PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Cechy mężczyzny, który nie nadaje się do związku.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
(22 Kwi 2018, Nie 21:28)L1sek napisał(a): [ -> ]prędzej czy później zdają sobie z tego sprawę
ja myśleu inaczej
(22 Kwi 2018, Nie 21:28)L1sek napisał(a): [ -> ]I sranie w banie, że sobie nie ułożysz życia. Te przeszkody da się zlikwidować albo chociaż znacznie ograniczyć i pewnie prędzej czy później, chociażby metodą prób i błędów czy rozsądku, to Ci się uda
byłoby fajnie, ale nie, np. nigdy nie będę mieć własnego mieszkania czy domu i inne takie, materialne albo mniej materialne
(22 Kwi 2018, Nie 22:23)bajka napisał(a): [ -> ]
(22 Kwi 2018, Nie 21:28)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]I sranie w banie, że sobie nie ułożysz życia. Te przeszkody da się zlikwidować albo chociaż znacznie ograniczyć i pewnie prędzej czy później, chociażby metodą prób i błędów czy rozsądku, to Ci się uda
byłoby fajnie, ale nie, np. nigdy nie będę mieć własnego mieszkania czy domu i inne takie, materialne albo mniej materialne
Po pierwsze niekonieczne jest posiadanie własnego lokum do szczęścia (chociaż pewnie pomaga :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:), a po drugie to Twojej odpowiedzi się nie dziwię, bo te przeszkody leżą w psychice. Chociaż zauważyłem, że Ty nie potrafisz myśleć obiektywnie o sobie, tylko pesymizm Ci w głowie i to srogi :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:  To jest chyba główna przeszkoda.
(23 Kwi 2018, Pon 0:23)L1sek napisał(a): [ -> ]Po pierwsze niekonieczne jest posiadanie własnego lokum do szczęścia (chociaż pewnie pomaga )
dla mnie jest. nie chciałabym w wieku 50 niedajborze 60 lat wynajmowac pokoju; w ogóle wynajmowanie jest o tyle ch****e, że tak naprawdę w każdej chwili może się zjawić właściciel i podwyższyć cene, albo powiedzieć: "wypad" itd.
Cytat: Patologia ma z+:Ikony bluzgi kochać 2: życie i myślę, że prędzej czy później zdają sobie z tego sprawę. Ich życie jest dyktowane uzależnieniem od złych decyzji, od których, nawet jeśli zdaja sobie z tego sprawę, boja się uciec. Już mocne uzależnienie od alkoholu ich lub członka ich rodziny to spory problem. Zdrowie pewnie prędzej czy później też się odezwie, bo o zdrowym stylu życia raczej nic nie wiedzą.

Śmiem zaryzykować tezę, że oni sobie sprawy z tego nie zdają, tak jak Karyna nie wie, że jest typową Karynką, bo w swoim przeświadczeniu jest księżniczką,  i uj. Ogólnie tacy ludzie czy mówimy o patologii dosłownej, czy patologii mentalnej, zazwyczaj są mocno przekonani o swojej za+:Ikony bluzgi kochać 2: i temu, że nawet jeśli coś idzie w ich życiu nie tak, to jest to zazwyczaj wina całego świata, ale już na pewno nie ich samych.  

Co z tego, że o zdrowym żywieniu nic nie wiedzą, jak leczyć ma lekarz, a nie oni dbać o siebie. Skądś się biorą teksty typu - no, na coś trzeba umrzeć.

Gdyby wcześniej czy później zdawali sobie sprawę, ze źle prowadzonego życia, to by te patologie nie przechodziły pokoleniowo, a przecież karyna uczy karynkę swoich zachowań, bo nie oszukujmy się, takie życie bez wymagań, jest łatwiejsze i przyjemniejsze, niż jak stawiasz sobie ambitne cele i próbujesz otaczać się jakimiś wartościami lub zawracać głowę dążeniem do celu.

I tyle, z tłumaczenia sobie swojego z+:Ikony bluzgi kochać 2: życia. 

Szlachta w końcu nie pracuje.
Zazdroszczę karyna i seba, w sumie mam takich w pracy i tacy szczęśliwi się wydają i nieszczęścia z takim olewniczym spokojem traktują
(23 Kwi 2018, Pon 11:43)Dziwna napisał(a): [ -> ]
Cytat: Patologia ma z+:Ikony bluzgi kochać 2: życie i myślę, że prędzej czy później zdają sobie z tego sprawę. Ich życie jest dyktowane uzależnieniem od złych decyzji, od których, nawet jeśli zdaja sobie z tego sprawę, boja się uciec. Już mocne uzależnienie od alkoholu ich lub członka ich rodziny to spory problem. Zdrowie pewnie prędzej czy później też się odezwie, bo o zdrowym stylu życia raczej nic nie wiedzą.

