PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Serwisy randkowe.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(23 Lut 2018, Pią 15:29)Boomshaka napisał(a): [ -> ]Mi się zdaje, że coraz więcej ludzi ma awersje do sztuczności. Ja już całkiem nie toleruje sztucznego biustu albo powiększonych botoxem warg. To jest jakaś masakra, nie mogę patrzeć na takie lalki z kaczym dziobem i dużymi sztucznymi cyckami, to może modne było w latach 2000-2014 teraz ludzie się z tego bardziej śmieją i negatywnie komentują za plecami. Naprawdę 10000 razy lepsze małe piersi, a najlepsze to średnie. Mi się duże w ogóle nie podobają

to prawda. Ludzie się wyśmiewają i krytykują glonojady, sztuczne usta, sztuczny biust, sztuczne rzęsy i sztuczne paznokcie to okropność i szpetota.
Co jest złego w sztucznych rzęsach i paznokciach?
(25 Lut 2018, Nie 18:58)Shiro napisał(a): [ -> ]Co jest złego w sztucznych rzęsach i paznokciach?

są brzydkie
Brzydkie sztuczne rzęsy są tak samo brzydkie jak naturalne brzydkie rzęsy
(25 Lut 2018, Nie 18:58)Shiro napisał(a): [ -> ]Co jest złego w sztucznych rzęsach i paznokciach?
Są sztuczne.
Widziałam wiele sztucznych rzęs i ani jedne mi się nie podobały. Wyglądają - po prostu - sztucznie. Często wystarczyłaby tylko henna, ale to wybór właścicielki i nic mi do tego. Niech sobie są. Glonojady wciąż wydają mi się śmieszniejsze. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Sztuczne rzęsy są ładne, chociaż osobiście nie chciałoby mi się bawić z tym naklejaniem.
Lubię zabawy z klejem.
Ja mam taką zasadę, żeby nie szukać dziewczyny przez internet (czasem ją naginam, a potem smutam). A najlepiej w ogóle nie szukać dziewczyny, dopóki nie pozbędę się depresji. Jakie to ma znaczenie, że znajdę dziewczynę, z którą mi się będzie dobrze pisało, jak się z nią spotkam to i tak prawie w ogóle nie potrafię okazywać emocji, nie zachowuje się naturalnie i jestem praktycznie nieobecny. Takie portale wydają mi się spoko, ale jak się nie ma takich problemów, zawsze jakaś dodatkowa metoda na poznawanie ludzi.
Pierw trzeba się ogarnąć i potem szukać dziewczyny i tego się nie przeskoczy, (przynajmniej w moim przypadku) nawet jak bym znalazł jakąś dziewczynę, to bym miał wyrzuty sumienia, że się musi zemną męczyć. :Stan - Niezadowolony - Płacze:
(28 Lut 2018, Śro 20:11)Omul napisał(a): [ -> ]Pierw trzeba się ogarnąć i potem szukać dziewczyny i tego się nie przeskoczy, (przynajmniej w moim przypadku) nawet jak bym znalazł jakąś dziewczynę, to bym miał wyrzuty sumienia, że się musi zemną męczyć. :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Rozwiązanie: znajdź taką, która będzie głęboko przekonana, że to Ty się z nią męczysz. Wtedy nie będziesz musiał się ogarniać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Będę szukać faceta dopiero jak będę mieć etat. Na moje stażowe żaden się nie skusi :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Myślę, że dla większości facetów to nie ma dużego znaczenia :Stan - Uśmiecha się:
Raczej wątpię, bo kilka dni temu założyłam konto na portalu randkowym i miałam kilka rozmów z panami, pytali mnie prawie na samym wstępie, czym się zajmuję. Zniechęciło mnie to na razie, widzę, że na razie nie mam szans. Chyba, że na facetów, którzy szukają tylko do jednego - a mi na tym nie zależy. Dziś są inne czasy, od kobiet się też wymaga kariery, bogactwa i nie wiadomo czego jeszcze :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Pytanie o to, czym się zajmujesz to chyba normalna rzecz na początku znajomości, coś jak pytania o zainteresowania, sposoby spędzania wolnego czasu. Dawali do zrozumienia, że nie podoba im się Twoja odpowiedź, skoro się zniechęciłaś?
Nie odpowiadałam im już
W takim razie podejrzewam, że to raczej Ty od siebie oczekujesz tego, co myślisz, że oni od Ciebie oczekują, podczas gdy oni nie przykładają do tego takiej wagi jak Ty :Stan - Uśmiecha się: Spróbuj dać sobie szansę, założę się, że większość nie będzie się czepiać, a jak ktoś będzie, to wtedy możesz z czystym sumieniem go olać.
Nieważne na jakim etapie jest kobieta (pracy czy stażu), ważne tylko, żeby coś robiła ze swoim życiem.
Tak, jak mówi @vesanya. Żeby zadać pytanie o zainteresowanie laski, to pierwsze, co każdy facet znajdzie w każdym poradniku. Szukali punktu zaczepienia do rozmowy.

