PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Chcecie mieć dzieci?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
eee tam :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: nie słuchaj tego co mówi SM :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: słuchaj samej siebie :Stan - Uśmiecha się: ja nie uważam żeby rodzina jaką opisałaś była dysfunkcyjna :Stan - Uśmiecha się: myślę że będzie szczęśliwa :Stan - Uśmiecha się:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Skąd wiesz że Mysza będzie nadopiekuńcza ? :Stan - Uśmiecha się: Może będzie właśnie dobrą matką? Jestem pewny że będzie :Stan - Uśmiecha się:
ej pilnujcie może własnej d*py zamiast dyskutowac jaką kto będzie matką :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

do poczytania
http://www.ogniskowiec.znp.edu.pl/publik...dzicow.htm
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
No więc wystosujmy do Myszy wspólny apel :Husky - Podekscytowany: zrównoważ opiekę i zabawe :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

Niered - co do tego linka, to widać nie jestem wychowywany w nadopiekuńczej rodzinie (chociaż rodzice, szczególnie matka, strasznie mnie kontrolują, może dlatego już wole cały czas siedzieć w domu :Stan - Uśmiecha się: ) bo zawsze jestem świadom konsekwencji swoich czynów, chyba w największym stopniu zawdzięczam to swemu ojcu :Stan - Uśmiecha się: za co jestem mu wdzięczny
Cytat:No więc wystosujmy do Myszy wspólny apel :Husky - Podekscytowany: zrównoważ opiekę i zabawe
:Stan - Niezadowolony - Obraża się: wiesz jaką mam radę dla Ciebie: stań przed lustrem i zaapeluj do gostka będącego naprzeciwko żeby pilnował własnego nosa :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Masz rację :Husky - Podekscytowany: no ale ja tylko chciałem jej powiedzieć żeby się tak nie przejmowała tym co powiedział SM i tyle :Stan - Uśmiecha się: niech sama podejmuje decyzje i nie patrzy na zdanie innych :Stan - Uśmiecha się: prosić o radę jednak może... ale rzeczywiście, nie jestem osobą która powinna ich udzielać.. więc jeśli kogoś zirytowałem, to bardzo przepraszam
SM! Przykro mi, że Twoje doświadczenia wpłynęły na opinię na temat mojej wypowiedzi!
Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłam, ale widać, że masz pewne uprzedzenia i tyle!
To bardzo trudny temat! Nadopiekuńczą postaram się nie być! Opiekuńczą będę napewno... Myślę, że to dobrze! Bawić z się z dziećmi też zamierzam... Nie o to mi chodziło! Mój facet jest pełnym energii człowiekiem, ja jestem spokojniejsza (z racji temperamentu a nie tylko fobii!)... Nasze zabawy z dziećmi będą po prostu inaczej wyglądać! Myślę, że taka równowaga w związku jest ok!
też tak uważam :Stan - Uśmiecha się: no ale ja się miałem już nie wypowiadać... :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Hircyn! Dzięki za próbę podniesienia mnie na duchu... Masz dużo racji!
SM! Nie zrozumiałeś mnie, a to ciężki temat... Zareagowałam nerwowo, ale teraz myślę, że to z winy braku konkretnego wyjaśnienia opinii między nami! Masz rację z tą nadopiekuńczością... (ale... nie o "dyscyplinę" mi chodziło w moim pierwszym poście w tym temacie, źle to wyraziłam... eh...)
Nie dam rady więcej z siebie dziś wykrzesać...
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Mysza napisał(a):Nie dam rady więcej z siebie dziś wykrzesać...

Nie musisz :Stan - Uśmiecha się: Ja Cię rozumię :Stan - Uśmiecha się: Słuchaj samej siebie i zrób to co przyniesie Ci szczęście :Stan - Uśmiecha się: Życzę Ci powodzenia :Stan - Uśmiecha się:

PS. a moja próba podniesienia Cię na duchu udała się ? :Stan - Uśmiecha się:
możesz jeszcze zaopatrzyć się w różne poradniki jak ABC Mądrego Rodzica :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
http://www.zlotemysli.pl/publication/sho...do-Sukcesu

http://wychowanie-dzieci.potrzeba.net/
takie poradniki mogą zamiast pomocy zaszkodzić, no ale... czytajcie na własną odpowiedzialność 8)
Hircyn napisał(a):takie poradniki mogą zamiast pomocy zaszkodzić, no ale... czytajcie na własną odpowiedzialność 8)
wiedza nie boli Hircyn, jeśli miały by zaszkodzić to na pewno nie bardziej jak rady takiej fachowej niani forumowej :Husky - Podekscytowany: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
hehe... a czy ja doradzam jak dzieci wychowywać? :Stan - Uśmiecha się: nie, no więc w czym problem :Stan - Uśmiecha się: tylko chciałem ją podnieść na duchu. A takie poradniki "jak wychować dziecko" to budzą we mnie nieufność i drwiący śmiech :Stan - Uśmiecha się:
Cytat:A takie poradniki "jak wychować dziecko" to budzą we mnie nieufność i drwiący śmiech
to nie jest zdrowa reakcja, żeby oceniać książkę wypadało by ją najpierw przeczytać :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Masz rację, ale jakoś takie coś wydaje mi się naciąganiem ludzi :Stan - Uśmiecha się: Kupiłem sobie kiedyś "zasady skutecznego przywództwa" i same pierdoły :Stan - Uśmiecha się: to przykład tylko, ale wydaje mi się że książka nie nauczy nikogo jak wychować swoje dziecko, gdyż każde jest inne... była sytuacja kiedy ktoś próbował do mnie jedną regułkę zastosować... zaregowałem bardzo agresywnie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: takie rzeczy według mnie nie mają sensu... a jeśli mam być szczery to to są dla mnie GŁUPOTY. No ale to mój pogląd, oczywiście możesz się z nim nie zgadzać, Twoje prawo :Stan - Uśmiecha się:
Chciałabym... ale ostatnio coraz częściej myślę, że chyba nie powinnam...
Cytat:a jeśli mam być szczery to to są dla mnie GŁUPOTY.
są pewne kwestie o których rodzic powinien wiedzieć i można to wyrazić nawet chociażby w punktach w takiej książce.
# Jak i kiedy karać i nagradzać, chwalić i ganić swoje dziecko?
# Jak nauczyć je zaradności i pewności siebie?
# Jak rozbudzić w nim wiarę we własne siły?
# Jak wspomóc jego rozwój emocjonalny i intelektualny?
# Jak sprawić, by dziecko chętnie się uczyło i miało wiele zainteresowań?
# Jak nauczyć dziecko wytrwałości i konsekwencji w dążeniu do celu?
# Jak uodpornić je na krytykę i przeciwności losu?
# Jak rozwinąć w dziecku umiejętność właściwego dysponowania swoimi pieniędzmi?

Cytat:wydaje mi się że książka nie nauczy nikogo jak wychować swoje dziecko, gdyż każde jest inne...
...może za to nauczyć jak wychować dziecko, trzeba czytać ze zrozumieniem, przecież autor nie podaje w opisie tej książki, co zrobić żeby Mariuszek był szczęśliwy, tylko mówi ogólnie :Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Niered napisał(a):# Jak i kiedy karać i nagradzać, chwalić i ganić swoje dziecko?
# Jak nauczyć je zaradności i pewności siebie?
# Jak rozbudzić w nim wiarę we własne siły?
# Jak wspomóc jego rozwój emocjonalny i intelektualny?
# Jak sprawić, by dziecko chętnie się uczyło i miało wiele zainteresowań?
# Jak nauczyć dziecko wytrwałości i konsekwencji w dążeniu do celu?
# Jak uodpornić je na krytykę i przeciwności losu?
# Jak rozwinąć w dziecku umiejętność właściwego dysponowania swoimi pieniędzmi?

taaaa... masz w sobie energie!! pozytywne myślenie!! jesteś wielki!! azor noga!! musisz swemu dziecku...!! itd.... Wybacz, ale mnie nie przekonałeś :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: oczywiście masz prawo do swej opinii, a ja mam prawo do mojej :Stan - Uśmiecha się:
Cytat:taaaa... masz w sobie energie!! pozytywne myślenie!! jesteś wielki!! azor noga!! musisz swemu dziecku...!! itd....
o czym ma świadczyć ten post :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Mam nadzieję że mnie źle nie zrozumiałeś, ja tylko dawałem przykładowe rady z takiego typu książek. Mam nadzieję że nie odebrałeś tego jako obrazę. Jeśli tak to nie zrozumieliśmy się, przepraszam :Stan - Uśmiecha się: