PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Serwisy randkowe.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kolejna statystyka na podgrzanie atmosfery, 80% mężczyzn interesuje się tylko 20% najładniejszych kobiet, które zmatchują, tej statystyki też nie weryfikowałem xd
(11 Lis 2018, Nie 21:47)sdfgh napisał(a): [ -> ]Kolejna statystyka na podgrzanie atmosfery, 80% mężczyzn interesuje się tylko 20% najładniejszych kobiet, które zmatchują, tej statystyki też nie weryfikowałem xd
Ogień już zgasł, dolewanie benzyny niczego już nie zmieni.
szkoda :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Pewna pani chciała napisać książkę, ale nie miała długopisu, a że stała na ulicy to podszedł do niej pewien pan i zaoferował swój przyrząd do pisania. Okazało się, że nie pisze. Podszedł kolejny, jego długopis również nie pisał. Ciągle podchodzili kolejni mężczyźni z ofertą pomocy, ale żaden z nich nie miał piszącego długopisu.
Druga pani także chciała napisać książkę, ale jej nikt nie zaoferował swojego długopisu, a że nie lubiła się nudzić to zamiast pisać książkę zaczęła czytać książkę.
Która z pań miała gorzej?
Obie panie nie osiągnęły tego czego chciały, ale drugiej nic to nie kosztowało, dzięki czemu mogła przeznaczyć swój czas na coś pożytecznego, za to ta pierwsza musiała sprawdzać te wszystkie nic nie warte długopisy, oprócz czasu straciła także nerwy.
Byłbym zapomniał. Była jeszcze trzecia pani, która chciała napisać książkę, a nie miała długopisu. Ona po prostu poszła do sklepu.

Wnioski:
Nie pisz książki na ulicy.
W długopisy należy się zaopatrywać w odpowiednim miejscu.
Jak ci długopis nie pisze to najpierw napełnij wkład, a dopiero później pożyczaj, bo nikt nie potrzebuje niepiszącego długopisu.
(11 Lis 2018, Nie 21:04)yoga.cat napisał(a): [ -> ]
(11 Lis 2018, Nie 20:57)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]Skoro tak ciężko znaleźć bliską osobę, to po co w ogóle szukać?
A ja już się pogubiłam czy na tych portalach ma się szukać bliskiej osoby, czy dużej ilości wiadomości i randek i zainteresowania, bo to zmienia całkowicie postać dyskusji  W ogóle, odnoszę wrażenie, że prawie każdy tu o czymś innym mówi.
Ja własnie też. XDDD

Jedna osoba mówi o zawieraniu bliższych, bardziej wartościowych relacji, inna tylko o zwykłej "atencji"( :Stan - Niezadowolony - Wymiotuje: ), która przecież niekoniecznie musi prowadzić do jakichś głębszych relacji, a inna odnosi się albo tylko do serwisów randkowych albo do rzeczywistości. XP

Jak coś to ja raczej mówię o ogóle przypadków(nie ograniczam się tylko do portali randkowych) i zwracam też uwagę na te bliższe znajomości(które według mnie są bardziej wartościowe niż zwykła sucha uwaga i lecenie na ilość osób, a nie na jakość tych osób).

(11 Lis 2018, Nie 20:25)Placebo napisał(a): [ -> ]Uwierzcie, że ta cała atencja to **uj, jeśli większość facetów i tak nie będzie potrafiła pogodzić się z faktem, że ma się fobię.

Zresztą ile fobiczek ma konta na portalach randkowych jak wiele z nich wstydzi się nawet pokazać twarzy?
Dokładnie: Taka atencja może być do niczego, jeśli jakaś dziewczyna będzie miała cechy, które będą odpychające dla większości facetów(a już szczególnie przy bliższym poznaniu). I nic z tego, że będzie miała więcej możliwości, jak nic z tego nigdy nie powstanie. 
Dla porównania jakiś facet może mieć pożądane dla ogółu społeczeństwa cechy i nawet przy mniejszym powodzeniu, jego znajomości mogą być bardziej efektywne, bo po prostu będzie łatwiej pogłębiać z nim znajomość.

