(28 Sty 2018, Nie 16:01)takatam napisał(a): [ -> ]Właśnie po jednym razie już wiesz że facet jest beznadziejny, więc tylko marzenia przed pierwszym razem są najbardziej przyjemną częścią związku, dlatego myślę nad białym związkiem. Wtedy będę zawsze szczęśliwa 
A co by musiał zrobić aby nie być beznadziejny?
(29 Sty 2018, Pon 9:13)vesanya napisał(a): [ -> ] (29 Sty 2018, Pon 0:54)miedziana napisał(a): [ -> ]facetem to się trzeba opiekować, bo to takie duże dziecko
To już wiadomo skąd chłopak miał takie problemy. Tak, bycie dużym dzieckiem swojej nadopiekuńczej mamci to istotny mankament. Mamy się nie wybiera, ale dobrze w jakimś momencie się ogarnąć i usamodzielnić.
Dobrze, że uciekłaś z tej relacji
to faktycznie jest wada, nawet trudno mówić, że zachowuje się jak facet, ale jak ta matka musiała mu przemielić czerep, że on nie widzi problemu
(29 Sty 2018, Pon 15:31)dangerous napisał(a): [ -> ] (28 Sty 2018, Nie 16:01)takatam napisał(a): [ -> ]Właśnie po jednym razie już wiesz że facet jest beznadziejny, więc tylko marzenia przed pierwszym razem są najbardziej przyjemną częścią związku, dlatego myślę nad białym związkiem. Wtedy będę zawsze szczęśliwa
A co by musiał zrobić aby nie być beznadziejny?
No właśnie co musi potrafić?
http://kiepscy.org.pl/wp-content/uploads...6/o025.jpg
(29 Sty 2018, Pon 15:23)ananas filozoficzny napisał(a): [ -> ]Swoja droga ciekawe, ze jednak z nim byłaś jakis czas.
W sumie z tego co piszę można pomyśleć że był terminalną ciepłą kluchą.
No właśnie przeciwnie. Nie chcę wyliczać jego zalet, miał po prostu dużo cech które mi imponowały albo urzekły.
Potrafił wyczuć czego mi potrzeba i w moment lać mi balsam na dusze. Zadawał dobre pytania.
Ten rezerwacik który mu matka zrobiła jednocześnie go pop@#$%^&ił i uchował dziecięcą fantazję i autentyczność a mi się ciężko przed tym obronić. Jakiś ładny nie był ; p
(28 Sty 2018, Nie 19:24)Niered napisał(a): [ -> ]@takatam
Jeden na raz to za malo, w sensie, że jeden nie sprostał oczekiwaniom i wówczas następny wkracza do akcji
Jest rotacja
Ja rozumiem, ze w bialym zwiazku będziesz szczesliwa, ale co jak poczujesz silną ochotkę?
Może myśli mi wystarczą, bo faceci i tak nie byliby w stanie ich zrealizować. Faceci są tak nudni. Nawet nie racza przejrzeć allegro. Nie są w stanie ubrać seksownych bokserów czy innych rzeczy. Tylko mają te jedne ech TROCHĘ WYOBRAŹNI. Jak pisałam z gejejm to zazdrościłam jego facetowi bo pytał się mnie w kwestii boksere czy są seksowne .
skoro faceci mają rękę to i ja sobie poradzę. Przecież większość tutaj woli rękę zamiast wsiąść w samochód i pojechać do dziewczyny i być z nią 24h na dobę obok. Zresztą jeśli mam poświęcić seks za obecność za wsparcie, za troskę to chętnie go poświece.
0dobra bo już płacze ech. Jesteś taki płytki ze tylko łzy potrafią jeszcze stwierdzić że możesz być fajnym facetem i nie myśleć tylko o seksie. Gdzie są dżentelmeni którzy o tym nie myślą? Tylko traktują kobietę jak świętość? I twierdzą jaka fajna że nie chce tego seksu ze nie chce płakać nad tym że mój penis ważniejszy od jej uczuć. Dla mnie ważniejsze są uczucia, a jeśli myślisz o seksie to jesteś nikim. Mnie moja
nie będzie rządzić.
Hasają pewnie gdzieś wesoło po jakiejs zaczarowanej łące z jednorozcami innymi basniowymi stworami
Masz rację. Ja ciągle marzę o dżentelmenie. Za dużo się naczytałam Montgomery i ech. Najfajniejsza książka jaką polecam facetom z jej repertuaru to "Dziewczę z sadu". Czemu nie urodziłam się w XIX wieku?
Teraz nikt0nie jest dżentelmen i nie uratuje księżniczki z jej "błękitnego zamku". Ech.
Najgłupsze ze jakbym miała możliwość to uratowałabym księcia z jego wierzy, ale nikt tutaj nie jest wart ratowania.
No i czemu to zawsze ja mam być rycerzem? Chcę choć raz być księżniczką.
(01 Lut 2018, Czw 1:26)takatam napisał(a): [ -> ]Czemu nie urodziłam się w XIX wieku?
W XIX wieku ogromna ilość dzieci umierała tuż po narodzinach. Na ulicach leżały masowo ludzkie zwłoki, rzeki były zatrute od rozkładających się ciał a w nowych fabrykach ludziom odpadały ręce od chemikaliów albo dożywali 25 roku życia i zdychali
![[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcRBa8G915Qt0DIKfJMkb_Q...1EAJIougow]](https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRBa8G915Qt0DIKfJMkb_QubCF8QmP19sPQDhslYXTl1EAJIougow)
Co tam zwloki i inne epidemie. Najgorsze ze nie bylo praktycznie zadnej pracy zdalnej
Możliwe. To fajnie już dwa lata bym nie żyła jednak bym wolała wtedy żyć niż się teraz męczyć. I tak nie ma sensu dla żadnego faceta dłużej istnieć.