Śmiem zaryzykować tezę, że oni sobie sprawy z tego nie zdają, tak jak Karyna nie wie, że jest typową Karynką, bo w swoim przeświadczeniu jest księżniczką,  i uj. Ogólnie tacy ludzie czy mówimy o patologii dosłownej, czy patologii mentalnej, zazwyczaj są mocno przekonani o swojej za+:Ikony bluzgi kochać 2: i temu, że nawet jeśli coś idzie w ich życiu nie tak, to jest to zazwyczaj wina całego świata, ale już na pewno nie ich samych.  
Mniejsza z tym czyja to jest wina, jeśli życie do rzyci to ma to drugorzędne znaczenie w sensie samopoczucia. A zdawanie sobie sprawy z nieszczęśliwego życia to właśnie to samopoczucie, które jest spowodowane dłuższymi zawodami i niepowodzeniami. Co z tego, że taka Karynka myśli, że jest księżniczką, skoro ma nieudane życie i o tym wie (czuje to)? To, że myśli tak o sobie to z jednej strony może jeszcze bardziej ją wprowadzać w gorsze samopoczucie, bo "dlaczego ja? przecież ja taka za+:Ikony bluzgi kochać 2: jestem, a te ***** w ogóle tego nie doceniają".


Cytat:Co z tego, że o zdrowym żywieniu nic nie wiedzą, jak leczyć ma lekarz, a nie oni dbać o siebie. Skądś się biorą teksty typu - no, na coś trzeba umrzeć.
Nie tylko o zdrowym żywieniu, a ogólnie o zdrowym stylu życia. A to z tego, że to też jakoś wpływa na samopoczucie i prędzej czy później można się przez to nabawić różnych dolegliwości, chorób, które na pewno jakości życia nie poprawiają. 


Cytat:Gdyby wcześniej czy później zdawali sobie sprawę, ze źle prowadzonego życia, to by te patologie nie przechodziły pokoleniowo, a przecież karyna uczy karynkę swoich zachowań

Właśnie prędzej czy później - patologia ma dzieci przeważnie bardzo wcześnie jak jest już za późno. Po za tym samo zdanie sobie z tego sprawy, niekoniecznie oznacza podjęcie jakichś szczególnych działań dotyczących zmiany otoczenia czy stylu życia, ze względu na strach, przyzwyczajenie, brak skutecznego pomysłu, wstyd przed poproszeniem o pomoc i wtedy psychiczne problemy mogą się nasilać.


Cytat:bo nie oszukujmy się, takie życie bez wymagań, jest łatwiejsze i przyjemniejsze, niż jak stawiasz sobie ambitne cele i próbujesz otaczać się jakimiś wartościami lub zawracać głowę dążeniem do celu.
Może i tak, ale mi się wydaje, że u większości osób jeśli już jest łatwiejsze i przyjemniejsze to tylko na początku, bo później zaczyna się czuć niedosyt mentalny i materialny, częściowe uzależnienie od rodziny, partnera, opieki społecznej.
No właśnie, moja osiedlowa patola ma się znakomicie. Co wieczór się socjalizują pod bramą, muzyczka, piwko, małe osiedlowe skandale, tu jakieś zasiłeczki, tam jakaś lewizna (dopalacze, pędzony alkohol, papierosy z przemytu) i im życie błogo leci. Oni potrafią dobrze kombinować, jak się zadowalająco (jak dla nich) ustawić jak najniższym kosztem.
Ale że co, chcecie im podyktować jak ma żyć Prawdziwy Człowiek czy co
(23 Kwi 2018, Pon 16:31)Clint Ruin napisał(a): [ -> ]Ale że co, chcecie im podyktować jak ma żyć Prawdziwy Człowiek czy co

Nie, chcemy uswiadomić @L1sek‍, że niektórym ludziom żyjącym w "patologii", jest dobrze tak jak jest, i to, że on widzi jakie to jest słabe życie, to nie znaczy, że tamci ludzie uważają tak samo. Jak wspomniała Kra_Kra i Maxx, im jest często bardzo dobrze, bo żyją i myślą tylko o sobie nie przejmując się kompletnie zdaniem innych, jakie by ono nie było.
Jaki bym nie był chciałbym być szczęśliwy
(23 Kwi 2018, Pon 16:44)Dziwna napisał(a): [ -> ]Nie, chcemy uswiadomić @L1sek‍, że niektórym ludziom żyjącym w "patologii", jest dobrze tak jak jest, i to, że on widzi jakie to jest słabe życie, to nie znaczy, że tamci ludzie uważają tak samo. Jak wspomniała Kra_Kra i Maxx, im jest często bardzo dobrze, bo żyją i myślą tylko o sobie nie przejmując się kompletnie zdaniem innych, jakie by ono nie było.
Nie musicie mnie uświadamiać, że im jest często dobrze, bo to wiem. Mnie się jednak wydaje, że dobrze jest im do czasu.