Jak widać, nie zależy to od płci, a raczej od poszczególnych ludzi. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

(11 Lis 2018, Nie 20:26)yoga.cat napisał(a): [ -> ]
(11 Lis 2018, Nie 20:17)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]Odpowiednia osoba dla faceta to ta jedyna, z którą go dopasowało xD
A co jeśli to mogłaby być prawda? Oczywiście, to brzmi idealistycznie. Ale mam na myśli to, że matematyka wydaje się mieć gigantyczny sens tu, że przecież jak statystycznie spotka się 100 osób, to tam wśród nich musi być jakaś zarąbista osoba. A co jeśli życie nie opiera się tylko na matematyce, tylko czasem ktoś się skądś po prostu pojawi i nie potrzebujesz do tego 500 osób, tylko tej jednej? Abo trzech spośród których masz jedną. Albo co jeśli ani wśród stu albo tych trzech nie ma i tak fajnej osoby? Życie się różnie układa. Tak samo jak można znać dziesiątki osób, a i tak wśród nich nie mieć przyjaciela.
Chyba, że, znów powtarzam, mówimy o samym funie interakcji, to wtedy inna bajka i inne kategorie myślenia.

Cytat:
(11 Lis 2018, Nie 20:28)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]Chcesz mi powiedzieć, że jedno dopasowanie u mężczyzn jest lepsze niż 20 u kobiet czy takie rozważanie poza tematem tylko sobie napisałaś?

Bardzo rzadko pewnie tak się zdarzy, ale najczęściej tak nie jest. Mam wrażenie, że to jakaś próba odwracania kota ogonem na siłę.
Jest odpowiednia - ok, jeszcze musi nas wybrać i się z nami umówić.

Te 1 vs 20 dopasowań (sory - nie znam proporcji) może być lepsze dla mężczyzny, tak, ale najczęściej nie jest. I wyjątki nie mają znaczenia w przypadku ogółu (jeśli się mówi o ogóle). A jeśli mówimy o niezwykłych sytuacjach to można powiedzieć tak na prawdę wszystko. Bo co jeśli w przypadku 20 dopasowań znajdzie się 5ciu odpowiednich facetów, którzy akurat oni napiszą do dziewczyny. Wtedy to można sobie wybierać. To też przypadek niezwykły, ale Ty taki podałaś - to ja też.
Oczywiście, że w każdą stronę może zdarzyć się przypadek niezwykły. Życie się toczy w różnoraki sposób. 

Nie wiem co jest lepsze z dopasowaniami, bo wszystko jest kwestią przypadku, na kogo trafisz w danym zbiorze ludzi. Co stanowi o tym kto w danym momencie jest zarejestrowany w tym samym czasie na portalu nie wiem.   Ktoś może powiedzieć, że zagadał do dwóch osób i jedna z nich była fajna, a ktoś, że zagadał do 60 i żadna nie okazała się fajna, połowa tylko odpisała, rozmowy sie pourywały. Życie!
Czy zawsze masz na prawdę większy wybór, mając do wyboru więcej osób? Zależy jaki masz cel.
Jeśli chcesz po prostu poznać trochę ludzi na jedno spotkanie, albo się zakolegować, to spoko. Faktycznie wtedy ta duża ilość osób zdaje się być sensowniejsza. 
Czy osiągasz upragniony rezultat? Znowuż... Zależy czego oczekujesz.

I ogólnie skoro tak ciężko na tych portalach i one takie niesprawiedliwe, to po co na nich siedzieć? 
Nic dodać nic ująć. :Różne - Serce:

Jesteś może wolna @yoga.cat:3 :3 :3 

(11 Lis 2018, Nie 20:39)Zas napisał(a): [ -> ]@"KA_☕☕☕_WA" @Placebo @yoga.cat

"Dużo zależy od środowiska"
To na Tinderze są środowiska?! Można trafić na złe środowisko na Tinderze?
Jak już wspominałam nie piszę tylko odnośnie portali randkowych. A i na Tinderze można trafić na złe środowisko, bo akurat zdarzy się jakiś ciąg ludzi, którzy mają podobne cechy charakteru.

Cytat:"Ok, dziewczyny, słuchajcie, od dzisiaj spotykamy się z hardymi neonazistami"

No jak w sieci same :Ikony bluzgi kurka: i nieonazistki, to faktycznie lepiej, gdy nikt nas nie chce. To już lepiej być samemu, przynajmniej nie dostnaiemy kosy pod żebra, gdy damy takiej kosza.
Nie mówiłam nigdzie, że zdarzają się same takie osoby. Pisałam ogólnie, że takie istnieją i można się na nie natknąć na różnych portalach randkowych czy w życiu społecznym(przecież one nie mają jakiegoś odgórnego zakazu przebywania w takich miejscach XD). 