Lepsze to od "hej mała" moim zdaniem.
(01 Mar 2018, Czw 19:31)klocek napisał(a): [ -> ]Żeby zadać pytanie o zainteresowanie laski, to pierwsze, co każdy facet znajdzie w każdym poradniku.
Nie mówiłam o pytaniach o zainteresowania tylko o pytaniach o pracę. Tzn. czym się zajmuję w sensie zawodowym.
Al ok, może Ves ma rację, spróbuję im powiedzieć, że jestem stażystką i ciekawe, co oni na to.
(01 Mar 2018, Czw 19:55)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]
(01 Mar 2018, Czw 19:31)klocek napisał(a): [ -> ]Żeby zadać pytanie o zainteresowanie laski, to pierwsze, co każdy facet znajdzie w każdym poradniku.
Nie mówiłam o pytaniach o zainteresowania tylko o pytaniach o pracę. Tzn. czym się zajmuję w sensie zawodowym.
Al ok, może Ves ma rację, spróbuję im powiedzieć, że jestem stażystką i ciekawe, co oni na to.


Pracujesz w dziedzinie, która Cię nie interesuje? OK, może uczyniłem założenie, które dla mnie jest oczywiste.

A napisałaś w swoim profilu coś, od czego można zacząć rozmowę?
(01 Mar 2018, Czw 19:55)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]Al ok, może Ves ma rację, spróbuję im powiedzieć, że jestem stażystką i ciekawe, co oni na to.
A jak Ci te pytania wysyłali to zamykałaś czata czy jak?
(01 Mar 2018, Czw 20:07)L1sek napisał(a): [ -> ]A jak Ci te pytania wysyłali to zamykałaś czata czy jak?
Nie no, mówiłam, że przykro mi ale muszę już kończyć czy coś w tym stylu i kończyłam dyskusję.
(01 Mar 2018, Czw 20:06)klocek napisał(a): [ -> ]A napisałaś w swoim profilu coś, od czego można zacząć rozmowę?
Tak, mam dużo o swoich zainteresowaniach itp.
(01 Mar 2018, Czw 19:04)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]Dziś są inne czasy, od kobiet się też wymaga kariery, bogactwa i nie wiadomo czego jeszcze :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Facet, który odrzuciłby kobietę wyłącznie ze względu na jej niskie dochody to absolutna ci*ta. Jeśli tacy są (a osobiście nie znam żadnego) to trzymaj się od nich na dyyyystans. Nie myl jednak zwykłego pytania o to, co robisz zawodowo z powyższą patologią. Pytanie o zawód to standardowe pytanie pomagające wysondować z kim ma się do czynienia. Dodatkowo pozwala też zrozumieć czy oboje jesteśmy z tej samej ligii zarobkowej przy czym mi nie przeszkadza, jeśli się dowiem że kobieta zarabia mniej ode mnie. Ten wariant wręcz mi się podoba. To co by mi przeszkadzało to świadomość, że kobieta zarabia więcej ode mnie. Tego chyba bym nie zniósł (czytaj: męska duma :Stan - Uśmiecha się:).
(01 Mar 2018, Czw 20:10)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]Tak, mam dużo o swoich zainteresowaniach itp.

Z czystej ciekawości. Zgodziłabyś się tutaj umieścić swój opis do profilu?

Czy Twój profil jest "zachęcający", czy "odstraszający"?

Są dwa podejścia do szukania partnera: selekcja pozytywna i selekcja negatywna. W tej pierwszej chodzi o to, żeby być z dobrym partnerem, w tej drugiej, żeby nie być ze złym :Stan - Uśmiecha się:. Niby ten sam cel, ale dwie różne filozofie.

95% kobiet na portalach randkowych uskutecznia selekcję negatywną. Skupiają się nie tyle na tym, jakiego faceta chcą mieć, ile raczej na tym, jakiego nie chcą mieć. No i ich profil to długa litania ostrzeżeń.