A do pracy zdalnej to nie miałabym wyboru po prostu i tyle, ale mogłabym być żoną i wcale nie pracować to lepsze od pracy zdalnej.
(01 Lut 2018, Czw 1:41)takatam napisał(a): [ -> ]Możliwe. To fajnie już dwa lata bym nie żyła jednak bym wolała wtedy żyć niż się teraz męczyć. I tak nie ma sensu dla żadnego faceta dłużej istnieć.
A do pracy zdalnej to nie miałabym wyboru po prostu i tyle, ale mogłabym być żoną i wcale nie pracować to lepsze od pracy zdalnej.
Dobra przekonalas mnie, skacze z oknaXD szkoda ze mieszkam na parterze
No to skacz. Zawsze to jakieś wyjście z domu dla fobika
PS. Nie widziałabym tyle zabawek na allegro nie miałabym takiej wyobraźni i może seks byłby dla mnie przyjemniejszy. Albo może raz na miesiąc by wystarczył ?
Dla mających kobietę polecam kupić stanik z cukierków na walentynki. Super doznania
. Tylko nie przerywajcie w połowie ech. Ja kupiłam jedną grę i mój były nie dokończył ech bo musiał uciekać jak zawsze ważniejsze były inne rzeczy niż ja
To moze zamiast milczec i liczyc ze facet od razu bedzie czytal ci w myslach i spelni twoje najdziwniejsze fantazje przy piereszym podejsciu to spróbuj wspolpracowac i rozmawiac
Ale to nudne dyktować co ma robić to lepiej biały związek.
Ja działam a facet odpływa. Tak powinien też działać facet. Problem tylko, że nigdy nie odpłynęłam. czy istnieje ktoś kto mnie zaskoczy?
W "4 godzinny tydzień pracy" mottem jest to żeby nie pytać "czego chcę?" "Jakie są moje cele?" tylko robić to co nas ekscytuje.
"Gdzie te chłopy, gdzie te chłopy,
gdzie te chłopy, gdzie te chłopy?
No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma,
nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma...
Gdzie, gdzie, no gdzie, gdzie,
no gdzie te chłopy? - Jeee!..."
xd
A jak można Cię zaskoczyć? Założyć Ci dźwignie czy skoczyć z trzeciej liny?
Chłopacy teraz tylko porno by oglądali. Bez scenariusza to nie damy rady seksów.
Naprawdę nie dacie rady?
Przecież scenariusz rodzi się w głowie. Nawet w porno faceci chyba zmieniają często bokserki na fajniejsze...
W pornolach mają kontrakty na gacie Kalvina Klaina. Jakiego chłopa w Polszy stać na takie luksusy?
(01 Lut 2018, Czw 2:22)takatam napisał(a): [ -> ]Naprawdę nie dacie rady?
Przecież scenariusz rodzi się w głowie. Nawet w porno faceci chyba zmieniają często bokserki na fajniejsze...
No jezeli dotej pory spotykali sie z dziewczynami ktore chcialy to robic tylko po ciemku i bez zbednych udziwnien, do tego ty nie wspolpracujesz to nie oczekuj ze przy pierwszym zblizeniu przywdzieja strój tarzana i sie na ciebie rzucą ja zwierz
(28 Sty 2018, Nie 23:02)radq napisał(a): [ -> ]To że facet nie umie przejąć i/lub wykazać inicjatywę, też chyba kwalifikuję się jako cecha, kogoś, kto się tak średnio nadaje, co nie?
Nom, to jest masakra, to wykazywanie inicjatywy.
W ostatni weekend zdobyłem się na wyżyny swojej normalsowatości - wykazywałem inicjatywę na imprezie i otrzymałem numer od fajnej dziewczyny. Minęło kilka dni i raczej się do niej już nie odezwę. Nie wiem dlaczego, ale boję się jej. Zbytnio przeraża mnie ta tygrysica.
Przerąbane jest życie d*py wołowej. ;.C
(01 Lut 2018, Czw 2:32)dangerous napisał(a): [ -> ] (28 Sty 2018, Nie 23:02)radq napisał(a): [ -> ]To że facet nie umie przejąć i/lub wykazać inicjatywę, też chyba kwalifikuję się jako cecha, kogoś, kto się tak średnio nadaje, co nie?
Nom, to jest masakra, to wykazywanie inicjatywy.
W ostatni weekend zdobyłem się na wyżyny swojej normalsowatości - wykazywałem inicjatywę na imprezie i otrzymałem numer od fajnej dziewczyny. Minęło kilka dni i raczej się do niej już nie odezwę. Nie wiem dlaczego, ale boję się jej. Zbytnio przeraża mnie ta tygrysica.
Przerąbane jest życie d*py wołowej. ;.C
Nie
tylko dzwoń
przeciez pisałeś że fajna to cie przeciez nie zje
Ja jestem żywa tygrysica ale wyglądam mało atrakcyjnie i rzadko kiedy bym coś takiego ubrała tylko dla mojego faceta i pewnie i tak bym nie zrobiła zdjęcia.
(01 Lut 2018, Czw 2:20)Shiro napisał(a): [ -> ]A jak można Cię zaskoczyć?
Dirty Sanchez. : P
A czym się różnią seksowne gacie od nieseksownych? Bokserki to bokserki, co najwyżej mogą mieć na gumce napis "Emporio Armani" czy tam "Calvin Klein". Mam wrażenie, że w kwestii bielizny znacznie szersze pole do popisu mają panie.
...byle nie cukierkowej, żeby się facet przypadkiem nie zakrztusił przy rozbieraniu partnerki
("Śmierć na tysiąc sposobów", anyone?).
przątać, gotować, prać i prasować.