A na serio, to gdybyś miał tylko w życiu jedyną możliwość zawarcia związku z  taką agresywną neonazistką(nawet dla Ciebie), która kochałaby bardziej führera niz Ciebie(w pakiecie też inne ciekawe cechy  :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: ), to wybrałbyś taki los, czy wolałbyś być jednak sam? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Bo ja np. wolałabym zostać sama niż żyć z taką osobą tylko z powodu desperacji. : P

Cytat:"Serio, jak można mówić, że kompletny brak atencji to porównywalny problem do zbyt dużej atencji XD"
Zwłaszcza na Tinderze, gdzie bez matcha jakiś łysy neonazista ze swastą nawet do nas nie napisze - chyba że same dałyśmy mu lajka... (pewnie był na zdjęciu w peruce i z pacyfką, cwaniak!).
Wiesz, oni nie muszą się od razu się ujawniać. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Tak samo jak przecież nie wszyscy komuniści na co dzień chodzą w koszulce z Che i noszą na głowie uszankę z czerwoną gwiazdą. XD
Może na początku wydawać się normalny, a w rozmowie może wyjść to, że np. nagle informuje Cię(jak coś to tu wspomnę, że wiadomo, ze ta osoba pisze to śmiertelnie poważnie), że przygotowuje się 9 listopada do obchodów rocznicy Nocy kryształowej(podczas której będzie niszczyć cmentarze żydowskie + jak jakiegoś Żyda zauważy, to się z nim rozprawi), czytając Mein Kampf i słuchając Horst-Wessel-Lied. I ogólnie to on też uczęszcza na różne takie uroczystości i ustawki. No to wtedy nie wiem, jakbyś zareagował, ja też nie wiem, no, ale masz tu przykład takiego neonazisty, który pozornie wydaje się nie mieć takich poglądów. 

Jak myślisz, że wszyscy ludzie o skrajnych poglądach mają zawsze odpowiednią aparycję, to się mylisz. XP

Cytat:"Fobia może być powodem samotności u kobiet - tak jak jest u fobików. Tak samo może kobietom ograniczać możliwości kontaktu z innymi ludźmi. Myślisz, że taka kobieta, która nigdzie nie wychodzi i nie ma z nikim kontaktu, tak szybko nawiąże jakąś głębszą relację?"
Pewnie, że niekoniecznie, ale ma jedną szansę więcej, w postaci powodzenia w internecie. I to zwykle takiego, że może cierpieć wybierając 
Ja nie twierdzę, ze łatwo się odważyć spotkać kogoś obcego, że łatwo dobrze czy nawet poprawnie wypaść na randce, ale w przypływie odwagi, desperacji czy determinacji można chociaż spróbować z tego łatwego poziomu, jakim jest internet, a nie z tego wysokiego C - zagadując na przystanku....
Heh, "powodzenie". XD Myślę, że warto wspomnieć, że u fobików może zdarzyć się wielu desperatów, z którymi relacja może nie wydawać się nawet przy pierwszym zetknięciu miła bo np. posiadają tę swoją redpillową ideologię albo nie rozumieją pojęcia przyjaźń damsko-męska, czy są po prostu agresywni w stosunku do kobiet, gdy szybko nie dostają tego, czego chcą i w jaki sposób chcą. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

No i nie zawsze taka fobiczka się odezwie w internecie - kiedyś miałam taką fobię, że nawet i tego się bałam.

A poza tym, to chyba większość panów jak i Zas popełniają pewien błąd w stylu, ze zakładają, że jak będą ciągle mili i ciągle będą zagadywać do kobiety, to ona zawsze w magiczny sposób wyczyta, że chodzi o to, że chcą się z nią umówić czy nawiązać jakąś relację romantyczną. x))) Jeśli ktoś sam chce, żeby ktoś mu coś dosłownie komunikował, to fajnie by było jakby zrozumiał i w tym sensie drugą osobę.

No i tak z z autopsji, to ja w internetach(raczej to forum, bo tylko tu się wypowiadam) jakoś nie miałam wielkiego powodzenia(pewnie się domyślacie jakie były te pojedyncze(i nie przesadzam, moje je policzyć na palcach tylko jednej ręki) przypadki pewnych propozycji... nie będę o nich mówić otwarcie na forum oczywiście i tak szkoda gadać). A jeśli jest tak, że panowie forumowicze odzywają się do mnie tylko dlatego, że na coś kiedyś liczą, a nie dlatego, że po prostu jestem dla nich fajną koleżanką i dostrzegają we mnie jakieś wartościowe cechy, to... Mogą sobie darować, naprawdę, bo rzygam takim nastawieniem ludzi i nie chcę się takimi otaczać... 

Nie wiem, jak u innych dziewczyn na forum, bo wiem, że różne mają różne powodzenie, no ale jak widzisz, nie wszystkie Zas, nie wszystkie mają takie pozytywne powodzenie, jak opisujesz. 