- Nie jestem łatwa.
- Nie interesują mnie przygody na jedną noc.
- Nie znoszę maminsynków, którzy mieszkają ze swoimi rodzicami.
- Jeżeli brak ci manier, to nawet nie startuj.
- Pisz jeśli masz odwagę.
I tak dalej.

No i wszystko ładnie pięknie. W dosłownym sensie te wymagania są nawet OK. Mało która kobieta zadeklaruje coś w stylu: "Jestem łatwa i prześpię się z każdym; przeleć mnie raz i pozostaw; preferuję tchórzliwych maminsynków bez dobrych manier."

A jednak z takiego profilu wyziera przekonanie, że faceci są właśnie tacy i że niewiasta jest na tym portalu, żeby się przed nimi bronić.


Ja osobiście twierdzę, że profil (opis) kobiety ma mniejsze znaczenie na portalach randkowych, niż u facetów. U kobiet liczy się przede wszystkim zdjęcie :Stan - Uśmiecha się:. Faceci to wzrokowcy, taka prawda.

Mimo wszystko kobieta może stworzyć taki profil, żeby mieć większe szanse, żeby napisał do niej fajny facet. (Przy założeniu, że przestawiła się już mentalnie z "unikania złych facetów" na "szukanie dobrych".)

Dobry profil powinien zawierać trzy elementy:
1. Krótki opis kobiety, gdzie przedstawia ona samą siebie w pozytywnym świetle.
2. Wymagania wobec faceta, którego szuka. Bez złośliwości i bez pogardy. Lepiej wymieniać dobre cechy faceta, których laska szuka, niż złe, których nie lubi.
3. Jakiś punkt zaczepienia, żeby było od czego zacząć rozmowę. Może to być coś ciekawego albo śmiesznego. Przypomina mi się jedna laska, która miała w opisie: "Umiem pisać lewą ręką równie dobrze, jak prawą."


Disclaimer: 8 lat temu szukałem laski na portalach i właśnie takimi kryteriami się kierowałem. Było to dla mnie ciężkie przeżycie jako fobika, ale dałem radę.

Większość lasek nie odpisuje. Spora część lasek odmawia w uprzejmy sposób. Muszę mocno pochwalić polskie dziewczyny za umiejętność uprzejmego odmawiania. Niedawno buszowałem po zagranicznych portalach i laski na nich są po prostu chamskie. Może to bliskość kulturowa a może po prostu wyższy poziom polskich kobiet, że umieją nawet spławić faceta tak, żeby było przyjemnie :Stan - Uśmiecha się:.

Pamiętajcie, laski: Nie każdego musicie lubić, ale każdego należy szanować. W sumie to jako Polacy możemy uczyć inne narody, jak należy traktować ludzi.

Ostatecznie spotkałem się z dziesięcioma laskami poznanymi w tamtym czasie na portalach. Najważniejsza nauka dla mnie była taka, że nie wystarczy lubić laski, żeby ona lubiła ciebie. Większość znajomości zakończyła się po pierwszej randce. Dwie zakończyły się po krótkim czasie - po tym, jak wyszło na jaw, że jestem skopany psychicznie. Jedna sympatyczna laska (Góralka w ogóle) chyba mocno mnie lubiła i wiem, że szukała męża, więc nie jest wykluczone, że rozpatrywała mnie jako kandydata, ale zakończyłem znajomość z nią, kiedy w realu poznałem laskę, która została moją dziewczyną.
(02 Mar 2018, Pią 17:15)klocek napisał(a): [ -> ]Z czystej ciekawości. Zgodziłabyś się tutaj umieścić swój opis do profilu?
Na razie nie mam zbyt rozbudowanego opisu, bo dopiero kilka dni mam konto i jakoś jeszcze nie miałam pomysłu. Mam tam na razie tymczasowo takie coś:

Jestem zwyczajną, spokojną dziewczyną która ceni sobie dobrą książkę przy równie dobrej - najlepiej zielonej - herbacie. W wolnych chwilach poza czytaniem lubię spędzać aktywnie czas. Brakuje mi kogoś do wspólnych wypadów na partyjkę tenisa stołowego :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

[i mam zaznaczone zainteresowania, ulubione gatunki muzyki itd]

W sekcji z opisem wymarzonego partnera mam coś takiego:
Nie mam sprecyzowanego ideału i chciałabym, byś Ty też nie próbował mnie wpasować na siłę w szablon swoich wyobrażeń, chciałabym Cię poznać takiego, jakim jesteś, więc tu nie będę nic więcej sugerować :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:



I co myślisz? No wiem, że popis erudycji to nie jest, ale podstawowe info jest ;3