PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Nieśmiałośc - brak dziewczyny?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
przez to ze jestem niesmiala to nigdy nie mialam tego kogos kogo chcialam ..
tylko ktos to mnie chcial to ewentualnie mu sie udalo.. pf..
Oj tego kiedyś to mi bardzo brakowało. Nawet były chwile ,gdy myślałem ,że jak miałbym dziewczynę, taką na której mi by bardzo zależało i jej na mnie to ,że fobia prysnęłaby jak bańka mydlana. Brakowało mi samego uczucia, oparcia, samej obecności tej osoby i samej świadomości ,że ona jest, tylko tego tu już nawet nie chodziło o żadną sferę intymną (mogło jej nie być). Teraz nadal nie mam dziewczyny ale już mi tego nie brakuje. Niech szczęście i radość wypływają ze mnie ,a z fobią i tak sobie poradzę.
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Cytat:
Dziewczyna sama z siebie fobi nie wyleczy, ale razem można się w tym kierunku aktywizować. W moi przypadku dziewczyna wyleczy mnie z depresji.


Musialbys spotkac bardzo pozytywna i otwarta dziewczyne,zeby udalo sie Tobie wyjsc z depresji.
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
ja również nie mam dziewczyny i nigdy nie miałem. Nie wiem czy też tak macie, ale im laska ładniejsza tym bardziej się denerwuje. Kiedyś się umówilem z neta z jedną dziewczyną, i jak zobaczyłem, że jest brzydka, to cały stres opadł :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Właśnie się zastanawiam czy się z nią nie umówić jeszcze raz, bo ona cholernie inteligentna była i można było sobie z nią pogadać na różne tematy.
I co ciekawe, ona jest dziewicą i nigdy nie miała chłopaka :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Znam ten ból, na pewno w pewnych kwestiach by się polepszyło. Tylko ,że oczywiście jest ten paradoks ,że trzeba być za+:Ikony bluzgi kochać 2: by mieć dziewczynę ,a nie mieć dziewczynę by stać się za+:Ikony bluzgi kochać 2: :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Oczywiście trochę z przymrużeniem oka ale uważam ,że kolesia z problemami dziewczyna nie ze chce i ma racje poniekąd...

PS: Skoro brzydka to co w tym ciekawego ,że dziewica :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Jakby była ładna i dziewica, to dopiero byłoby ciekawe :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Napewno zwiększyło by się poczucie własnej wartości, a to już dużo, bo często jest to jedna z przyczyn depresji.

Cytat:Skoro brzydka to co w tym ciekawego ,że dziewica
No tak, ale o na jest bardzo śmiała i pewna siebie, jest dziewicą bardziej z własnej woli, i nie wydaje się tym w ogóle przejmować. W dodatku jest feministką. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Cytat:W dodatku jest feministką. Wink
No tak wspaniały materiał na dziewczynę. Próbuj, nie dowiesz się póki nie spróbujesz :Stan - Uśmiecha się:
Paweł 20 napisał(a):
Cytat:W dodatku jest feministką. Wink
No tak wspaniały materiał na dziewczynę. Próbuj, nie dowiesz się póki nie spróbujesz :Stan - Uśmiecha się:
Lepsza brzydka i inteligentna, niż żadna, czyż nie?
Brzydkie i inteligentne są ok ale ja się boję feministek hehe więc dla mnie odpada :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
One się same dopieszczają :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Nie ma brzydkich kobiet,sa tylko takie,ktore o siebie nie dbaja-ktos tak kiedys powiedzial...Ale mezczyzni maja wymagania co do wygladu dziewczyn.
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Nie wszystkie kobiety od razu leca na pierwszego lepszego...To co ma sie w glowie jest wazniejsze,nie tylko wyglad sie liczy. Kobiety maja gorzej,bo sa oceniane ze wzgledu na urode.
Cytat:Nie ma brzydkich kobiet,sa tylko takie,ktore o siebie nie dbaja-ktos tak kiedys powiedzial...
Wiesz, jak widzę brzydką kobietę, i stwierdzam to jako fakt, to nie muszę odnosić się do słów kogoś tam mi obcego i jego zdania na ten temat. Mam swoje zdanie..

Cytat:Ale mezczyzni maja wymagania co do wygladu dziewczyn.
To zupełnie naturalne i uważam, że to jest ok. Kobiety też mają wymagania i to też jest ok. Gdyby nikt nie miał wymagań to byłoby to nudne.
Problem polega na tym, że czasami przykładamy zbyt dużą wagę do wyglądu zewnętrznego, nie usiłując dostrzec piękna wewnątrz, które imho jest dużo bardziej wartościowe. Piękno zewnętrzne nie dość, że jest przemijajace, to jest cholernie złudne.(tak samo zresztą jak brzydota)
atracyjnosc jest oceniana daltego zeby miec ładne dzieci zdrowe dzieci.
Nie wszystkie kobiety lecą na pierwszego lepszego przystojniaka i nie wszyscy faceci na pierwszą lepszą ładną, logiczne, znowu jakiś podział ? Już nie mydlmy sobie oczu bzdurami ,że kobiety nie mają wymagań co do wyglądu faceta... Przecież od nikogo nikt nie wymaga by robił coś wbrew sobie, ktoś ma się kimś brzydzić bo liczy się wnętrze? Niech każdy robi jak uważa po co dawać etykietki na całą płeć od razu.
feministki są brzydkie i głupie.
mają zazwyczaj psie mordy i prostokątne okulary
To jakie dziewczyny sie Wam podobaja ? :Stan - Uśmiecha się:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Dla mnie najważniejszy jest charakter, osobowość, temperament. Życiowa zaradność, inteligencja, mądrość też bardzo ważne. Wygląd jest trzeci, najmniej ważny co nie oznacza ,że bez znaczenia nie jestem hipokrytą. Najbardziej pożądane cechy dla mnie u płci przeciwnej: zrozumienie, wrażliwość. Niestety one nie są w cenie...
ktoś wcześniej napisał, że dla kobiety najważniejsze jest wnętrze... może i tak, ale jak taka spotyka zupełnie obcego faceta, to przecież nie zna jego charakteru... o wszystkim znowu decyduje wygląd i tych pierwszych kilka sekund...
poza tym, moim skromnym zdaniem... może i miło porozmawiac z taką o czymś mądrym, ale nie po to natura stworzył kobiety piękniejsze, żebym oceniał ich wnętrze... a porozmawiać wolę chyba jednak z kolegą o tym, co na prawdę nas interesuje...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43