TheDarco napisał(a):Niestety ja nie mogę mieć. Wiecie w młodości leżałem na polu, przejechał traktor z glebogryzarką i %)#%*&)@#%&*#@_ Koniec. Po dzieciach.
Ja ostatnio myślałem tak. Chcę mieć dzieci, ale zdecyduje się na nie tylko wtedy, kiedy pokonam fobię. Bo to będzie dla mnie znaczyło, że problem jest do pokonania i że jest większe prawdopodobieństwo, że moje dzieci tego nie odziedziczą. Poza tym wychowanie będzie wtedy wyglądać zupełnie inaczej, więc dziecko tego ode mnie nie przejmie. Ewentualnie gdyby miało podobne problemy to wiem, że mógłbym mu pomóc, ewentualnie ono samo mogłoby to pokonać.
chciałabym, lubię dzieci..ale pozbyłam się już złudzeń, nie będę nigdy szczęśliwą mamuśką
Będziesz. Ja Ci zrobię tyle dzieci ile tylko zechcesz
dziękuję, nie skorzystam
A jak tak bardzo chciałem mieć syna, którego wychowałbym na psychopatę...
Moi trzej synowie zostaną generałami, albo admirałami.
A nie wolałbyś synów hydraulików?
nie 8) a czemu akurat hydraulików?
Żeby do Francji wyjechali i znaleźli sobie ładne żony
Hircyn jeszcze nawet żony nie ma, a już ustala kim będe jego dzieci
.
Ahh, offtop. No więc, ja nie chce dzieci
Czemu nie chcesz dzieci, jeśli można wiedzieć?
moja bezpłodność mnie ratuje
antyk napisał(a):Czemu nie chcesz dzieci, jeśli można wiedzieć?
Do szczęscia mi potrzebne nie są. Poza tym, dbam o ciało
po ciąży będzie fatalne
nie, nie, nie!
Więc nie chce.
egoistyczna postawa
niekoniecznie. nitka po prostu uwielbia eugenikę - jest altruistką wielką!
ratowanie świata przed marnymi genami
Bo co?. To moje ciało, nie chce i koniec. Jestem ciekawa, czy ty bys chciał przechodzić, przez cos takiego.
czyli jednak egoizm i lęk
Ja to rozumię, nic Ci nie zarzucam ani Cię do niczego nie zmuszam, stwierdzam jedynie fakt
czemu boicie się prawdy??
antyk napisał(a):Może masz tokofobię?
Nie mam. Nie rozumiecie tego prostego słowa?. Odwalcie się ode mnie i od mojej ciaży
Edit: Ja nie widzę tu egoizmu. Partnera tylko, takiego który tez nie che, albo jak się trafi bezpłodnego.
Nie no żartuje...
wszystko ma swoje powody. zaczęłaś temat, to go podjęliśmy
Nie zaczęłam. O tym wątek i powiedziałam, że nie chce. Nie wiedziałam, że każdy się tak przejmie, tym co powiedziałam
czyli jesteś niezdolna do dyskusji. i tyle.
ja też, eot