(11 Lis 2018, Nie 21:23)forgetall napisał(a): [ -> ]Nawiązując do @KA_☕☕☕_WA mam wyrzuty sumienia, że lajkuje tylko, te które mi się podobają i oceniam po wyglądzie.
Nie no, według mnie to nie jest nic złego, bo ocenianie wyglądu w sprawach relacji romantycznej jest rzeczą naturalną. Jeden ze złych fenomenów, jaki może z tego płynąć to to, że potem patrzy się na całą płeć przeciwną tylko przez pryzmat tych dziewczyn, które się wybiera(u Ciebie te dla Ciebie atrakcyjne(chyba też atrakcyjne dla dużej ilości facetów, ale nie wiem), które mają Tindera). Oczywiście jak się tak ślepo nie generalizuje, to jest wszystko w porządku. :Stan - Uśmiecha się:




Tu już do wszystkich piszę:

W ogóle skoro myślicie, że jakakolwiek uwaga od facetów np. załóżmy, że tylko za toksyczna, wpływa dobrze na ego kobiety, to jest bardzo naiwne podejście. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Może żeby pokazać to na jakimś analogicznym przykładzie: Jakaś osoba mogła w dzieciństwie być ciągle gnębiona i poniżana, nawet na sekundę nikt nie dał jej spokoju. Z tego powodu dostała niezłej fobii społecznej i ma niską samoocenę. "No, ale jak to? Przecież cały czas dostawała jakąś uwagę, ciągle ktoś wokół niej latał, to powinna mieć wysoką samoocenę? :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: " Eheheh, No właśnie jak widzicie, nie...

Wystarczy za gnębienie i poniżanie wstawić powodzenie u podejrzanych, złych, toksycznych typów...
@"KA_☕☕☕_WA"
"Nie mówiłam nigdzie, że zdarzają się same takie osoby. Pisałam ogólnie, że takie istnieją i można się na nie natknąć na różnych portalach randkowych czy w życiu społecznym"
A na ulicy zdarzają sie złodzieje i gwałciciele!
Ty w końcu piszesz na temat portali ,czy wrzucasz jakieś swoje przemyślenia bez związku. o wszystkim i o niczym?

Wybierasz pojedyncze stwierdzenia i przeinaczasz, żeby tyko wyszło na twoje, że kobiety zawsze mają tak samo źle albo i gorzej. Kto tu pisze, że każda atencja jest spoko? My tu piszemy, że spoko jest to, że można z czegoś wybierać. Jak dostaniesz koszyk gruszek, to zawsze jest większa szansa, że znajdzie się wśród zgniłych dobra, niż jak nigdzie nie możesz gruszki dostać, poza kupnem w sklepie z gruszkami u gruszko-mamy...

No ale fakt, jeśli sie w ogóle nie ma ochoty na gruszki i przychodzi sąsiadka i mówi "kochana, zebrała gruszki na działce, trochę jest popsutych ale na pewno cos wybierzesz, ja tego sama nie zjem" - to faktycznie, gdy sąsiadka wychodzi, gruszki lądują w koszu a ty jeszcze pod nosem przeklinasz starą :Ikony bluzgi kurka:ę, ze miałaś przez nią robotę i musiałaś do śmietnika biec.
(11 Lis 2018, Nie 23:31)Zas napisał(a): [ -> ]@"KA_☕☕☕_WA"
"Nie mówiłam nigdzie, że zdarzają się same takie osoby. Pisałam ogólnie, że takie istnieją i można się na nie natknąć na różnych portalach randkowych czy w życiu społecznym"
A na ulicy zdarzają sie złodzieje i gwałciciele!
Ty w końcu piszesz na temat portali ,czy wrzucasz jakieś swoje przemyślenia bez związku. o wszystkim i o niczym?
No i jak na ulicy zdarzają się mordercy czy gwałciciele, to też się raczej nie kusi losu, tylko do pewnych spraw podchodzi się ostrożnie i z dystansem(np. unika się chodzenia po patologicznych dzielnicach w środku nocy). Co nie oznacza, że należy w ogóle zrezygnować z jakichkolwiek prób czy życia społecznego. :Stan - Uśmiecha się:

Jak wspominałam: odnoszę się do ogółu szans na związek dla kobiet i mężczyzn. Nie ograniczam się do portali randkowych.



Cytat:Wybierasz pojedyncze stwierdzenia i przeinaczasz, żeby tyko wyszło na twoje, że kobiety zawsze mają tak samo źle albo i gorzej. 

Nie, nie twierdzę, że kobiety mają zawsze źle lub gorzej niż mężczyźni. Walczę z tą generalizacją: "Fobiczki to majo łatwiej", bo to :Różne - Koopa: prawda. Są pewne aspekty, w których będą miały łatwiej, w innych gorzej. No i co jest ważne to to, żeby patrzeć na indywidualne przypadki, już niezależnie od płci.

Cytat:Kto tu pisze, że każda atencja jest spoko? 
Pewni użytkownicy. Wystarczy przeczytać wcześniejsze posty. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Cytat:[color=rgba(0, 0, 0, 0.45)]My tu piszemy, że spoko jest to, że można z czegoś wybierać.[/color]
Nie zawsze jest to ułatwienie. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Ale już o tym pisałam, więc bym się tylko powtarzała...

Cytat:Jak dostaniesz koszyk gruszek, to zawsze jest większa szansa, że znajdzie się wśród zgniłych dobra, niż jak nigdzie nie możesz gruszki dostać, poza kupnem w sklepie z gruszkami u gruszko-mamy... 

No ale fakt, jeśli sie w ogóle nie ma ochoty na gruszki i przychodzi sąsiadka i mówi "kochana, zebrała gruszki na działce, trochę jest popsutych ale na pewno cos wybierzesz, ja tego sama nie zjem" - to faktycznie, gdy sąsiadka wychodzi, gruszki lądują w koszu a ty jeszcze pod nosem przeklinasz starą :Ikony bluzgi kurka:ę, ze miałaś przez nią robotę i musiałaś do śmietnika biec.
Tylko, że jak @yoga.cat słusznie zauważyła, życie to nie tylko matematyka. :Różne - Serce:
"Zawsze jest większa szansa" no właśnie... "Szansa" a nie gwarancja, żaden pewniak. Jest wiele osób, które w tej dziedzinie swojego życia mają po prostu pecha i z rachunku prawdopodobieństwa nie wypadnie im nigdy pozytyw(albo będzie tak rzadko, że będzie tylko parę na całe życie, a i to po drodze  może zaliczyć fakap), tylko zawsze będą trafiać na te niewłaściwe osoby. I tak jak Ty widzisz tę szansę i żywisz jakąś nadzieję, ze kobietom się to zdarza, to rzeczywistość jest różna i może być tak, ze te gruszki będą zawsze robaczywe, a nawet jak się trafi jedna dobra, to już jakaś osoba będzie taka schorowana, że może nie poczuć smaku tej dobrej, a nawet jak ją zje to i tak to nic nie da, bo już będzie jej organizm tak zniszczony przez te złe gruszki, że nie zrobi to żadnej rożnicy...
No, a druga osoba będzie jadła zawsze te dobre gruszki i będzie zdrowa, nawet jak się jej trafi ta jedna robaczywa. 
No, a jak nic nie będzie jadła, to zdechnie(w samotności XP)

I takich konfiguracji może być nieskończona ilość... Jedne lepsze, inne gorsze.
Tak się zastanawiam, jaki sens ma dyskusja o portalach randkowych, gdy 90% użytkowników nie ma pojęcia, że portale te wystawiają fejkowe konta (głównie kobiet), po to by zachęcić do wydawania pieniędzy. Część robi to jak najbardziej legalnie, bo mają nawet stosowny zapis w regulaminie (którego ze względu na długość i prawniczy język oczywiście nikt nie czyta, ew. nie czyta dokładnie). Potem jest gadka o tym, że kobiety to takie i takie, bo nie odpisują, a w rzeczywistości może siedzieć tam po drugiej stronie jakiś typ zatrudniony przez firmę do podnoszenia zysków. Oglądałam ostatnio na ten temat dokument i szczerze mówiąc dziwię się ludziom, którzy w ten sposób szukają. To już lepiej na facebooku, tam przynajmniej nikt nie ma interesu w tym, żebyście do niego wysyłali wiadomości, bo nie dostaje za to kasy.

A co do tych niby zabawnych tekstów o patriotach – których z jakichś powodów niektórzy nazywają neonazistami – to wasze wyobrażenia są tak absurdalne, że chyba już Niemcy byli bliżej prawdy z tymi swoimi historyjkami o Żydach jedzących dzieci. Obchody nocy kryształowej i rozprawianie się z Żydami na cmentarzach, co Ty za dragi bierzesz dziewczyno?

(11 Lis 2018, Nie 19:21)forgetall napisał(a): [ -> ]Nie słyszałem żeby cierpienie dziewczyn z powodu faceta było powszechne.

