PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Mój ideał partner(a/ki).
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48
Oni podeszli nie napisali :Stan - Uśmiecha się:. Dupni bo, nie znają podstawowych zasad kultury. Jeden gościu złapał mój telefon - dość agresywnie i powiedział, żebym odłożyła telefon drugi jak powiedziałam że przyszliśmy (dwie koleżanki i jeden chłopak) to powiedział, że ja źle mówię i jak jest więcej dziewczyn to się mówi "przyszłyśmy" bo on studiuje polonistykę :Stan - Niezadowolony - Brak słów:. Do tego pogadał ze mną 5 minut a już chciał ode mnie numer telefonu.

Czyli rozumie, że: najlepiej być uśmiechnięty i dobrze się bawić ale wtedy nikt nie przyjdzie albo tylko ci odważni. A jak będę smutna to zagadają ci smutniejsi, mniej odważni, ale tacy co idą na łatwiznę ?
ej ale to raczej normalne że facet się stresuje ładnej dziewczyny, akurat tutaj się nie dziwię że muszą się ratować alkoholem żeby zagadać

chociaż z drugiej strony mnie to też irytuje, że po alkoholu zagadują, tańczą itd a na trzeźwego nawet by nie podeszli ... życie
Ej ja też to rozumiem, ze po alkoholu łatwiej :Stan - Uśmiecha się:
a kto podejdzie i kiedy, czy masz się uśmiechać, czy być smutna, to nikt tego nie wie, czasami będąc smutną przyciągniesz wesołka, nie ma zasady, za dużo analizy
dlatego nie ma co się zrażać pijącymi panami po dyskotekach, desperatami, którzy po 5 minutach proszą o numer telefonu, cieszmy się, że w ogóle podchodzą i próbują zagadać (z różnym skutkiem), ślubu z nimi nie bierzemy, a czasami można z kimś zamienić słowo albo zwyczajnie się pobawić
Cytat:Oni podeszli nie napisali
Rzeczywiście, jak opisałaś dokładniej to widać że nie mają najmniejszego pojęcia jak zachowywać się wobec kobiet.
Naruszanie własności prywatnej i wytykanie błędów. Panowie mają przed sobą długą i bolesną drogę samouświadomienia :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2:

Cytat:Czyli rozumie, że: najlepiej być uśmiechnięty i dobrze się bawić ale wtedy nikt nie przyjdzie albo tylko ci odważni. A jak będę smutna to zagadają ci smutniejsi, mniej odważni, ale tacy co idą na łatwiznę ?
W pewnym sensie przyciągasz ludzi, którzy będą zachowywali się podobnie do Ciebie. Rozbrykana, aktywna, głośna, hałaśliwa i ubierająca się wyzywająco. Przyciągniesz uwagę facetów lubiących dobrą zabawę i imprezy. Mogą Ciebie również potraktować jako zabawę więc miej się na baczności. Na roku miałem takich lovelasów bawiących się "kto prześpi się z większą ilością dyskotekarek".
Jest duże prawdopodobieństwo na bycie podrywaną przez takie osoby, są one o wiele śmielsze, obyte. Najprawdopodobniej nie będziesz ich pierwszym celem.
Gdy będziesz smutna, zamyślona, cicha. Najprawdopodobniej zwrócisz uwagę osób wrażliwszych, czułych, empatycznych. Jest mniejsza szansa że oni sami do Ciebie podejdą, bez zachęty czy sygnału. Oni nie czują się zbyt pewnie, ale cicha woda brzegi rwie, i po płaszczem nieśmiałości może kryć się dziki tygrys :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Osoby śmielsze również mogę Cię zaczepić, starać się rozbawić.
Nie jest to reguła, ale przybliżony scenariusz.
Uśmiechaj się zawsze. Uśmiech kobiety to najpiękniejsza rzecz na świecie.
szukanie idealu nie ma sensu
zawsze mi sie wydawalo, ze mam male wymagania, ale w dzisiejszych czasach to jednak jest juz za wiele
no ale pobawmy sie

wnetrze:
zeby nie marzyla o tym aktorze z drive, ani zadnym innym jak jest ze mna

zeby potrafila docenic to co ma i nie oczekiwala od zycia wiecej niz moze dostac, bo to nie jest dobre nigdy

alkohol z umiarem moze byc skoro musi, palenie odpada, narkotyki juz w ogole

wizualnie:
zeby nie robila sobie kolczykow i tatuazy, bo mam na to fobie

i zeby nie byla wieksza ode mnie
aptbs napisał(a):szukanie idealu nie ma sensu
Bo ideał nie jest do szukania, on ma być tylko u Ciebie w głowie :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

A pomyśl sobie jak się fajnie musi czuć ktoś, komu trafi się osoba zbliżona do jego ideału :Stan - Uśmiecha się:

Ja już chyba nie mam ideału, podoba mi się wiele cech, czasem nawet wykluczających się. Można by powiedzieć, że moim ideałem jest taka, dla której ja będę ideałem, ale jednocześnie wiem, że taka osoba przecież nie istnieje :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: (ehh, muszę obiad zjeść bo chyba głupoty z głodu piszę )
Jak tak sobie myślę, to wydaje mi się, że idealny mężczyzna powinien mieć przede wszystkim takie podstawowe cechy "dobrego człowieka". Przy tym te jego inne gorsze cechy stają się chyba mniej ważne.

