Nie trzeba mieć dzieci, żeby żyć też dla innych
Ludzi (i zwierząt) potrzebujących opieki, wsparcia, pomocy nie brakuje. Tak, wiem, to nie dokładnie to samo. Ale życie singla (czy tam bezdzietnej osoby) nie musi kręcić się tylko wokół niego.
Zgadzam się. To niedokładnie to samo.
Chcę.
Odstawiłem dzisiaj siostrzeńca w pierwszym dniu do żłobka. Zniósł to jak prawdziwy mężczyzna i nie uronil ani jednej łzy. Jestem z niego taki dumny.
A tak poza tym to pani w zlobku bardzo sympatyczna. Boję się tam jutro jechać i ją spotkać
A ja od 2 dni mam siostrzeńca :3
(05 Lut 2018, Pon 7:06)dangerous napisał(a): [ -> ]Chcę.
Odstawiłem dzisiaj siostrzeńca w pierwszym dniu do żłobka. Zniósł to jak prawdziwy mężczyzna i nie uronil ani jednej łzy. Jestem z niego taki dumny.
A tak poza tym to pani w zlobku bardzo sympatyczna. Boję się tam jutro jechać i ją spotkać
Nie bój się, strach zabija i niszczy wszelkie szanse.
Nie czuję się nadal dostatecznie dojrzała. Ciągle czuje się gdzieś tam dzieckiem, którym nie pozwolono mi być kiedy była na to odpowiednia pora.
(05 Lut 2018, Pon 7:53)Shiro napisał(a): [ -> ]A ja od 2 dni mam siostrzeńca :3
Gratulacje
(05 Lut 2018, Pon 7:53)Shiro napisał(a): [ -> ]A ja od 2 dni mam siostrzeńca :3
I co się nie chwalisz??
Bo to nie moje. Wychowam na mangozjeba ale nie moje
dzisiaj do mnie kumpel z rocznika, pochwalił się, że żona jest drugi raz w ciąży i przewidziałem jego sposób myslenia, bo po chwili powiedział: widzisz ja będę miał już drugie, a ty dalej w dup*e.
(05 Lut 2018, Pon 19:11)Niered napisał(a): [ -> ]dzisiaj do mnie kumpel z rocznika, pochwalił się, że żona jest drugi raz w ciąży i przewidziałem jego sposób myslenia, bo po chwili powiedział: widzisz ja będę miał już drugie, a ty dalej w dup*e.
Niezły z niego baran (bez urazy), jeśli robienie dzieci jest dla niego czymś ambitnym. Byle Karyna z Sebą potrafią mieć kilka.
(05 Lut 2018, Pon 20:38)verti napisał(a): [ -> ] (05 Lut 2018, Pon 19:11)Niered napisał(a): [ -> ]dzisiaj do mnie kumpel z rocznika, pochwalił się, że żona jest drugi raz w ciąży i przewidziałem jego sposób myslenia, bo po chwili powiedział: widzisz ja będę miał już drugie, a ty dalej w dup*e.
Niezły z niego baran (bez urazy), jeśli robienie dzieci jest dla niego czymś ambitnym. Byle Karyna z Sebą potrafią mieć kilka.
Raczej każda sytuacja stwarza możliwość, żeby się porównać. On tak ma, że desperacko potrzebuje czuć się lepszym, wytykać każdy błąd, żeby nazwać kogoś
ą, ci*ą, czy to odnośnie sytuacji życiowej, czy zachowania.
Dziecko to wspaniała sprawa, ale gdy się jest zdrowym fizycznie i psychicznie. W przeciwnym razie można temu nie podołać
Mówię to niestety z bólem serca.
Hehe
W przyszlosci z odpowiednia osoba tak
Ja oddaję głos na "nie". W przypadku osób z problemami psychicznymi decydowanie się na dzieci jest to po prostu dosyć egoistyczne. Co jeśli będą potem przez nas cierpiały przez całe życie? Na tym forum już trochę rodziców-fobików się wypowiadało, prosząc o pomoc, bo ich dzieci z upływem lat stawały się coraz bardziej apatyczne i nieśmiałe. Chyba nikt z nas by nie chciał mieć na sumieniu zniszczonego życia drugiej osobie przez własne problemy.
Macierzyństwo:
(07 Lut 2018, Śro 21:48)dziewczyna z naprzeciwka napisał(a): [ -> ]Macierzyństwo:
Co to za miejsce?
(08 Lut 2018, Czw 15:31)Matlaltsauatl napisał(a): [ -> ]Co to za miejsce?
Park Vigelanda w Oslo
(08 Lut 2018, Czw 15:44)vesanya napisał(a): [ -> ] (08 Lut 2018, Czw 15:31)Matlaltsauatl napisał(a): [ -> ]Co to za miejsce?
Park Vigelanda w Oslo
Dzięki!
Chcę mieć małpkę. Znajoma mamy ma taką kapucynkę, jest niesamowita. I koty.
(07 Lut 2018, Śro 21:36)Rival napisał(a): [ -> ]Ja oddaję głos na "nie". W przypadku osób z problemami psychicznymi decydowanie się na dzieci jest to po prostu dosyć egoistyczne. Co jeśli będą potem przez nas cierpiały przez całe życie? Na tym forum już trochę rodziców-fobików się wypowiadało, prosząc o pomoc, bo ich dzieci z upływem lat stawały się coraz bardziej apatyczne i nieśmiałe. Chyba nikt z nas by nie chciał mieć na sumieniu zniszczonego życia drugiej osobie przez własne problemy.
Dokładnie!
(07 Lut 2018, Śro 21:36)Rival napisał(a): [ -> ]Ja oddaję głos na "nie". W przypadku osób z problemami psychicznymi decydowanie się na dzieci jest to po prostu dosyć egoistyczne. Co jeśli będą potem przez nas cierpiały przez całe życie? Na tym forum już trochę rodziców-fobików się wypowiadało, prosząc o pomoc, bo ich dzieci z upływem lat stawały się coraz bardziej apatyczne i nieśmiałe. Chyba nikt z nas by nie chciał mieć na sumieniu zniszczonego życia drugiej osobie przez własne problemy.
Dlatego trzeba się najpierw ogarnąć. Ale to chyba nie jest problem nie do pokonania