...
Przypomniałem sobie najzabawniejszą, choć może smutną sytuację z tindera.
Najwięcej pisała do mnie dziewczyna, która pomyliła konwersacje. Zaczęła w pewnym momencie wypisywać mi jakieś miejsca w Warszawie, pomyślałem: zaraz mnie zaprosi. Nagle "Sorry, pomyliłam konwersacje, ale faux pas"

Nie muszą zakładać żadnych fejkowych kont. Dziewczyny po prostu z wielkim bólem odpisują, chyba, że ma się zdjęcia z klasą (kasą) i wygląda jak model. Ale to prawda znana od lat. Oczywiście nie wszystkie żeby nie było, ale mozna tak uogólnić. Zdarzają się czasami gadatliwe, ale to pewnie, te które lubią dużo pisać i nawet zdarza im się pomylić konwersacje.

EDIT
//Nawet fajny ten tinder jak odpisują i meczują. Przynajmniej motywuje do poprawienia wizerunku.

Narzekam, narzekam, ale nawet mi brakuje tego co miałem na początku, niepotrzebnie byłem niecierpliwy, teraz już mnie nie lajkują od tygodnia w ogóle, chyba algorytm mnie zbanował. Ciągle zmieniałem opis, zdjęcia, unmatchowałem, dużo swipowałem, chyba za mało na yes. Jak dałem zdjęcia z zabawnymi opisami w grafice (na zdjęciu) to już mnie nie lajkują, nawet jak zmieniłem na normalne.
(12 Lis 2018, Pon 17:07)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): [ -> ]Tak się zastanawiam, jaki sens ma dyskusja o portalach randkowych, gdy 90% użytkowników nie ma pojęcia, że portale te wystawiają fejkowe konta (głównie kobiet), po to by zachęcić do wydawania pieniędzy.
Myślę, że warto rozmawiać, bo nawet mi udało się spotkać z **rzeczywistą** dziewczyną za pośrednictwem takiego portalu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
A świadomość o istnieniu fake'owych kont na pewno jest przydatna, żeby trochę podejść do tego z dystansem. Swoją drogą, na jednym ze stron takiego portalu czytałem ostatnio jakieś (niby) cytaty użytkowników, gdzie było ewidentnie widać, że ktoś ją wymyślał, bo w trakcie były błędy użycia formy żeńskiej w rzekomej wypowiedzi pewnego mężczyzny.
Czy każdemu z forum się chociaż raz udało, tylko nie mnie?
(12 Lis 2018, Pon 22:43)Zas napisał(a): [ -> ]Czy każdemu z forum się chociaż raz udało, tylko nie mnie?
Jeszcze mi, ale ja mało próbowałem, więc pewnie dlatego.
Ostatnio wróciłem do Tindera po dłuższym czasie. Mam konto od dwóch tygodni i miałem tylko dwa dopasowania. Natomiast, żadne z nich nie było od dziewczyny, która byłaby dla mnie atrakcyjna fizycznie (przypadkiem chyba zrobiłem w prawo) :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:.

Ogólnie odnoszę wrażenie, że na Tinderze jest o wiele gorzej niż kilka lat temu, pamiętam jak kumpel ogarniał tę aplikację jak pojawiła się w Polsce i dzięki niej miał dwie dziewczyny - z tą drugą jest do teraz i ogólnie ciągle tylko z kimś pisał.
Ja pierwszy raz konto tworzyłem jakieś 2 lata temu i powiem szczerze, że przez pierwsze tygodnie miałem dużo dopasowań. Większość dziewczyn odpisywała zdawkowo, ale z jedną dziewczyną nawet kilka razy się spotkałem (3 spotkania - mój rekord xD, a póżniej mnie zlała ciepłym moczem, ale po części się ucieszyłem, bo włączył mi się tryb paniki co ja mam teraz robić jak tak daleko zaszedłem xD).

