PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Mój ideał partner(a/ki).
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48
<ociera łzę> jakie to... frrrr... wzruszające...
Wzruszeniem szklą się oczy :hamster_bigeyes:
Blank o wszystko mogłabym Cię podejrzewać, ale nie o duszę romantyka ...
To nie romantyzm tylko zgryźliwa ironia. :-P
Rozgryzłeś mnie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: huehue
żadna ironia, ja też przeżywałem swego czasu ten szok. no bo kto by pomyślał, że kobietom podobajo się PMM (przystojni, męscy mężczyźni)? zawsze myślałem, że jest na odwrót - im ktoś brzydszy i bardziej niemęski, to tym łatwiej sprawić mu, żeby panią miękły nogi.

ale powiem Wam, że to spostrzeżenie może mieć jeszcze ważniejsze konotacje -ale jeszcze muszę się nad tym zastanowić, może się wygłupie (albo grego mi podpowie) - może jest też tak, że facetom podobają się ładne, kobiece kobiety?! :Stare - Zawstydzony mocno:
Nie dołuj mnie Blank. Prawie o tym zapomniałam...
No nic..
przecie Ty ładna i kobieca
BlankAvatar napisał(a):(...)no bo kto by pomyślał, że kobietom podobajo się PMM (przystojni, męscy mężczyźni)? zawsze myślałem, że jest na odwrót - im ktoś brzydszy i bardziej niemęski, to tym łatwiej sprawić mu, żeby panią miękły nogi.(...)może jest też tak, że facetom podobają się ładne, kobiece kobiety?!
Jakie to okropne i niesprawiedliwe :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Żądam narodowego programu wyrównywania szans w tym temacie :Stan - Niezadowolony - Złości się:
Mój ideał to silny, zdecydowany, który wie czego chce i wrażliwy mężczyzna, na tyle silny, żeby mógł mi pomagać (nie jakiś słabeusz) i przystojny (ciemne włosy, szatyn, brunet)
Chyba tylko ja nie mam aż tak sprecyzowanego :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Musi mieć ładny uśmiech, być inteligentny i mieć poczucie humoru.
Nie mogę uwierzyć, że jeszcze się w tym temacie nie wypowiedziałam :Stan - Różne - Zaskoczony:
Mój ideał: inteligentny, zaradny życiowo, o otwartym umyśle, z poczuciem humoru, pasjami i zainteresowaniami, optymista albo realista (nie taki, który na wszystko jęczy, który wszystko krytykuje i ciągle narzeka) człowiek z manierami, szacunkiem do innych, wrażliwy i empatyczny (nie słaby, chodzi mi bardziej o rozwiniętą inteligencję emocjonalną), świadomy swojej wartości ale nie narcyz, potrafiący zadbać o siebie (także wygląd) i o to co dla niego ważne (w tym ludzi), dobry w łóżku i w kuchni, nie bojący się eksperymentować... z kuchnią orientalną na przykład

(Żeby nie było piszę o idealne a nie o tym, czego wymagam)
Cytat:Mój ideał: inteligentny, zaradny życiowo, o otwartym umyśle, z poczuciem humoru, pasjami i zainteresowaniami, optymista albo realista (nie taki, który na wszystko jęczy, który wszystko krytykuje i ciągle narzeka) człowiek z manierami, szacunkiem do innych, wrażliwy i empatyczny (nie słaby, chodzi mi bardziej o rozwiniętą inteligencję emocjonalną), świadomy swojej wartości ale nie narcyz, potrafiący zadbać o siebie (także wygląd) i o to co dla niego ważne (w tym ludzi), dobry w łóżku i w kuchni, nie bojący się eksperymentować... z kuchnią orientalną na przykład
O! ja się nie boję eksperymentować z kuchnią orientalną. Jak chodzę do chińczyka to najczęściej zamawiam kurczaka po wietnamsku, bo jest bardzo dobry, ale ostatnio zamówiłem po chińsku, żeby spróbować czegos innego. I wcale się nie bałem! To jeszcze tylko nabędę resztę tych cech i możemy się żenić.

