PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Nieśmiałośc - brak dziewczyny?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Hircyn napisał(a):u mnie jest 9 chłopców i 19 dziewcząt :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: zwykle jest chłopców 4-5 przy 23-24 dziewczynach, więc mogę powiedzieć że też mam mało dziewczyn :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

o jejku! ale ich się sypnęło! czuję się jak w "sexmisji" 8)
w mojej klasie jest w miarę pół na pół, może 1 czy 2 dziewczyny więcej...
a i to dlatego, że się ludzie poprzepisywali... a na początku było 3:1 (dz:chł)
życ nie umierac... :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
...
U mnie było 8 chłopaków i 16 dziewczyn, czy coś koło tego. Było parę fajnych sztuk tylko co z tego, nawet z kolegami nie potrafiłem pogadać na loozie a co dopiero do dziewczyny zagadać :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
taaa 19 dziewczyn, ale oprócz tej która zabiła moją miłość chyba żadna do mnie nie pasuje :Stan - Niezadowolony - Smuci się: jedna została moją przyjaciółką, mimo że jej jeszcze na oczy nie widziałem, i powiedziałem jej o wszystkim, o tamtej dziewczynie, o socjofobii, ehh. Pomogła mi bardzo :Stan - Uśmiecha się: przed tym myślałem że przyjaźń damsko-męska nie istnieje, myliłem się :Stan - Uśmiecha się:
Haha ja w technikum mialem klase meska :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: 23 chlopa i ani jednej dziewczyny :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony:. Jak poszedlem na studia to mam 20 dziewczyn i 6 chlopakow . Na pierwszym roku bylem poprostu przerazony :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: stresowalem sie strasznie bo po 4 latach izolacji od dziewczyn nie wiedzialem jak sie zachowac :Stan - Niezadowolony - Zawiedziony: ( teraz juz moge zamienic kilka slow ale i tak z mega wysilkiem z mojej strony ) Nie wiem jak to jest ale nie potrafie rozmawiac z dziewczynami bo sie tak denerwuje ze wygaduje glupoty , nie mialem jeszcze ani jednej przyjaciolki w swoim zyciu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: i ciekawy jestem jak to jest :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Najgorsze jest to ze na studiach co rok odpada kilku chlopakow a na ich miejsce przychodza dziewczyny z zaocznych, boje sie ze niedlugo zostane tam SAM :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:P
no i jaki problem? :Stan - Uśmiecha się: zero konkurencji :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Panowie! prawda jest niestety taka, że jesteśmy otoczeni! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
i chociaż ja nie mam nic przeciwko temu... to jednak jest trochę dziwne...gdzie się podziali wszyscy faceci? przecież w przeważającej większości klas obserwuje się przytłaczające ilości dziewczyn!
a niby w polsce jest stosunek kob:męż ~~ 114:100
to gdzie jest ta męska młodzież? odp. wagaruje albo chleje przed monopolowym?
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
prawda! coś w tym jest... 8)
większość zawodówek jest skierowana dla chłopców, a i w technikach chłopcy stanowią większość, więc gdzieś się te dziewczyny podziać muszą, odpowiedź jest jedna: LO :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: najgorzej jest w klasach humanistycznych, no ale mi to tam nie przeszkadza :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Hircyn napisał(a):najgorzej jest w klasach humanistycznych, no ale mi to tam nie przeszkadza :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Najgorzej? Chyba najlepiej 8) Spędziłem w takiej klasie trzy lata i nie żałuję, moje opory w kontaktach z ludźmi są mniej więcej równe, zaś gdybym był w klasie typu "pól na pól", to z dziewczynami miałbym znacznie większy problem.
No i siła rzeczy integracja z męską częścia klasy przebiega łatwiej, bo wszyscy tworzą jedną trzymająca się razem grupkę.
..
No... najgorzej znaczy najwięcej dziewczyn :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: a to najgorzej to była ironia :Husky - Podekscytowany: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko::Stan - Uśmiecha się - Szeroko: ciesze się że mam tak dużo dziewczyn w klasie, no ale cóż, żadna mi nie pasuje, znaczy jedna, ale nie chce narazie o niej rozmawiać bo mam za dobry humor
Tony, ja nie mam problemów z rozmową z dzieczyną no ale.... no ale nie wyszło :Stan - Niezadowolony - Płacze:
Cytat:Co byśmy milczeli cały czas prawie?

Dokładnie. To kolejny problem. Brak tematów. O czym bym z nią rozmawiał, o pogodzie? :Stan - Uśmiecha się - LOL: Taki temat raz dwa sie skończy i niezręczne milczenie. Widocznie też nie jestem na to gotowy, ale pytanie kiedy będę? Jak będą szwedy pewnie! :Stan - Uśmiecha się - LOL:
ja rozmawiałem z nią o tym co przyszło na język mi lub jej, i jakoś było :Stan - Uśmiecha się: tematy same przychodziły :Stan - Uśmiecha się: BOŻE!! :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze: :Stan - Niezadowolony - Płacze:
rozwiązaniem byłoby przygotować wcześniej listę tematów do rozmowy?
eeee tam, po co? no ale jeśli ma Ci to pomóc to możesz spróbować :Stan - Uśmiecha się:
Poza rozmową można pożartować itp.

A jesli dziewczyna jest na poziomie to mozna porozmawiac o wszystkim nawet o wojnie w Gruzji
z tą z którą byłem spokonie by się dało o wojnie w Gruzji porozmawiać, niestety DAŁOBY w czasie przeszłym :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
post usunięty przez autora
A czemu nie :Stan - Uśmiecha się: każdy temat dobry :Stan - Uśmiecha się: w sumie to fajnie się z nią rozmawiało o wszystkim, no niestety.... nie wyszło. Piszę to w każdym poście, wiem, no ale musicie mi to wybaczyć, bo jeszcze się nie pozbierałem.
Cytat:Piszę to w każdym poście, wiem, no ale musicie mi to wybaczyć, bo jeszcze się nie pozbierałem.

Nie ma co rozdrapywać starych ran, widocznie nie ta chemia. Znajdziesz se inną, może nawet lepszą a tą puścisz w niepamięć :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: Pamiętaj, że w wodzie jest ryb, a nuż trafi ci sie fajna sztuka. :Stan - Uśmiecha się - LOL: Życie uczy
wiem, wiem :Stan - Uśmiecha się: i dzięki za pomoc :Stan - Uśmiecha się: no ale wiesz, wolałem się upewnić czy Was to już nie zaczyna irytować, bo praktycznie w każdym poście piszę o tym :Stan - Uśmiecha się:
No wlasnie do cholery, to teraz juz Cie kojarze, a jeszcze ostatnio zastanawiałam sie jaki miał nick ten koles, ktory miaułczał o swojej eks w co drugim poscie.
Tekst o rozmowie o wojnie w Gruzji jest tragiczny wyjatkowo.

Wkurza mnie to Twoje gadanie, ale rozumie Cie. Tez tak potrafie miec, ze kiedy poznam jakas wspaniała osobe i sie "odgodze", to potrafie gadac o niej bez przerwy. Ale naprawde musi mnie oczarowac.
nom jestem ;] nudze sie strasznie nie mam co robic i raczej nic sie nie zmienilo :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43