PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Chcecie mieć dzieci?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cytat:tylko dawałem przykładowe rady z takiego typu książek.
tak ale to w dalszym ciągu niczego nie dowodzi. W końcu żeby udzielić poradę często używa się słów jak powinieneś.., spróbuj.., możesz..
:Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
można mieć jedynie wątpliwości co do tego czy rady są właściwe, a to będziesz wiedział po zastosowaniu się do nich

z resztą nie myśl jeszcze wychowywaniu dzieci, zajmij się lepiej nauką bo zbliża się nowy rok szkolny
Tak, ale często jest to albo pranie mózgu, albo pic na wode, byle się książka sprzedała :Stan - Uśmiecha się: Jak mówię możesz mieć swój pogląd na to, jednak ja zostałem wychowany bez poradników (jak chyba każdy w mym pokoleniu i wcześniejszych) i nie jest źle... raz jak mówiłem ktoś chciał w moim przypadku im zaufać... zareagowałem bardzo agresywnie, dlatego uważam że trzeba samemu dojść do tego co dla dziecka dobre a co nie. Chociaż z drugiej strony, możesz, jeśli chcesz podeprzeć się poradnikiem, jednak jeśli radziłeś sobie z dzieckiem normalnie, a z powodu poradnika masz kłopoty to może być nieciekawie, nie uważasz :Stan - Uśmiecha się:
Cytat:Tak, ale często jest to albo pranie mózgu, albo pic na wode, byle się książka sprzedała
żeby książka się sprzedała musi być przede wszystkim dobra
Cytat:uważam że trzeba samemu dojść do tego co dla dziecka dobre a co nie.
stąd właśnie biorą się błędy wychowawcze (nie z książek)
Cytat:jednak jeśli radziłeś sobie z dzieckiem normalnie, a z powodu poradnika masz kłopoty to może być nieciekawie, nie uważasz
co innego kiedy do pisania takiego poradnika zabiera się psychopata a co innego kiedy np. światowej klasy psycholog dziecięcy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - LOL:

darujmy sobie dalszą dyskusję :Stan - Uśmiecha się - LOL:
No właśnie "światowej"sławy... świat to królestwo psychopatów... a moje królestwo nie jest z tego świata :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: i masz rację, skończmy tę dyskusję. Każdy z nas ma swój pogląd na tę sprawę i niechaj tak zostanie :Stan - Uśmiecha się: ale tego odnośnie błędów wychowawczych bez komentarza zostawić nie mogę :Stan - Uśmiecha się: Twój pogląd... ale ja zostałem wychowany dobrze, bez poradników, tata sobie po prostu potrafił z dzieckiem poradzić :Stan - Uśmiecha się: mama też, no ale bardziej to chyba ojcu jestem za wychowanie wdzięczny :Stan - Uśmiecha się:
Cytat: Twój pogląd... ale ja zostałem wychowany dobrze, bez poradników, tata sobie po prostu potrafił z dzieckiem poradzić mama też, no ale bardziej to chyba ojcu jestem za wychowanie wdzięczny
sory że to powiem, myślę, że trafił im się po prostu łatwy przypadek wychowawczy, bez zaburzeń :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: troszkę może jedynie nieśmiały... jesteś zdrów jak ryba... w innym wypadku bez wiedzy psychologicznej nie byli by sobie w stanie z Tobą dać rady...myslę też, że nie masz fobii jeśli już to w dość lekkiej postaci :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


wracając do tematu... chyba bym chciał ale nie był bym odpowiednim materiałem na ojca :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
, , , ,
Niered napisał(a):sory że to powiem, myślę, że trafił im się po prostu łatwy przypadek wychowawczy, bez zaburzeń :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: troszkę może jedynie nieśmiały... jesteś zdrów jak ryba... w innym wypadku bez wiedzy psychologicznej nie byli by sobie w stanie z Tobą dać rady...myslę też, że nie masz fobii jeśli już to w dość lekkiej postaci :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

to że byłem łatwym przypadkiem wychowawczym(pod względem tego że zawsze byłem grzecznym chłopcem 8) ) to akurat dla mnie jest pochlebstwo, więc nie wiem za co przepraszasz :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: co do zaburzeń... to teraz już socjofobia można powiedzieć minęła mi na tyle że w życiu nie przeszkadza.... ale kiedyś... człowieku, to było okropne... było ze mną tak źle jakby mnie z psychiatryka adoptowali, więc jak widzisz łatwego zadania nie mieli :Stan - Uśmiecha się:

Wracając do tematu, ja chcę mieć dzieci... pytanie czy będzie więcej niż jeden syn, bo nasza rodzina już trzecie pokolenie na jednym męskim potomku jedzie :Stan - Uśmiecha się - LOL: klątwa jakaś czy co :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: chociaż znając moje szczęście do kobiet to pewnie jestem ostatnim :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2::Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
moje jest w drodze stad ten odwyk :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: 8)
sama bym sie na tak duzy krok chyba nie odwazyla, a jednak sie udalo - jakos zyje :Stan - Niezadowolony - W szoku: :Stan - Niezadowolony - W szoku:
targaja mna rozne watpliwosci : jak sobie poradze w nowej roli, czy uda mi sie wychowac dziecię, jak zniose cas oczekiwaniai sam akt wyjscia na swiat dziecka :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

czy sa tacy sposrod was, ktorzy sa juz rodzicami a moze oczekuja? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
mysle ze rocznik tu nie przekracza 30 lat? takie mam jakies wrazenie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a moze sie myle...
mi tez jeszcze troche brakuje do tej liczby :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Alutka, gratuluję :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
gratulacje! :Stan - Uśmiecha się:
...
...
To Ty przebiegła taka jesteś. Chcesz sobie zapewnić służbę na starość? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
...
a przyszłość to dzieci :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Hihihihi. Nom, myślę że ta pociecha (towarzystwo) na starość nie jest złe, ale nie wiem, czy z takie założenia są dobre jako cel posiadania potomstwa. A co jak sie "wypną"?
jak się będzie dobrym rodzicem to się nie "wypną":Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Raczej nie, ale różnie bywa.
...
właśnie 8)

Motylka

***
niestety nie bedzie dzidzi ... nie wiem co moglo spowodowac poronienie :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: moze ta mega chemia ktora zazywalam od 5 lat i ktora rzucilam jak sie dowiedzialam ze bede mamą
poczatki ciązy to byl odwyk od lekow :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze:
malenstwo tego nie wytrzymalo :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze:

nie piszcie ze mi wspolczujecie, nic nie piszcie ...
[*] moj aniolek ... dzieki niemu rzucilam to świństwo :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Alutka napisał(a):nie piszcie ze mi wspolczujecie, nic nie piszcie ...
ale przytulić zawsze można [Obrazek: przytul.gif]
Niestety ja nie mogę mieć. Wiecie w młodości leżałem na polu, przejechał traktor z glebogryzarką i %)#%*&)@#%&*#@_ Koniec. Po dzieciach.