PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Serwisy randkowe.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(24 Sie 2019, Sob 11:24)Zasió napisał(a): [ -> ]Czasem jak mi przechodzi przerażenie to myślę sobie ze nawet nieudana randka to byłby jakiś krok na przód a ja nigdy w życiu nawet nikogo nie zainteresowałem...
Zasió no tego nie wiesz czy nie zainteresowałes. Chyba, że masz jakieś nadprzyrodzone zdolności :Stan - Uśmiecha się:
(24 Sie 2019, Sob 13:44)dziwożona napisał(a): [ -> ]
(24 Sie 2019, Sob 13:38)Galadriela napisał(a): [ -> ]W sumie nie wiadomo co gorsze, spacer z grubą dziewczyną czy z nieśmiałym typem. :Stan - Różne - Nie powiem:

Spacer z przystojnym nieśmiałym to czysta przyjemność :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Nie zawsze. Inne problemy mogą wynikać nie tylko z nieśmiałości...
(24 Sie 2019, Sob 13:22)niesmialytyp napisał(a): [ -> ]
(23 Sie 2019, Pią 19:22)koniec napisał(a): [ -> ]Czy tak zostawić i nie odzywać się już?
Zostawić to i się nie odzywać. Tak to działa - coś ci nie pasowało to po prostu przestajesz się odzywać. Jeśli którejś by zależało i sama by napisała, to wtedy możesz uczciwie powiedzieć jak jest, ale tak to nie ma co się wyłamywać i pisać niepotrzebne banały.

[
Chyba faktycznie nie ma co się spieszyć, dzisiaj sama do mnie napisała i nawet zaproponowała kolejny spacer. Jestem zaskoczony. Serio pierwsza randka była kiepska, drugiej nie potrafię już nawet zaplanować. Wszystko co pozytywne to już jej opowiedziałem. Teraz to mógłbym już tylko kłamać. Raczej myślałem, że jak już to pochodzę trochę z różnymi laskami na pierwsze randki. Wczoraj to nawet tego już mi się odechciało. Nie wiem niby super dziewczyna, bardzo mi się podoba, na zdjęciach wyglądała bardzo dobrze na żywo jeszcze lepiej, ale po co rozwijać taką znajomość dalej niż pierwsza randka? Właściwie to nie widzę takiej możliwość. Jestem zbyt nienormalny na to a Ona widocznie się nie zorientowała.
(24 Sie 2019, Sob 14:51)koniec napisał(a): [ -> ]Jestem zbyt nienormalny na to a Ona widocznie się nie zorientowała.

Nie ukrywam, że zbytnio tematu nie śledziłem, ale skoro ona Ci się podoba, sama proponuje drugie spotkanie - to może Ty też jej się spodobałeś? Według Ciebie wypadłeś kiepsko, ale tak naprawdę jak ona odebrała Ciebie nie wiesz, i jakoby narzucanie jej Twojej oceny siebie (nie wiem czy to co piszę ma sens, ale chyba zrozumiecie o co chodzi) może być bardzo szkodliwe. W końcu jeśli ona Cię lubi (a skoro chce się znowu spotkać to to jest całkiem możliwe), to nie ma sensu jej wmawiać, że Cię nie lubi. Jeśli też jesteś nią zainteresowany, to poczekaj i zobacz co z tego wyjdzie, nie ma sensu kończyć potencjalnie fajnej znajomości przez Twoją niepewność (może złe słowo znowu, ale wiadomo o co chodzi).

Podsumowując, nie wmawiaj jej że jej się nie podobasz, skoro możliwe że jej się podobasz. Daj jej samej zdecydować czy się Tobą interesuje, czy nie.
Ja chłopaka poznalam na tidnerze i jesteśmy razem 5 Msc. On ma depresję i jakby no.. Widzę że mnie nie kocha i u mnie szału nie ma ale nie potrafię z nim zerwać słabo mi na samą myślę że nie będziemy się spotykać przytulać itp.. To chore :Stan - Niezadowolony - Smuci się: nie wiem już co mam robić bo z 1 strony chyba nie potrafię być przy nim sobą bo mam pustke w głowie a z 2 nie umiem go zostawić boję się że jak się rozstaniemy to wpadnę w totalna depresję i nie dam rady. Pozatym to jeet jedyna osoba z którą się spotykam i będę już tak totalnie sama..
Tak, masz rację. To jest chore. Powinnaś zadać sobie pytanie, czy warto być w związku tylko z powodu lęku czy innych możliwych dobrych wspomnień lub co gorsza iluzji, które sobie tworzysz. Byłam kiedyś w pewnej możliwe podobnej sytuacji do twojej(o ile nie gorszej/nieco lepszej - mam za mało informacji, by to ocenić) i udało mi się od tego odciąć w miarę szybko, więc jest to jak najbardziej możliwe i życzę ci, żeby i tobie udało się to samo. Według mnie lepiej jest być samotnym i otwierać sobie możliwości na nowe możliwe wartościowe znajomości niż tkwić na oddziale zamkniętym toksykologii.