Ponadto, jak teraz przeglądam profile dziewczyn z mojej okolicy (Poznań), to większość z nich ma selfie robione iPhonem, zdjęcia z jakichś egzotycznych krajów lub sportów, w opisie wskazują, że są bardzo aktywne, lubią podróżować i szukają kogoś interesującego. Ja się pytam gdzie się podziali normalni ludzie? Teraz, żeby być "interesującym" to trzeba chodzić po alpach, jeździć co najmniej raz w miesiącu za granicę, mieć iPhone'a i uprawiać najlepiej trzy różne dyscypliny sportowe (najlepiej ekstremalne).
(12 Lis 2018, Pon 23:25)oksymoron napisał(a): [ -> ]Ja się pytam gdzie się podziali normalni ludzie?
Może nie ma ich tak dużo na Tinderze? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
U mnie na wschodzie te z iPhone'ami i zdjęciami z Hiszpanii, Egiptu i Mauritiusa to jednak może z 15%, kolejne 10-15% to jakieś aktywne laski typu jakaś sportowe zdjęcie, jazda na kuniu czy coś. Reszta niczym się nie wyróżnia, różnią się tylko urodą.
No tak ja to widzę.
(12 Lis 2018, Pon 23:25)oksymoron napisał(a): [ -> ]Teraz, żeby być "interesującym" to trzeba chodzić po alpach, jeździć co najmniej raz w miesiącu za granicę, mieć iPhone'a i uprawiać najlepiej trzy różne dyscypliny sportowe (najlepiej ekstremalne).
dobre, kradnę to i wrzucam na tinderkowy opis
Odbanowało mnie na tinderze! Albo pomogło usunięcie danych aplikacji i odinstalowanie z telefonu, do tego rozłączenie z facebookiem.

Znowu te matche. Znowu myślenie co napisać. Jak żyć? Dziewczyny to dopiero mają problem jak tyle matchy.
(12 Lis 2018, Pon 21:57)forgetall napisał(a): [ -> ]Dziewczyny po prostu z wielkim bólem odpisują, chyba, że ma się zdjęcia z klasą (kasą) i wygląda jak model.

Myślę, że na portalach/serwisach randkowych jest tak jak wszędzie indziej w necie, czyli spora nadreprezentacja mężczyzn. 
Dlatego mnie nie dziwi, że po 30ej wiadomości dziennie typu "hej co słychać" komuś nie chce się już odpisywać lub reaguje nerwowo.
Stąd częste opisy typu "zaciekaw, zainteresuj mnie sobą".


(12 Lis 2018, Pon 23:25)oksymoron napisał(a): [ -> ]Ponadto, jak teraz przeglądam profile dziewczyn z mojej okolicy (Poznań), to większość z nich ma selfie robione iPhonem, zdjęcia z jakichś egzotycznych krajów lub sportów, w opisie wskazują, że są bardzo aktywne, lubią podróżować i szukają kogoś interesującego.

Z tego co słyszałem od drogich pań po drugiej stronie wygląda to podobnie. Sami narciarze, wyczynowi-sportowcy, prawnicy i gołe klaty [Obrazek: 24qjwjc.jpg]
-

Swoją drogą polecam zabawy lokalizacją (zamiennik tindera - 6tin na windows10) - Przeanalizowałem kilkadziesiąt krajów z sześciu kontynentów :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Ile macie gwiazdek na tych zdjęciach z badoo, mam 3 foty i mam 5, 3 i 2 gwiazdki i się zastanawiam, czy mam zmienić te dwa z niską oceną, czy przeciętni chłopcy już mają takie oceny?
Cytat:Uwaga poradnik jak zaruchać na tinder na poziomie easy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Szukasz madki polki która oddała się już jakiemuś sebastianowi a w opisie ma do zaoferowania miłość swojego dziecka.
2. Gadasz z madką opowiadasz o tym jak bardzo lubisz dzieci, o tym jakie masz poważne podejście do związków o swojej odpowiedzialnej dobrze płatnej pracy.
3. W tym momencie madka jest już mokra, ponieważ samotne karynki obdarzone brajankiem stają się szybko bardzo ufne.
4. Dymasz tak długo, dopóki madka nie zaczyna gadać o wspólnym mieszkaniu lub naciska na jakikolwiek kontakt z jej dzieckiem (czasem trzeba zainwestować w jakąś zabawkę dla :Różne - Koopa:, daje do +1000% do skuteczności wyruchania madki)
5. Porzucasz p0lke i wracasz do punktu 1.

W sumie warto podziękować wszystkim Chad0m za zapłodnienie p0lki bo otwiera to mnóstwo nowych, prostych mozliwości do podupcenia dla #przegryw lub introwertycznym #programista15k
:Memy - Cool Doge:
Jeszcze, żeby mnie połączyło z kimś w parę, kto wykazywałby chęć rozmowy i spotkania się..

przez ostatnie tygodnie połączyło mnie z trzema dziewczynami, ale pierwsza nie odpowiedziała już po wymianie jednej wiadomości (pisałem normalnie), z drugą wymieniłem więcej wiadomości, ale była bardzo apatyczna i nie zadała sama żadnego pytania (odechciało mi się z nią pisać, bo po prostu skończyły mi się pomysły na pytania), a na ostatniej wypróbowałem prowokacyjny (choć nie chamski) tekst, który odnosił się do jej opisu - skasowała dopasowanie (chyba nie miała poczucia humoru).

