oznacza ze wogole takich okazow nie ma w naturze, i w druga strone to ze dzisiaj sie komus pojawily przed oczami zdjecie takich  dziewczyn nie oznacza ze za tydzien wszytkie beda tak wygladac:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(22 Lut 2018, Czw 18:04)klocek napisał(a): [ -> ]O, właśnie.

Wszystkie te portale i cała kultura randkowania w ogólności to jeden wielki wyścig i współzawodnictwo. Szukaj partnera, który wspiął się najwyżej, ale żeby go zdobyć, sam(a) musisz wspiąć się jak najwyżej. No i wszyscy się wspinają, wspinają... i patrzą na d*py tych, którzy wspięli się nad nich.

Zastanawiam się, czy są jakieś alternatywne metody znajdowania partnerów. Inne niż kreowanie wizerunku, bo ze strony facetów wygląda to identycznie. Facet musi wykreować się na cool gościa, żeby zdobyć babę, która wykreowała się na hot laskę.
Otóż to, o to mi właśnie chodzi. Że to poznawanie siebie, a zwłaszcza na portalach randkowych jest strasznie zdehumanizowane i trzeba mnóstwo grać, grać, grać by kogokolwiek "zdobyć" a potem utrzymywać jak najdłużej tę maskę, by kandydat/ka się nie rozmyślił/a. Więc po co się wysilać, skoro nawet jeśli zwyciężymy, to ta osoba w takim "konkursie ofert" i tak nie akceptuje nas, tylko jakiś wykreowany wizerunek, którego i tak w nieskończoność nie utrzymamy.
(22 Lut 2018, Czw 17:43)vesanya napisał(a): [ -> ]Serio aż tyle ich jest? Ja na żywo takiej nigdy nie widziałam, a mieszkam w dużym mieście.
Podejrzewam, że w dzień odsypiają nocne wojaże po klubach takich jak  Enklawa, Capitol czy Space. U nas w Biedronce też takich nigdy nie widziałem  ;.D
(22 Lut 2018, Czw 19:48)Chris_1977 napisał(a): [ -> ]
(22 Lut 2018, Czw 17:43)vesanya napisał(a): [ -> ]Serio aż tyle ich jest? Ja na żywo takiej nigdy nie widziałam, a mieszkam w dużym mieście.
Podejrzewam, że w dzień odsypiają nocne wojaże po klubach takich jak  Enklawa, Capitol czy Space. U nas w Biedronce też takich nigdy nie widziałem  ;.D

Te co po klubach latają to chyba tylko tak śmieszni malują sobie usta, żeby wyglądały na większe.
Laski po prawdziwym botoksie jeżdżą Mercedesami i ubierają się w najdroższych sklepach. Czasami się trafia na takie.
Ja się zastanawiam, czy nadejdzie taki czas że kobiety będą sobie masowo pompowały usta bo to się zacznie kojarzyć ze statusem społecznym i stanie się poprostu modne choć szpetne. Tak jak kiedyś było z czernieniem zębów przez biedotę żeby się ustylizować na bogacza, którego stać na cukier(czarne pieńki zamiast zębów)

Użytkownik 100618

(22 Lut 2018, Czw 20:36)miedziana napisał(a): [ -> ]Ja się zastanawiam, czy nadejdzie taki czas że kobiety będą sobie masowo pompowały usta bo to się zacznie kojarzyć ze statusem społecznym i stanie się poprostu modne choć szpetne. Tak jak kiedyś było z czernieniem zębów przez biedotę żeby się ustylizować na bogacza, którego stać na cukier(czarne pieńki zamiast zębów)

Wydaje mi się, że aktualnie mamy zbyt dużą dowolność wyglądu, stylu, by doszło do takiej sytuacji. W sumie nie ma jednoznacznego obrazu osoby bogatej, niektórzy majętni lubią sprawiać wrażenie normalnych, normalni bogatych, a żeby tak ogólnie w świadomości ludzi napompowane usta kojarzyły się z bogactwem, to nie wydaje mi się. To chyba nie jest na tyle drogi i ekskluzywny zabieg? Według mnie to jest w tej samej kategorii co powiększany biust. Ale kto wie, może i on kiedyś będzie modny :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Po prostu dawniej nie było takiej wolności i indywidualności jednostki.
Może, żeby nie musieć grać trza poszukać partnera na swoim poziomie "fajnosci"
(22 Lut 2018, Czw 20:48)Czereśnia napisał(a): [ -> ]Według mnie to jest w tej samej kategorii co powiększany biust.
Niestety, powiększany biust jest w o wiele wyższej kategorii, chociażby dlatego że nie da się tego zrobić metodami domowymi. A usta da się powiekszyć całkowicie za darmo, w komforcie domowego zacisza, przy pomocy słoiczka. Dla zainteresowanych – instruktaż poniżej.
Jest ktoś odważny, kto by spróbował czy to naprawdę działa i pochwaliłby się efektami? :-)
https://www.youtube.com/watch?v=Lbpvb0-qsVw