A w ogóle to, że się socjalizują pod bramą to wcale nie oznacza, że jest im tak super.
(23 Kwi 2018, Pon 17:42)L1sek napisał(a): [ -> ]Mnie się jednak wydaje, że dobrze jest im do czasu.
Dokładnie, wydaje Ci się :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: obserwuję to środowisko od lat i widzę jak na dłoni, że im to od lat niezmiennie odpowiada. Zresztą to takie mówienie typu "karma ich dopadnie". W rzeczywistości rzadko kiedy tak bywa. Złego diabli nie biorą.
(23 Kwi 2018, Pon 19:03)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]
(23 Kwi 2018, Pon 17:42)L1sek napisał(a): [ -> ]Mnie się jednak wydaje, że dobrze jest im do czasu.
Dokładnie, wydaje Ci się :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: obserwuję to środowisko od lat i widzę jak na dłoni, że im to od lat niezmiennie odpowiada. Zresztą to takie mówienie typu "karma ich dopadnie". W rzeczywistości rzadko kiedy tak bywa. Złego diabli nie biorą.

Dokładnie, złego diabli nie biorą, chlają na umór, źle się odżywiają, ale używają sobie życia na maksa i to często do starości, nie to co u mnie, tyle choróbsk, że już nic nie mogę ani jeść ani robić. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
(23 Kwi 2018, Pon 19:03)Kra_Kra napisał(a): [ -> ]
(23 Kwi 2018, Pon 17:42)chory na nieśmiałość napisał(a): [ -> ]Mnie się jednak wydaje, że dobrze jest im do czasu.
Dokładnie, wydaje Ci się :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: obserwuję to środowisko od lat i widzę jak na dłoni, że im to od lat niezmiennie odpowiada. Zresztą to takie mówienie typu "karma ich dopadnie". 
Kompletnie nie o karmę tu chodzi. Chodzi po prostu o sposób ich życia, ale tak - wydaje mi się, ale czy tak rzeczywiście jest - to nie wiem. I oczywiście mówię generalnie o większości takich ludzi, nie o wszystkich.
Traktujacy partnerke jak trofeum do chwalenia sie, na pokaz, na ozdobe i do lozka - czyli ogolnie powierzchownie i przedmiotowo
Forumek mi podsunął pewną cechę: zagorzały antyfeminista.
Dajcie spokój, tutaj też będzie o tym xd
Kto by z taką chciał się wiązać.

Seksowna dziewczyna sama podkreśla swoje atuty, nikt nie kaze jej zakladac obcislych leginsow, to naturalne, ze facet jest z siebie dumny, jak taką poderwie. Ale prawdą jest, ze mozna zapomnieć o duszy, być sterowanym popędem wyłącznie.


Moim zdaniem kobiety powinny nosić dlugie suknie i zasłaniać dekolt, żeby mieć szansę zwrócić uwagę na wnętrze. W sypialni brak hamulców i przebieranki ok.

Wszyscy powinni być rownego wzrostu, mieć jednakową wagę i zarobki, nikt nie powinien rodzić - dzieci tylko z probowek, hodowane w sztucznych macicach, seks powinien zostać zniesiony, cycki i prącia amputowane, waginy zaszyte.
(22 Kwi 2018, Nie 17:56)Niered napisał(a): [ -> ]nawet nie wyobrażasz sobie Blank jakie kobiety potrafią być zakłamane, nawet jeśli wiesz że lubiła seks, to zawsze mogła Ci wmówić że nigdy by nie zdradziła, wystarczy że jej uwierzysz, a szefowie to zwykle ogarnięci kolesie / - [pogrubienie Kaspara]
 
Brzmi trochę tak, jak gdyby lubienie seksu miało związek ze skłonnościami do zdrady,  :Stan - Niezadowolony - Brak słów:  w konsekwencji jakiego to myślenia wierność miała być domeną osób z małym libido. Czy może błędnie to odbieram?
Na pewno też libido ma znaczenie, moze nawet decydujące ale kontekst wskazywał, że winę ponosi zdradzony, skoro nie przewidział zdrady ze strony wybranki, co jest niedorzeczne.
polecam przeczytać moje posty jeszcze raz (jeśli miałbyś ochotę mnie zrozumieć)
@BlankAvatar - Ja też Cię tak zrozumiałem, że przerzucasz odpowiedzialność na zdradzonego.
Może winą było zbytnie uchlanie mordy i zostawienie wstawionej i gorącej panny młodej z również wstawionym szefem heh
@klocek @Niered
chodzi o to jak z niezwykłej sytuacji (zdrada na własnym weselu, to niezwykła sytuacja) robi się generalną regułę opisującą świat (patrz np. "nawet nie wyobrażasz sobie Blank jakie..."). Ten mechanizm nadmiernego uogólniania potencjalnego zagrożenia jest zresztą specyficzny dla wielu fobików - a już zupełnie powszechny w kontekście ekspozycji społecznej. Ot taka ciekawostka, może ktoś "z boku" odniesie to do siebie i swojej fobii, a może nawet dozna jakiejś mikro iluminacji. W samą dyskusję na temat odkrycia, że wszystkie kobiety są złe nie chce mi się wchodzić. To ma zapewne tyle samo sensu, co rozmowa o powszechnym spisku mężczyzn z wojującą feministką. No może dla rozrywki - ale jakoś nie jestem w trolskim nastroju.
Nie o to chodzi, Blank. Chodzi o to, że trudno zrozumieć, o co Ci chodzi.
no przeca już wyjaśniłem (?)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30