Tak na marginesie: rozmawiałaś z nim już o swoich odczuciach?
(24 Sie 2019, Sob 13:22)niesmialytyp napisał(a): [ -> ]więc musiałem mimo wszystko chodzić po mieście z grubą dziewczyną, bo bałem się skończyć spotkanie.

uważaj, żeby cię przypadkiem nie beatyfikowali za takie męczennictwo
A jak loszka nie chce grubego faceta to poważna hipergamia xD
Wiem co czujesz stary, nikt nie chciałby przez to przechodzić :Gesty - Ale:
Czasami tak jest
(24 Sie 2019, Sob 16:00)moc.awruk napisał(a): [ -> ]Tak, masz rację. To jest chore. Powinnaś zadać sobie pytanie, czy warto być w związku tylko z powodu lęku czy innych możliwych dobrych wspomnień lub co gorsza iluzji, które sobie tworzysz. Byłam kiedyś w pewnej możliwe podobnej sytuacji do twojej(o ile nie gorszej/nieco lepszej - mam za mało informacji, by to ocenić) i udało mi się od tego odciąć w miarę szybko, więc jest to jak najbardziej możliwe i życzę ci, żeby i tobie udało się to samo. Według mnie lepiej jest być samotnym i otwierać sobie możliwości na nowe możliwe wartościowe znajomości niż tkwić na oddziale zamkniętym toksykologii.

Tak na marginesie: rozmawiałaś z nim już o swoich odczuciach?


Nie. Chciałam już 3 x ale za każdym razem odpusiclam, kilka dobrych dni razem i odpuszczam. Masz rację stworzyłam totalna iluzje z której nie mogę wyjść.. Najgorsze jest to że ja ciągle płaczę bo mam w głowie to że on mnie zostawi i będę znowu samotna mieszkam w dużym mieście sama nie mam nikogo tylko jego
Wspominałaś, że używałaś Tindera. Czemu by nie użyć go ponownie? Pewnie grono nowych osób, które byś poznała w taki sposób, odgoniło by myśli o samotności.
Powiem Ci ze lekarstwo na lekarstwo pogarsza u mnie sprawę. Pozatym też jestem zamknięta w sobie i nie chce znowu od obcych słuchać ' ale ty dziwna jesteś..'
(24 Sie 2019, Sob 14:36)Miia napisał(a): [ -> ]
(24 Sie 2019, Sob 11:24)Zasió napisał(a): [ -> ]Czasem jak mi przechodzi przerażenie to myślę sobie ze nawet nieudana randka to byłby jakiś krok na przód a ja nigdy w życiu nawet nikogo nie zainteresowałem...
Zasió no tego nie wiesz czy nie zainteresowałes. Chyba, że masz jakieś nadprzyrodzone zdolności :Stan - Uśmiecha się:
Mam, psuję wszystko czego się dotknę. 
A tak serio to chodziło mi o te wszystkie serwisy. Nie wiem jakim cudem kogoś tam można poznać...
(24 Sie 2019, Sob 15:04)Hello napisał(a): [ -> ]
(24 Sie 2019, Sob 14:51)koniec napisał(a): [ -> ]Jestem zbyt nienormalny na to a Ona widocznie się nie zorientowała.

