Witam, jestem nowym na forum.
W teście mam 72 pkt. Taka ładna liczba, w sam raz dla mnie.
Myślę że jakbym robił kilka lat wcześniej to bym miał więcej.
Mi wychodzi około 96. Nie pójdę do psychologa, wstydzę się za bardzo ludzi.
Srotfl. Nie pamiętam, ile dokładnie miałem w około dwuletnich odstępach, ale w okolicach od 120 do 100, a teraz 81. Ale też jest coś na rzeczy, o czym miałem skrobnąć w temacie o osłabianiu lęków z wiekiem - nie mam już schiz na ulicy w stosunku do losowych przechodniów, lepiej idzie mi wykonywanie i odbieranie telefonów, et cetera. Nadal jednak drastycznym problemem jest kontakt bezpośredni, a to od niego zależą losy całego żywota.
Cytat:Ale też jest coś na rzeczy, o czym miałem skrobnąć w temacie o osłabianiu lęków z wiekiem
To raczej nie jest kwestia wieku, a po prostu przyzwyczajenia. Gdybyś siedział w domu pomimo lęku, to nic by się w tej kwestii nie zmieniło. Wystawianie się na lęk z czasem obniża jego poziom lub kompletnie go eliminuje. Proces jest długotrwały, więc z początku nawet nie dociera do naszej świadomości, ale potem zdajemy sobie sprawę, że w sumie jest już dużo lepiej. Dlatego bawi mnie, gdy ktoś mówi, że przełamywanie się mu nie pomaga, skoro efekty przełamywania tak naprawdę widzi na co dzień, tylko po prostu o nich często nie myśli. Stają się przyzwyczajeniem, normalnością, której się nie lękamy, bo po prostu o niej nie myślimy. Pewnie, przełamywanie się nie uczyni nas szczęśliwymi, ale pozwoli na funkcjonowanie w społeczeństwie, a to już spory krok do osiągnięcia "normalności".
84 punkty, mogło być gorzej
Fobia nasila się z wiekiem. Tak jak choroba.
112.... Ale chyba nie jest tak tragicznie (jeszcze)[/list]
Mam 99. A myślałam na początku, że max jest 100 i sie prawie załamałam
Robiłam gdzieś ten test kilka lat temu i kojarzy mi się, że wtedy miałam wynik ponad 100, chyba ze 120, ale wtedy byłam totalnym wrakiem psychicznym.
Teraz wyszło 72.
Część poprawy nastąpiła w wyniku lepszego samopoczucia psychicznego, niektóre rzeczy typu telefon, zwroty towarów w sklepie przełamałam, bo okoliczności mnie do tego zmusiły, myślę, że jeszcze niektóre rzeczy uda mi się przełamać (np. muszę w maju wygłaszać prezentację na studiach i przeraża mnie to, ale staram się o tym nie myśleć, muszę to zrobić, bo inaczej nie dostanę zaliczenia).
Największe problemy mam z patrzeniem ludziom w oczy i rozmawianiem z ludźmi których słabo znam, zawsze głowa pełna absurdalnych myśli... I z tym jest najtrudniej walczyć, to jest tak głęboko zakorzenione...
106 pkt, czyli nieciekawie
.
Też mój pierwszy post
35 strachu 40 uniku czyli 75
Ogólnie to rozmowa z obcymi jest ok gorzej telefon i przemówienia.. Częściej kieckę zadzieram i uciekam
Mi co miesiąc się pogarsza:
86, 89, 96.
Twój wynik to:
69 (lęk) + 69 (unikanie) = 138
"Uzyskałeś 120 pkt. Twoje odpowiedzi sugerują, że masz objawy bardzo poważnej fobii społecznej."
Sytuacja patowa. Żeby podjąć teraz jakiś krok, trzeba by się ruszyć z miejsca, a żeby się ruszyć z miejsca, należy się z fobii wyleczyć.
Żeby ruszyć się z miejsca wystarczą nogi.
k:
Wyszło mi 74. Nie jest tak źle :-)
vesanya napisał(a):Wyszło mi 74. Nie jest tak źle :-)
Jeszcze jeden punkt do góry u ciebie lub u mnie do dołu i my bliźniaki punktowe xD Bo mam 75
Twój wynik to:
53 (lęk) + 32 (unikanie) = 85
Lekka poprawa od ostatniego testu, za pierwszym razem miałem 106.
Zacząłem terapię indywidualną u Psycholog ok. miesiąc temu. Mam za zadanie - eksponować się na sytuację, które wzbudzają u mnie lęk.
Staram się systematycznie wychodzić z domu, nawet jeśli nie mam potrzeby.
3 miesiące temu przestałem chodzić do szkoły bo nie dawałem sobie rady ze stresem oraz z ciągłym złym samopoczuciem, do tej pory nie odważyłem się do szkoły wrócić. Wydaję mi się to niemożliwe teraz, dlatego trzeba się jakoś do tego przygotować.
Dała mi kopię paru stron z książki dotyczącej lęku i fobii, kazała mi przeczytać, zapoznać się z tym i praktykować.
Biorę aktualnie Sertagen (ssri)
Moja mama rozmawiała z wychowawcą, opowiedziała mu tak mniej-więcej o mojej sytuacji. Zdziwiłem się bo zrozumiał to i porozmawiał z nauczycielami o tym. Dali mi szansę na zdanie klasy i przesyłają mi zadania przez Librus (dziennik elektroniczny).
Musiałabyś się cofnąć do 1 liceum? Bo nie rozumiem.
Nie jest mój, ale możesz spróbować tej ekspozycji. Czasami jest ciężko na siłę wyjść do sklepu i chodzić sobie po nim, ale trzeba walczyć.
Poczytaj sobie na internecie o ekspozycji na lęk.
Nie pomyliłaś.