Hmm..ja na samym poczatku przebywania na forum mialam jakies 50-60 punktow, ale ostatnio jak robie to mam 40-45. Dzisiejszy wynik to: 24 (fear) + 16 (avoidance) = 40 Chyba jednak przebyta sympatektomia, i mieszkanie na swoim sporo pomogly. Teraz nie moge sie nad soba rozklejac i uzalac, bo niestety wielu rzeczy nikt za mnie nie zalatwi, musze byc silna i byc moze to mnie zaprawilo w boju. Moze jak wreszcie kiedys sie przelamie i pojde do "normalnej" pracy, to wtedy wskaznik spadnie do 0?
Pierwszy raz robilam test w listopadzie 2007, wyszlo mi 94 punkty, dzis zrobilam drugi raz i...zdrowieje
,dzis tylko 93 punkty. W takim tempie jeszcze niecale 70 lat i pozbede sie fobii calkowicie
92 punkty
Your score:
31 (fear) + 34 (avoidance) = 65
Jeszcze 2 lata temu miałbym około 90.
Witam wszystkich, jestem tu nowy. Mój wynik w teście 111 troche sie tego spodziewałem. Te pytania były przerażające prawie wszystkie dotyczyły najgorszych sytuacji których unikam.
Ej no SM w takim razie w czym problem? Nie żebym kwestionował że on istnieje. Ale to bardzo mały wynik!
111 przy 94 pół roku temu, z tą różnicą, że teraz szukam pomocy.
43 (fear) + 49 (avoidance) = 92
i dalej nic nowego, a w najważniejszych rzeczach to porażka na całego ...ehh
czytalem, ze takich testow samemu sie nie powinno wykonywac.
Na dzień dzisiejszy wyszło mi 35. Około 70 (chyba znacznie ponad) wyszło mi jakieś pół roku temu
mam 87 pkt ale coś mi się wydaję że chyba za mocno siebie oceniłam czasami
speranza napisał(a):mam 87 pkt ale coś mi się wydaję że chyba za mocno siebie oceniłam czasami
Więc teraz oceń siebie "słabo" i wyciągnij średnią
dijkstra, fakt, w wikpiedii czytałam, że nie powinno się tego testu rozwiązywać samemu (ciekawe dlaczego..
)
mi wyszło 106
lol mi wyszło 103 o_o a myślałam że bedę miała mało... ;X
akurat wydaje mi się, że każdy sam nawet bez żadnego testu jest w stanie stwierdzić, czy jest nieśmiały czy nie i jak bardzo, czy rozwiązywanie samemu jest nie w porządku... czy psycholog lepiej by wiedział jak bardzo się boję konkretnej okoliczności, raczej nie
nie trzeba być geniuszem, żeby stwierdzić czy ma się problem ze sobą i czy odczuwa się lęk społeczny
ja mogę śmiało powiedzieć jestem chorobliwie nieśmiały, chyba tylko z pisaniem na forum nie mam większych problemów, czy jest to normalne, żeby będąc dorosłym mieć problem ze zwykłym wyjściem do sklepu chociażby.
125
45 (fear) + 39 (avoidance) = 84
Tak mało nie było jeszcze nigdy! Cieszycie się ze mną?
Jasne!
No, przynajmniej Nitka mnie lubi!
shade napisał(a):dijkstra, fakt, w wikpiedii czytałam, że nie powinno się tego testu rozwiązywać samemu (ciekawe dlaczego..)
mi wyszło 106
Wydaje mi się, że ludzie niewyszkoleni w tej dziedzinie źle interpretują wagi odpowiedzi.
hmmm ciekawe jak by dać taki test 'zdrowemu' człowiekowi
dijkstra napisał(a):ciekawe jak by dać taki test 'zdrowemu' człowiekowi
Uzyskałby wynik na minusie, tak mi się zdaje.
Cytat:hmmm ciekawe jak by dać taki test 'zdrowemu' człowiekowi
uzyskał by pewnie wynik mniejszy niż 55 punktów
Zdrowy to się nie przejmuje żadnymi takimi testami, nie to co fobik, one są tylko pomocą w diagnozie, a nie diagnozą samą w sobie. Ale i tak te 90 i więcej pkt mnie dołuje - bo to takie prawdziwe mi się wydaje.