Podsumowując, nie wmawiaj jej że jej się nie podobasz, skoro możliwe że jej się podobasz. Daj jej samej zdecydować czy się Tobą interesuje, czy nie.
Niczego jej nie wmawiam. Ale najzwyczajniej nie wierze w to, że ktoś mógłby się mną zainteresować. Ona jest w błędzie co do mojej osoby po pierwszym spotkaniu i dlatego chce się spotkać jeszcze raz i tyle. Nie okłamywałem jej może w niczym istotnym, ale jednak nie mówiłem o pewnych sprawach. Czyli pewnie powinienem się cieszyć, że chociaż potrafię stworzyć pozory normalności. Chciałbym być z taka dziewczyna i mieć kogoś takiego przy sobie, tylko co z tego skoro jestem upośledzony społecznie w wielu podstawowych kwestiach.
(24 Sie 2019, Sob 14:51)koniec napisał(a): [ -> ]
(24 Sie 2019, Sob 13:22)niesmialytyp napisał(a): [ -> ]
(23 Sie 2019, Pią 19:22)koniec napisał(a): [ -> ]Czy tak zostawić i nie odzywać się już?
Zostawić to i się nie odzywać. Tak to działa - coś ci nie pasowało to po prostu przestajesz się odzywać. Jeśli którejś by zależało i sama by napisała, to wtedy możesz uczciwie powiedzieć jak jest, ale tak to nie ma co się wyłamywać i pisać niepotrzebne banały.

[
Chyba faktycznie nie ma co się spieszyć, dzisiaj sama do mnie napisała i nawet zaproponowała kolejny spacer. Jestem zaskoczony. Serio pierwsza randka była kiepska, drugiej nie potrafię już nawet zaplanować. Wszystko co pozytywne to już jej opowiedziałem. Teraz to mógłbym już tylko kłamać. Raczej myślałem, że jak już to pochodzę trochę z różnymi laskami na pierwsze randki. Wczoraj to nawet tego już mi się odechciało. Nie wiem niby super dziewczyna, bardzo mi się podoba, na zdjęciach wyglądała bardzo dobrze na żywo jeszcze lepiej, ale po co rozwijać taką znajomość dalej niż pierwsza randka? Właściwie to nie widzę takiej możliwość. Jestem zbyt nienormalny na to a Ona widocznie się nie zorientowała.
A może postaraj się sobie nie utrudniać i po prostu skoro ona jest zainteresowana i Ty jesteś zainteresowany, to spotkaj się i zobacz co będzie. Na pewno założyłes, że poumawiasz się z różnymi dziewczynami, bo nie sądziłes, że ktoś się zainteresuje Tobą. A jednak.
(24 Sie 2019, Sob 22:04)moc.awruk napisał(a): [ -> ]Pewnie grono nowych osób, które byś poznała w taki sposób, odgoniło by myśli o samotności.
Przeczytałem "dogoniłoby" i miałem chwalić za metaforę. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
(25 Sie 2019, Nie 13:36)Miia napisał(a): [ -> ]A może postaraj się sobie nie utrudniać i po prostu skoro ona jest zainteresowana i Ty jesteś zainteresowany, to spotkaj się i zobacz co będzie.

No i tak zrobie. Mamy iśc do kina na Tarintina. Nie mam pojęcia jak się zachowywać na tej drugiej randce, ale jednak nie mógłbym nie iść skoro Ona wyszła z inicjatywą. Mam tylko nadzieję, że nie pomylę jej z psychologiem i nie zacznę swoich życiowych żali opowiadać.
(26 Sie 2019, Pon 20:55)koniec napisał(a): [ -> ]
(25 Sie 2019, Nie 13:36)Miia napisał(a): [ -> ]A może postaraj się sobie nie utrudniać i po prostu skoro ona jest zainteresowana i Ty jesteś zainteresowany, to spotkaj się i zobacz co będzie.

No i tak zrobie. Mamy iśc do kina na Tarintina. Nie mam pojęcia jak się zachowywać na tej drugiej randce, ale jednak nie mógłbym nie iść skoro Ona wyszła z inicjatywą. Mam tylko nadzieję, że nie pomylę jej z psychologiem i nie zacznę swoich życiowych żali opowiadać.
Popatrz na to optymistycznie, Tarantino robi mega super filmy... :Memy - Cool Doge: Pozatym jak ta kobieta bedzie do ciebie pasowac a ty do niej, to raczej nie uda ci sie tego spie... lic  :Stan - Zadowolony - Zakochany: Sila wyzsza    :Tuzki - Buzi:
(26 Sie 2019, Pon 20:55)koniec napisał(a): [ -> ]
(25 Sie 2019, Nie 13:36)Miia napisał(a): [ -> ]A może postaraj się sobie nie utrudniać i po prostu skoro ona jest zainteresowana i Ty jesteś zainteresowany, to spotkaj się i zobacz co będzie.