* dobry człowiek - nie zabija ludzi, zwierząt, szanuje przestrzeń publiczną, nie zdradzam, nie kradnie, nie jest narkomanem, alkoholikiem, nie jest mściwy, agresywny, wulgarny, nie bije kobiet, dzieci, szanuje drugą osobę itp.
Rzygi.
Nie zobaczy jaka jesteś brzydka?!

No offence, ale dziwne to, co napisałaś.
Nie ze z niewidomym nie można się związać, tylko nie wiem, czy ktoś ma takie pierwotne pragnienie
Sztuczna i przefotoszopowana ale nie mogę oderwać wzroku od okładki która leży na stole :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

[Obrazek: wprost-title.jpg]
no, ma świetne oczy :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mój ideał - niska, nie chuda - nie gruba, lecz kształtna, brunetka. Musi lubić muzykę rockową/metalową, bym miał z kim chodzić na koncerty :Stan - Uśmiecha się: Charakter - dobra, grzeczna, inteligentna, lojalna, mądra, niewinna, odpowiedzialna, optymistka, skromna, szczera, uczciwa, wrażliwa, wyrozumiała, śmiała, czuła. Joł!
Idealny facet (dla mnie) musi koniecznie być artystą - malarzem, poetą, pisarzem, muzykiem, wszystko jedno. Właściwie nie musi mieć "manualnych" zdolności w tym kierunku, bardziej chodzi mi o stan umysłu :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Poza tym powinien lubić filozofować, być tolerancyjny i raczej inteligentny, żebym mogła się przy nim czegoś nauczyć.

Co do wyglądu, powinien być trochę "przegięty" (w sensie: dziewczęcy, "ciotowaty", mile widziany make-up i kolczyki) albo wręcz przeciwnie - łysy dres z poobijaną twarzą, bliznami po jakichś bójkach itp.

Jak ktoś takiego zna to proszę o kontakt :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Łysy dres-atrysta? To chyba jakiś hip-chłopowiec.
incomplete napisał(a):i raczej inteligentny, żebym mogła się przy nim czegoś nauczyć.
Inteligencji nie da się nauczyć :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Cytat:Inteligencji nie da się nauczyć
Inteligencji samej w sobie faktycznie nie, ale zakładam, że gdyby mój ewentualny przyszły facet był inteligentny, to starałabym się trochę "zmądrzeć", żeby mu dotrzymać kroku. Coś tam poczytać, nauczyć się czegoś nowego, żeby nie wyjść na głupią. A tak to nie ma nawet dla kogo sie starać i z dnia na dzień człowiek coraz głupszy... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Gość

Zas napisał(a):Łysy dres-atrysta? To chyba jakiś hip-chłopowiec.
:Stan - Uśmiecha się - LOL: :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:
incomplete napisał(a):A tak to nie ma nawet dla kogo sie starać i z dnia na dzień człowiek coraz głupszy... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
heheh no dla siebie się staraj (: dla wszystkich wokół i dla tych których spotkasz w przyszłości, żeby przez Twoje przeświadczenie żeś głupia nie stracili okazji Cię bliżej poznać (:
mój ideał to nemo :-D no i pewna osoba która gdzieś tam sobie żyje. nie ma ideałów, nie ma co
Ideał? Normalna dziewczyna, raczej nie intelektualistka, a bardziej taka, która czuje sercem, posiadająca otwarty umysł, prosta, nieskomplikowana, szczera, naturalna, skromna dziewczyna :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Choć może być nieco tajemnicza, może być też nieco dziwna i nie pasujaca do tego świata, najlepiej posiadająca duchowe aspiracje (tak byśmy się jakoś dogadali i rozumieli) :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Z wyglądu to coś klasycznego, średni wzrost, szczupła sylwetka, długie włosy, naturalny wdzięk, prostota, kobiecość - generalnie dużo jest takich dziewczyn. (napewno nie w tym stylu co na tej fotce wyżej, choć swoją drogą ta kobieta jest ładna)
Lubię jak się kobieta ubiera tak jak kobieta, a nie jak facet, i jest generalnie naturalna.
Wbrew obiegowym opiniom to nie musi mieć dużego biustu, nie jest to dla mnie jakiś atut.
Może być nieśmiała, choć niekoniecznie bojaźliwa i bardzo zamknięta w sobie, bo ciężko się wtedy dogadać. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Może być nieco młodsza niż ja.
Generalnie z wyglądu powinna mi się po prostu podobać, ale najwazniejsze jest serce, które dla mnie jest taką wewnętrzną mądrością. (w przeciwieństwie do osoby wyuczonej, intelektualistki)
faustyna kowalska dla ciebie:

[Obrazek: 200px-Faustina.jpg]
No może z tą skromnością to bez przesady, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby była trochę frywolna czy coś w tym stylu. Może bardziej jakaś adeptka tantry, you know :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Dobre : P

Na salonach dama, w łóżku zaś...
Sugar napisał(a):Dobre : P

Na salonach dama, w łóżku zaś...
...kurtyzana :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Też dama : >
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48