PS.
Żale Zasia za 3, 2, 1...
0, -1, -2, -3...
Placebo napisał(a):Nie mogę uwierzyć, że jeszcze się w tym temacie nie wypowiedziałam :Stan - Różne - Zaskoczony:
Mój ideał: inteligentny, zaradny życiowo, o otwartym umyśle, z poczuciem humoru, pasjami i zainteresowaniami, optymista albo realista (nie taki, który na wszystko jęczy, który wszystko krytykuje i ciągle narzeka) człowiek z manierami, szacunkiem do innych, wrażliwy i empatyczny (nie słaby, chodzi mi bardziej o rozwiniętą inteligencję emocjonalną), świadomy swojej wartości ale nie narcyz, potrafiący zadbać o siebie (także wygląd) i o to co dla niego ważne (w tym ludzi), dobry w łóżku i w kuchni, nie bojący się eksperymentować... z kuchnią orientalną na przykład

(Żeby nie było piszę o idealne a nie o tym, czego wymagam)
Niech to! :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Szczęśliwy, że spełniam wszystkie wymogi Twojego idealnego mężczyzny, chciałem już do Ciebie pisać, że oto znalazłaś swojego Romeo, swoją drugą połówkę jabłka, a tu nagle ta przeklęta kuchnia orientalna wszystko pogrzebała :Stare - Kwaśny:
-4, -5, -6...
ponoć liczenie do 10 pomaga?
Zas napisał(a):-4, -5, -6...
ponoć liczenie do 10 pomaga?
Ale ponoć odliczanie od 10 do 1. Od 3 do -6 to takie nienaturalne. Źle zacząłem.

ZagubionywCzasie napisał(a):Niech to! :Stan - Niezadowolony - Smuci się: Szczęśliwy, że spełniam wszystkie wymogi Twojego idealnego mężczyzny, chciałem już do Ciebie pisać, że o to znalazłaś swojego Romeo, swoją drugą połówkę jabłka, a tu nagle ta przeklęta kuchnia orientalna wszystko pogrzebała :Stare - Kwaśny:
A ja daje radę z wymogami tej kuchni orientalnej. Razem spełniamy wymogi idealnego kandydata dla Placebo! To może wyjedziemy do kraju, gdzie dozwolona jest poligamia i się z nią ożenimy?

Placebo, zgadzasz się? A to wymaganie o byciu dobrym w łóżku. No pomyśl sobie. Dwóch facetów i Ty. To już nawet coś więcej niż ideał!
Kuchnia orientalna nie jest wymogiem, mnie samą mdli na sam widok połowy orientalnych dań. Chodziło mi o otwartość na nowości i samo próbowanie nowych rzeczy.
No ale sory, nie szukam tutaj męża.
W ogóle nie szukam męża. A dwóch to już w ogóle przesada xd
jak bez ślubu, to już pakujcie plecaki, chłopaki.
w sumie też nie pisałem jeszcze tu

moja idealna: trochę głupsza ode mnie i trochę mniej inteligentna, ładna, ale nie za ładna, dojrzała, ale nie spięta, posiadająca podobny zestaw wartości do moich, czuła, charakterna, akceptująca to jaki jestem, wierna, musi słuchać rapu, grać w komputer i malować paznokcie na czarno
Dlaczego ładna, ale nie za ładna? To w końcu tylko ideał, po co się cenzurować nawet w marzeniach :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
bo takie mnie pociągają, chodzi mi o obiektywną "ładność", wolę kiedy dziewczyna nie wygląda jak chodząca reklama photoshopa
Dla mnie ideał to w ogóle ktokolwiek :Stan - Uśmiecha się - Szeroko: Po prostu żeby był dobrym człowiekiem i mnie kochał. Pomarzyć można, bo realnie to raczej nie mam żadnych szans na bycie z kimś. Chyba że cuda się zdarzają :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Proxi napisał(a):bo takie mnie pociągają, chodzi mi o obiektywną "ładność", wolę kiedy dziewczyna nie wygląda jak chodząca reklama photoshopa
Aaa, to ja też nie znoszę zbyt "wymuskanych" ludzi :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: lubię to naturalne piękno, drobne niedoskonałości dodają indywidualizmu, a te wszystkie wygładzone maski są strasznie nudne
Mój ideał na dzień dzisiejszy to jakakolwiek laska z cyckami, choć wiem, że to trochę jakby napisać, że chce się samochód z kołami... rozmiar, kształt nie mają znaczenia. Dobrze żeby nie były owłosione. Kiedyś jeszcze dodałbym, że nie może być suką, ale to by było chyba za wiele. No ale i tak z takimi niewielkimi wymaganiami szanse pewnie marne.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48