No i tak zrobie. Mamy iśc do kina na Tarintina. Nie mam pojęcia jak się zachowywać na tej drugiej randce, ale jednak nie mógłbym nie iść skoro Ona wyszła z inicjatywą. Mam tylko nadzieję, że nie pomylę jej z psychologiem i nie zacznę swoich życiowych żali opowiadać.
Świetnie, kup popcorn :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: gorzkie żale zostaw na trzecią randkę :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Po mału do przodu.
Bez hurraoptymizmu wszystko można s+:Ikony bluzgi pierd:ć. Dobry film zawsze obejrzeć można, chociaż tyle. 


Miia serio chciałabyś żeby ktoś Ci popcorn kupił? Każda sugestia jest dobra :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Przecież te kina na wszystkim już naciągnąć próbują
(26 Sie 2019, Pon 22:39)koniec napisał(a): [ -> ]Bez hurraoptymizmu wszystko można s+:Ikony bluzgi pierd:ć. Dobry film zawsze obejrzeć można, chociaż tyle. 


Miia serio chciałabyś żeby ktoś Ci popcorn kupił? Każda sugestia jest dobra :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Przecież te kina na wszystkim już naciągnąć próbują
Możesz kupić taki duży, którym można się podzielić :Stan - Uśmiecha się: Jak będziesz zestresowany, to zajmiesz czymś ręce. Wiadomo, że wszystko można s+:Ikony bluzgi pierd:, ale żeby iść do przodu trzeba w ogóle iść :Stan - Uśmiecha się: Skoro się z Tobą umówiła, to uważa, że jesteś fajny, więc spróbuj tak o sobie pomyśleć.
Sorki za głupie pytania w tym wątku.
Czy można pytać na randkach o poprzednie związki? Czytam w poradnikach, że lepiej za szybko nie poruszać takich kwestii, bo dziewczyna może sobie przypominać miłe chwile z tym swoim byłym a to nie byłoby wskazane na randce z nami. Z drugiej strony jestem ciekawy czy miała np jednego dłużej czy kilku krócej. No i też nie wiem jak sensownie odpowiedzieć jak to u mnie, że pomimo sporo już lat nigdy nie byłem w związku. Co najwyżej jakieś dziwne układy, o których nie mogę wspominać
(27 Sie 2019, Wto 12:55)koniec napisał(a): [ -> ]No i też nie wiem jak sensownie odpowiedzieć jak to u mnie, że pomimo sporo już lat nigdy nie byłem w związku.
A może to zaleta?

Nie ma co pytać o to za szybko. Zgodziłbym się z poradnikami.
Historię każdy ma, jaką ma. Wyjdzie przy okazji.
(27 Sie 2019, Wto 12:55)koniec napisał(a): [ -> ]Sorki za głupie pytania w tym wątku.
Czy można pytać na randkach o poprzednie związki? Czytam w poradnikach, że lepiej za szybko nie poruszać takich kwestii, bo dziewczyna może sobie przypominać miłe chwile z tym swoim byłym a to nie byłoby wskazane na randce z nami. Z drugiej strony jestem ciekawy czy miała np jednego dłużej czy kilku krócej. No i też nie wiem jak sensownie odpowiedzieć jak to u mnie, że pomimo sporo już lat nigdy nie byłem w związku. Co najwyżej jakieś dziwne układy, o których nie mogę wspominać
Jeżeli nie byłeś w związku ale "coś tam" było (piszesz o dziwnych układach), to możesz to nazwać przelotnymi znajomościami i powiedzieć, że nigdy nie byłeś w poważnej relacji. Nie musisz na razie poruszać takich tematów, poki co poznajcie się. Poprzednie związki, to dość intymny temat, więc nie musisz zaczynać znajomości od takiej spowiedzi.
Ja się obawiam  dwoch pytań od dziewczyn.. O poprzednie związki i prace (nie mam wybitnego zajęcia). Wcześniej czy później tak te dwa pytania muszą paść. O poprzednich związkach chyba bym trochę naklamal (nie lubię tego robić.. ) bo za czysta kartkę pewnie zostanie się skreślonym albo będzie to wypominac w przyszłości.  W ogóle trochę boję się ładnych dziewczyn.. Podobają mi się tylko te ładne, niestety aż ku mojemu zdziwieniu prawie wszystkie mi odpisują i są otwarte na propozycje. Boję się spotkań z takimi dziewczynami, pociągają  mnie, ale ja mam zanizoną samoocenę i boję się takich spotkań. Zawsze mam w głowie to że cały czas mnie bd oceniać..