SzukamMiłości napisał(a):Ale ja nie mam stricte depresji w sensie klinicznym. Potrzebuję kobiety do szczęścia bo inaczej mam cały czas doła. Stara ludowa prawda mówi: "baby mu potrzeba".
to tak jak ja
Paweł 20 napisał(a):ja się boję feministek hehe więc dla mnie odpada 
to tak jak ja
Winter napisał(a):Ale mezczyzni maja wymagania co do wygladu dziewczyn.
hmm... wiesz Winter, moje wymagania spęłnia wiele kobiet(może ok 70%)... jeśli chodzi o wygląd rzecz jasna... więc jak sama widzisz...
wygląd nie jest najważniejszy... jest ważny, ale nie najważniejszy...
no ale z drugiej strony po co się wypowiadam? i tak jestem samotny i samotny pozostane.... ehhh... nikt mnie nie kocha
fox-1 napisał(a):poza tym, moim skromnym zdaniem... może i miło porozmawiac z taką o czymś mądrym, ale nie po to natura stworzył kobiety piękniejsze, żebym oceniał ich wnętrze... a porozmawiać wolę chyba jednak z kolegą o tym, co na prawdę nas interesuje...
Hehe brawa za szczerość
Mi czasami podoba się moja samotność. Jest naprawdę wspaniała, ozeniłbym sie z nią
fox-1 napisał(a):ktoś wcześniej napisał, że dla kobiety najważniejsze jest wnętrze... może i tak, ale jak taka spotyka zupełnie obcego faceta, to przecież nie zna jego charakteru... o wszystkim znowu decyduje wygląd i tych pierwszych kilka sekund...
poza tym, moim skromnym zdaniem... może i miło porozmawiac z taką o czymś mądrym, ale nie po to natura stworzył kobiety piękniejsze, żebym oceniał ich wnętrze... a porozmawiać wolę chyba jednak z kolegą o tym, co na prawdę nas interesuje...
Fox, znaczy, że kobieta potrzebna jest Ci do patrzenia na nią? Może być pusta i głupia, byle była w Twoim guście co do wyglądu.
Kobiety sa beznadziejne,wredne,glupie,bezuczuciowe...Wiec dlaczego tak pragniesz miec jedna dla siebie ?
Winter napisał(a):Kobiety sa beznadziejne,wredne,glupie,bezuczuciowe...Wiec dlaczego tak pragniesz miec jedna dla siebie ?
hmmm... ktoś tu chyba jednak czegoś do końca nie zrozumiał... xD
Wygląd jest ważny tak samo dla kobiet jak i facetów , nie ma się co oszukiwać .
Jeśli ktoś nie ma nic innego do zaoferowania to uroda to 80% sukcesu.
Cytat:heh... myślałem że jednak takie nie są... myliłem się i dalej lecze rany... liczę jednak że może znajdzie się chociaż jedna która będzie wrażliwa i uczuciowa... ale póki co...
Nie wszystkie kobiety sa zle,sa tez takie,ktore potrafia kochac...
mam nadzieje że mówisz prawde Winter, mam nadzieje że mówisz prawde....
PS... o uśmiechnąłem się...
Cytat:hmmm... ktoś tu chyba jednak czegoś do końca nie zrozumiał... xD
Napisalam ta wypowiedzi odnosnie do tej,ktora napisal SM,jesli juz.
Paweł 20 napisał(a):PS: Skoro brzydka to co w tym ciekawego ,że dziewica Jakby była ładna i dziewica, to dopiero byłoby ciekawe 
Mało śmieszny żart...
Żeby pokochać kogoś trzeba najpierw pokochać siebie - tak mówi psychologia. Tak więc teoretycznie osobom mającym bardzo negatywny obraz samego siebie trudno będzie pokochać innych. Warto być tego świadomym.
a ja się mogę pochwalić, że jeszcze żadna dziewczyna mnie nie odrzuciła (to, że żadnej nie miałem to przy okazji
)
więc niby jak?
pokolenie narcyzów? xD
kto jest niby narcyzem, nie chodzi o autofetyszyzm tylko o zwykłe polubienie swojej osoby, zaakceptowanie siebie
fox-1 napisał(a):więc niby jak?
pokolenie narcyzów? xD
Nie chodzi o żaden narcyzm. Narcyz właśnie jest niezdolny do prawdziwej miłości, może on mieć niskie poczucie właśnej wartości, i być bardzo egoistyczny.
Polecam poczytać ten tekst:
http://www.sciaga.pl/tekst/23923-24-o_sz...ch_fromman
a szczególnie ostatnie zdanie.
Zdałem sobie sprawę z jednego... nie wiem czy teraz jestem zdolny do bycia z dziewczyną... wracam do domu dosyć późno, jestem przyzwyczajony że wracam od razu do niego ze szkoły... stałem się ospały i leniwy... kiedy mógłbym się z nią spotykać? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Zdaję sobie też sprawę z tego że nowa pomogłaby mi zapomnieć o starej, no ale... właśnie... chyba nie jestem w stanie być z żadną narazie... ide do szkoły, wracam ze szkoły i siedze przed komputerem... cały mój dzień, nie jestem w stanie tego zmienić, nie wiem czy chce to zmienić mimo że przynosi mi to cierpienie... nie wiem już nic, mam zupełny mętlik czy mentlik nie wiem jak się to pisze w głowie...
Mam to samo, Hircyn. Nawet czasem odechciewa mi się kogokolwiek poznawać...
Ja jestem chetna,aby kogos poznac,ale nie wiem jak sie przelamac...
podejść i powiedzieć "hej jestem xxx, a ty?"
xD
[quot]podejść i powiedzieć "hej jestem xxx, a ty?"
[/quote]
Niby takie proste,a jednak niewykonalne...Ktos moglby sie przestraszyc,ze chce czegos wiecej
Winter napisał(a):[quot]podejść i powiedzieć "hej jestem xxx, a ty?"
Niby takie proste,a jednak niewykonalne...Ktos moglby sie przestraszyc,ze chce czegos wiecej
[/quote]
np zapytać się dodatkowo "która jest godzina?"
czyli w tym wypadku kobieta by poszła poderwać mężczyzne?
fajnie 8)
Cytat:czyli w tym wypadku kobieta by poszła poderwać mężczyzne?fajnie
Latwiej by bylo,gdyby bylo odwrotnie