PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Wiek inicjacji seksualnej :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25
(14 Lip 2020, Wto 8:23)Szinuja napisał(a): [ -> ]Rodzice na szczęscie nie próbowali mnie uświadamiać w tej kwestii.

Czemu na szczęście? Generalnie seksualność to jeden z ważnych aspektów dojrzewania młodego człowieka i pierwsi w wychowywaniu powinni być rodzice.

Ze mną tata trochę rozmawiał. Oprócz tego od maleńkiego interesowałem się biologią. Najpierw interesowałem się rozmnażaniem roślin, ale potem czytałem o koniugacji orzęsków, obojnactwie płazińców, cyklach życiowych tasiemca, przywry, włośnia. W końcu doszedłem do kręgowców i człowieka. :Stan - Uśmiecha się:

Lekcje przyrody też były. Ze względu na słabe nieformalne relacje z rówieśnikami znałem wyłącznie fachowe terminy dotyczące rozmnażania. Ten cały wulgarny światek dotarł do mnie później. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(14 Lip 2020, Wto 7:14)Szary napisał(a): [ -> ]Mam do Was takie pytanie w celu zorientowania się, jak to jest. Czy rodzice kiedykolwiek rozmawiali z Wami o seksualności, seksie i tematach powiązanych? Czy może dowiedzieliście się o wszystkim z innych źródeł? Jeżeli tak, to w jakim mniej więcej wieku? Jak to wyglądało?
Moja matka miała bardzo otwarte podejście do zagadnień związanych z seksualnością, macierzyństwem, cielesnością i tak dalej. Mogłam pytać o co chciałam i ona udzielała odpowiedzi w miarę swoich możliwości. Nie  było żadnych tabu. Jako małe dziecko już wiedziałam (bardzo ogólnikowo) skąd się biorą dzieci, nikt mi nie wciskał kitów o bocianach i kapustach.
Dla mnie było wręcz szokiem, kiedy słyszałam, że komuś rodzice kazali zasłaniać oczy przy scenach choćby tylko pocałunków, traktowali nagość jako tabu, matki nie tłumaczyły dziewczynom, skąd się bierze i po co jest miesiączka... 
Przy czym taka otwarta relacja łączy mnie wyłącznie z matką. Ojciec w ogóle nie jest dla mnie bliską osobą i w życiu bym z nim nie poruszyła choćby tematu związków. Dlatego też rozumiem, że niektórzy są przeciwni edukacji seksualnej prowadzonej przez rodziców, jeśli ci są bardziej wrogami już przyjaciółmi dziecka.
Dddddd
Szczerze to sobie jakoś nie przypominam, coś tam mama gadała, ale generalnie najwięcej dowiedziałam się od koleżanek z podstawówki, jedna nawet mi tłumaczyła co to znaczy "zrobić loda" haha do dziś to pamiętam, bo nie wiedziałam o co z tym chodzi, a ona mi wytłumaczyła :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
(14 Lip 2020, Wto 8:53)Żółwik napisał(a): [ -> ]
(14 Lip 2020, Wto 8:23)Szinuja napisał(a): [ -> ]Rodzice na szczęscie nie próbowali mnie uświadamiać w tej kwestii.

Czemu na szczęście? Generalnie seksualność to jeden z ważnych aspektów dojrzewania młodego człowieka i pierwsi w wychowywaniu powinni być rodzice.
Bo nie wiem  kto bylby  bardziej zazenowany,  ja czy oni. Seksualnosc to temat tabu w mojej rodzinie.
(14 Lip 2020, Wto 7:14)Szary napisał(a): [ -> ]Mam do Was takie pytanie w celu zorientowania się, jak to jest. Czy rodzice kiedykolwiek rozmawiali z Wami o seksualności, seksie i tematach powiązanych? Czy może dowiedzieliście się o wszystkim z innych źródeł? Jeżeli tak, to w jakim mniej więcej wieku? Jak to wyglądało?

Przypomniało mi się jak będąc bardzo mały i jeszcze nic nie rozumiejący z tych spraw spytałem mamę jakie oferty składają prostytutki, bo usłyszałem w telewizji coś o tym. Na pewno dobrze pamiętam, wybrnęła z tego świetnie bo odpowiedziała mniej więcej, że nie wie bo sama nie jest jedną z nich. 
Tak zaczęła i jednocześnie skończyła się moja edukacja seksualna w domu.
(07 Paź 2019, Pon 19:05)cheeseburger_z_serem napisał(a): [ -> ]25 lvl prawiczek nietrzymający here
już 26 lvl prawiczek niecałujący, nieprzytulający i nietrzymający za rękę here
Faajny temat.
Wydaje mi się, że obecnie ten wiek inicjacji, średni, idzie w górę. Kiedy był boom i parcie by jak najszybciej uprawiać seks, ale dzisiaj mnóstwo ludzi, młodych, traci umiejętności społeczne. Nie wiedzą jak zagadać do dziewczyny, czy na odwrót.
Więc rosnąca nieśmiałość i wycofanie społeczne to raz. Młodzi nie uprawiają seksu, bo zwyczajnie nie mają z kim. Na świecie jest coraz więcej osób samotnych, z wyboru czy nie. Internet stanowi jakiś substytut znajomości. :Ikony bluzgi grzybek:, ale zawsze.
Dzisiaj młodzież jest też bardziej uświadomiona i nie zawsze chce uprawiać seks tak wcześnie, bo wie z czym to się wiąże. Chociaż nie wiem czy takie uświadomienie zwiększa czy zmieniasza średni wiek inicjacji. Bo jednak jak wiesz jak uprawiać seks, to łatwiej.
No i pornografia. Dzisiaj dostępy to porno jest bardzo łatwy i niektórym masturbacja zapewne wystarcza. W jakimś stopniu.
Osobiście mam dwadzieścia lat i jakoś mnie nie ciągnie jeszcze do seksu. Czuję, że to trochę za wcześnie.

No i rodzice - że mną nigdy nie rozmawiali na żadne poważne tematy. Na te mniej poważne też. Właściwie w ogóle ze mną nie rozmawiali. Chyba że choć chcieli, coś kazali, lub o coś się pytali. Nie było rozmowy w moim domu i pewnie to się teraz na mnie odbija.
Ee tam, mierzysz innych swoją miarą @Eskapista
(04 Lut 2021, Czw 16:04)Ajka napisał(a): [ -> ]Ee tam, mierzysz innych swoją miarą @Eskapista
To co? Według ciebie wiek inicjacji jest coraz niższy? Napisz co myślisz, to ciekawy temat. Ja rzuciłem tylko luźne przemyślenia.
Imo dopóki nie będzie dobrej edukacji seksualnej, dopóty ta inicjacja będzie dosyć wcześnie, bo tak czy siak ludzie mają tendencje do próbowania tego co nie znane. A powszechny dostęp do porno w tym konkretnym przypadku nie jest rozwiązaniem, ponieważ tylko kreuje nierealistyczne wyobrażenia o seksie
(04 Lut 2021, Czw 17:13)WinterWolf napisał(a): [ -> ]Imo dopóki nie będzie dobrej edukacji seksualnej, dopóty ta inicjacja będzie dosyć wcześnie, bo tak czy siak ludzie mają tendencje do próbowania tego co nie znane. A powszechny dostęp do porno w tym konkretnym przypadku nie jest rozwiązaniem, ponieważ tylko kreuje nierealistyczne wyobrażenia o seksie


Z edukacją seksualną się zgadzam. U mnie w szkole takie zdjęcia dodatkowe poprowadziła babka, która nie miała męża.



A co z rosnącym odizolowaniem poszczególnych jednostk? Chodzi mi o alienację społeczeństwa, gdzie coraz częściej zamykamy się w domach, w których samotnie spędzamy większość czasu. Gdzieś widziałem statystykę, że bodajże w Japonii 30 procent osób, okolo, przed trzydziestką nie uprawiało seksu.


(04 Lut 2021, Czw 17:13)WinterWolf napisał(a): [ -> ]powszechny dostęp do porno w tym konkretnym przypadku nie jest rozwiązaniem, ponieważ tylko kreuje nierealistyczne wyobrażenia o seksie

Na przykład takie, że można go uprawiać z drugą osobą
(04 Lut 2021, Czw 17:28)Rival napisał(a): [ -> ]
(04 Lut 2021, Czw 17:13)WinterWolf napisał(a): [ -> ]powszechny dostęp do porno w tym konkretnym przypadku nie jest rozwiązaniem, ponieważ tylko kreuje nierealistyczne wyobrażenia o seksie

Na przykład takie, że można go uprawiać z drugą osobą

XD
Wiek inicjacji seksualnej zaniżają księża niestety. A tak na poważnie to w Japonii jest całkiem inna kultura i tak powinno się to chyba głównie rozpatrywać. W Polsce jako kulturze zachodu ten wiek chyba jest mniej więcej taki sam od czasów wojny ale żadnych dowodów czy badań na to nie mam. Tak mi się po prostu wydaje.
(04 Lut 2021, Czw 18:12)jutro napisał(a): [ -> ]Wiek inicjacji seksualnej zaniżają księża niestety. A tak na poważnie to w Japonii jest całkiem inna kultura i tak powinno się to chyba głównie rozpatrywać. W Polsce jako kulturze zachodu ten wiek chyba jest mniej więcej taki sam od czasów wojny ale żadnych dowodów czy badań na to nie mam. Tak mi się po prostu wydaje.
Tylko, że ta japońska kultura coraz bardziej wpływa na naszą. 
I jaki wiek masz ja myśli ? 18lat?

Użytkownik 102842

26 lat, niecałowana i nietrzymana za rękę dziewica :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Nigdy nie byłam w związku, nie byłam nawet na jednej randce. Już bardziej dziewicą być się nie da.
Nie wiem, czy w ogóle zależy mi na zmienianiu tego stanu. Nigdy nie byłam szczególnie zainteresowana płcią przeciwną, ani romantycznie, ani tym bardziej seksualnie. Aseksualizm? Homoseksualizm? Głębokie zahamowania, które "trzeba" leczyć? Tego nie wie nikt ¯\_(ツ)_/¯ Z jednej strony chciałabym mieć kogoś bliskiego, być dla kogoś tą najważniejszą osobą... Z drugiej w ogóle sobie tego nie wyobrażam.
(04 Lut 2021, Czw 21:29)silent napisał(a): [ -> ]Już bardziej dziewicą być się nie da.
Widziałaś w necie siusiaka?
(04 Lut 2021, Czw 21:29)silent napisał(a): [ -> ]26 lat, niecałowana i nietrzymana za rękę dziewica :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Nigdy nie byłam w związku, nie byłam nawet na jednej randce. Już bardziej dziewicą być się nie da.
Nie wiem, czy w ogóle zależy mi na zmienianiu tego stanu. Nigdy nie byłam szczególnie zainteresowana płcią przeciwną, ani romantycznie, ani tym bardziej seksualnie. Aseksualizm? Homoseksualizm? Głębokie zahamowania, które "trzeba" leczyć? Tego nie wie nikt ¯\_(ツ)_/¯ Z jednej strony chciałabym mieć kogoś bliskiego, być dla kogoś tą najważniejszą osobą... Z drugiej w ogóle sobie tego nie wyobrażam.

No i nie ma w tym niczego złego

Użytkownik 102842

(04 Lut 2021, Czw 21:31)U5iebie napisał(a): [ -> ]
(04 Lut 2021, Czw 21:29)silent napisał(a): [ -> ]Już bardziej dziewicą być się nie da.
Widziałaś w necie siusiaka?

Czego to ja nie widziałam :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Ale oglądać w necie każdy może. Niestety prawdziwego kontaktu z człowiekiem nie da się w ten sposób nadrobić.
(04 Lut 2021, Czw 21:55)WinterWolf napisał(a): [ -> ]26 lat, niecałowana i nietrzymana za rękę dziewica Nigdy nie byłam w związku, nie byłam nawet na jednej randce. Już bardziej dziewicą być się nie da

Mam 33 lata... Tak, w Internecie też widziałem niejedną szparkę i siusiaka.
(04 Lut 2021, Czw 18:44)Eskapista napisał(a): [ -> ]Tylko, że ta japońska kultura coraz bardziej wpływa na naszą. 
I jaki wiek masz ja myśli ? 18lat?
Kapkę wyżej i chodzi mi o średnią. Ale w sumie wydaję mi się, że to ciężko obliczyć. Średnia zarobków w Polsce wygląda spoko a przecież wiemy jak jest.
(04 Lut 2021, Czw 21:29)silent napisał(a): [ -> ]26 lat, niecałowana i nietrzymana za rękę dziewica :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Nigdy nie byłam w związku, nie byłam nawet na jednej randce. Już bardziej dziewicą być się nie da.
Nie wiem, czy w ogóle zależy mi na zmienianiu tego stanu. Nigdy nie byłam szczególnie zainteresowana płcią przeciwną, ani romantycznie, ani tym bardziej seksualnie. Aseksualizm? Homoseksualizm? Głębokie zahamowania, które "trzeba" leczyć? Tego nie wie nikt ¯\_(ツ)_/¯ Z jednej strony chciałabym mieć kogoś bliskiego, być dla kogoś tą najważniejszą osobą... Z drugiej w ogóle sobie tego nie wyobrażam.

Może aromantyzm. Teraz jest tyle tego dziwactwa, że na pewno coś sobie znajdziesz xd

(04 Lut 2021, Czw 22:22)silent napisał(a): [ -> ]
(04 Lut 2021, Czw 21:31)U5iebie napisał(a): [ -> ]
(04 Lut 2021, Czw 21:29)silent napisał(a): [ -> ]Już bardziej dziewicą być się nie da.
Widziałaś w necie siusiaka?

Czego to ja nie widziałam :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Ale oglądać w necie każdy może. Niestety prawdziwego kontaktu z człowiekiem nie da się w ten sposób nadrobić.

Jeszcze nie. Poczekamy, a dostaniemy 5D sex w wijarze czy coś takiego.
(04 Lut 2021, Czw 22:22)silent napisał(a): [ -> ]Niestety prawdziwego kontaktu z człowiekiem nie da się w ten sposób nadrobić.
Tego akurat nie sugeruję ani troszeczkę.
22 lata, nie śpieszyło mi się z tym ani nie miałem żadnej presji by robić na siłę wcześniej.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25