Ostatnio kolega w pracy mówił mi, że ustawił się przez Tindera z azjatką... ja się pytam jak to jest możliwe.
Może Azjatki szukają tylko jednego - jak ta którą ja widziałem na Tinderze: kogoś do trójkąta z kolegą gejem :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
I możę w ogóle lecą na gajdzinów.
(21 Lis 2018, Śro 22:06)oksymoron napisał(a): [ -> ]Jeszcze, żeby mnie połączyło z kimś w parę, kto wykazywałby chęć rozmowy i spotkania się..

przez ostatnie tygodnie połączyło mnie z trzema dziewczynami, ale pierwsza nie odpowiedziała już po wymianie jednej wiadomości (pisałem normalnie), z drugą wymieniłem więcej wiadomości, ale była bardzo apatyczna i nie zadała sama żadnego pytania (odechciało mi się z nią pisać, bo po prostu skończyły mi się pomysły na pytania), a na ostatniej wypróbowałem prowokacyjny (choć nie chamski) tekst, który odnosił się do jej opisu - skasowała dopasowanie (chyba nie miała poczucia humoru).

Ostatnio kolega w pracy mówił mi, że ustawił się przez Tindera z azjatką... ja się pytam jak to jest możliwe.

Niestety na tinderze tak jest. Ja odnosze wrazenie zw laski tam tylko zbieraja lajki aby podniesc swoja niska samoocene
(19 Lis 2018, Pon 13:16)forac napisał(a): [ -> ]:Memy - Cool Doge:

Przecież to jest żenujące.

W ogóle mi z tych tekstów (nie chodzi mi o Ciebie @forak, ale autorów ) bije taka pogarda dla kobiet (i w ogóle do innych ludzi chyba też), i nawet nie to mnie smuci, ale zacny, skądinąd, tag #przegryw jest zasrany przez niespełnionych ruchaczy nie potrafiących zaimponować czy zainteresować niczym innym niż tylko swoimi pieniędzmi (jeśli je mają), mimo, że kryje się tam wielu ludzi naprawdę potrzebujących pomocy. Nie ić foraq tą drogą.


(23 Lis 2018, Pią 9:54)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Niestety na tinderze tak jest. Ja odnosze wrazenie zw laski tam tylko zbieraja lajki aby podniesc swoja niska samoocene

Może nie tinder, ale badoo.
Cytat z dziś znajomej, która mi się wyświetliła (zapytałem z ciekawości ile ma par).

[Obrazek: 2d9p91u.png]

A dziewcze całkiem przeciętne.

No cóż, zadziałał ulubiony mechanizm kuców, czyli jedno z praw wolnego rynku, gdzie popyt wielokrotnie przekroczył podaż.
Chcesz być dostrzeżony (na portalu randkowym) to musisz zaoferować coś extra.
(25 Lis 2018, Nie 15:50)neurotiCat napisał(a): [ -> ]
(19 Lis 2018, Pon 13:16)forac napisał(a): [ -> ]:Memy - Cool Doge:

Przecież to jest żenujące.

W ogóle mi z tych tekstów (nie chodzi mi o Ciebie @forak, ale autorów ) bije taka pogarda dla kobiet (i w ogóle do innych ludzi chyba też), i nawet nie to mnie smuci, ale zacny, skądinąd, tag #przegryw jest zasrany przez niespełnionych ruchaczy nie potrafiących zaimponować czy zainteresować niczym innym niż tylko swoimi pieniędzmi (jeśli je mają), mimo, że kryje się tam wielu ludzi naprawdę potrzebujących pomocy. Nie ić foraq tą drogą.


(23 Lis 2018, Pią 9:54)Nowy555 napisał(a): [ -> ]Niestety na tinderze tak jest. Ja odnosze wrazenie zw laski tam tylko zbieraja lajki aby podniesc swoja niska samoocene

Może nie tinder, ale badoo.
Cytat z dziś znajomej, która mi się wyświetliła (zapytałem z ciekawości ile ma par).

[Obrazek: 2d9p91u.png]

A dziewcze całkiem przeciętne.

No cóż, zadziałał ulubiony mechanizm kuców, czyli jedno z praw wolnego rynku, gdzie popyt wielokrotnie przekroczył podaż.
Chcesz być dostrzeżony (na portalu randkowym) to musisz zaoferować coś extra.
Ja mam nawet sporo polubien na tinderze mimo ze nie mam podanych wszystkich danych oraz mam zwykle zdjecie profilowe. Ale co z tego ? Albo nie odpisuja albo odpisuja jednym slowem.