PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine aurobindo, Paroxinor, Paxtin, Rexet, Seroxat, Xetanor) [SSRI]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
Dwa tygodnie to chyba jednak za mało by odczuć właściwe działanie paroksetyny, poczekaj jeszcze miesiąc, dwa :Stan - Uśmiecha się:
Camis napisał(a):
Piotrek napisał(a):Lek pomaga mi w ok. 50%. Moja stala dawka to 1 tabletka - 20 mg.


Zapodaj 30/40mg powino byc jeszcze lepiej. Na mnie 20mg dziala dosc slabo, ale 30mg jest juz zdecydowanie lepiej.

W zasadzie ten wynik mnie satysfakcjonuje, wiec na razie nie dorzucam, poza tym nie chce miec spadku libido :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: W tescie Liebowitza z ok 68 pktow zszedlem do ok. 30, wiec tak jakbym nie mial zadnej fobii. Dziekuje Camisowi i wszystkim, ktorzy wypowiedzieli sie w temacie, dzieki Wam wzialem ten lek. I polecam terapie Richardsa :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Pozdrawiam!
;-)
sosen_ napisał(a):To są leki głównie na depresje. Przy okazji mają jeszcze działanie przeciwlękowe dlatego są używane też w leczeniu fobii społecznej.


Od miesiąca zażywam xetanor i myśli samobójcze ... tak jakby odeszły...
Samopoczucie ogólnie lepsze i nawet często się uśmiecham, co ostatnimi czasy rzadko mi sie zdarzało.
I tak jakby problemy same się rozwiązywały.... Sielanka :Stan - Uśmiecha się:
Nie chce was dołować, bo teraz fajnie się czujecie i świat jest dla was piękny(no może trochę przesadziłem) ale leki was nie wyleczą. Już to pisałem wiele razy ale napiszę jeszcze raz. Jeśli odstawicie leki to wasz stan wróci :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Dlatego teraz, kiedy czujecie się lepiej już kombinujcie co będzie po odstawieniu. Już myślcie o jakiejś terapii.
Generalnie jest właśnie tak jak piszesz, Sosen, ale zaobserwowałem u innych "efekt uboczny" zażywania leków. Mianowicie będąc w dobrej kondycji psychicznej jest okazja poćwiczenia trochę sytuacji społecznych oraz nabrania choćby minimalnie pewności siebie i wiary w ludzi. Z tym, że to oczywiście nie jest powiedziane, że wystarczy, aby później już było dobrze.
Ja z perspektywy czasu wiem że nie władowałbym się drugi raz w leki, chociaż przyniosły mi wiele szczęścia(sztucznego). Chociaż sam nie wiem w sumie. Bo przekonałem się że potrafię być normalny i teraz wydaje mi się że lepiej idzie mi z terapią. Ale to piekło które przeżywasz kiedy przestają działać, po prostu nie życzyłbym tego nikomu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Nie strasz, zamierzam pomału obstawiać.
Każdy inaczej to "znosi". Nie bój żaby.
Na mnie podziałały dopiero po odstawieniu, bo w trakcie nie było żadnych zmian. Może ja jestem jakiś dziwny. U ciebie może być zupełnie inaczej :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
elo, wynalazlem w necie jakiś dokument na kilkanascie stron, opierający się na światowych badaniach, opisujący występowanie objawów po odstawieniu leków z grupy SSRI, swoją drogą nawet pozytywny, meritum było miedzy innymi takie że po odstawieniu występują jakieś objawy które z czasem powinny ustąpić, osiąga się to też przez stopniowe obniżanie dawki. Ktos kto odstawiał już pewnie wie, ja nie robilem tego jeszcze. Jakby ktoś był chętny n a zapoznanie się z jego treścią to mogę poszukać go jeszcze raz. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
:Stan - Uśmiecha się:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
mowilem ze paro jest super 8)

ja juz biore 1.5 miesiaca, i od 2 tyg 30mg dziennie.
mam nadzieje ze ten wpis nie zostanie usuniety chcialem tylko po raz kolejny pochwalic paroteksynke niedawno wskoczylem na 40 mg ta dawka jeszcze dobrze nie zaczela na mnie dzialac ale i tak jest pieknie za rok na tym leku oddal bm pare bez niego to co dzieje sie teraz w moim zyciu bez tego leku nie bylo by mozliwe nawet jak sie z kims o cos kluce(a ostatnio czesto walcze o swoje:Stan - Uśmiecha się: a co!!) to nie wyglada to tak jak kiedys spokojnie trzymam nerwy na wodzy i sypie argumentami jesli chodzi o terapie to psyhiatra zalecil poprostu pchac sie do ludzi nie unikac klopotliwych sytuacji tylko sie na nie wystawiac i to wlasnie robie
Na mnie również paroksetyna działa bardzo dobrze powoli ale z każdym dniem jest coraz lepiej wzrasta pewność siebie zmniejszają sie lęki wrażenie bycia obserwowanym już tak nie utrudnia przebywania miedzy ludzmi pale mniej papierosów skutki uboczne przeszły po 2 tygodniach nawet libido sie zwiekszyło. Biore dopiero miesiac a 30 mg od 3 dni mam nadzieje ze z czasem bedzie jeszcze lepiej :Stan - Uśmiecha się:
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Mam pytanie odnośnie Paroksetyny . Słyszałem że po jej zażywaniu traci się na wadze. Chciałbym się dowiedzieć ile można stracić . Interesuje mnie to bo ćwiczę trochę na siłce i zależy mi na wzroście ,a nie na spadku wagi. I jeszcze jedno. Podobno po tym leku człowiek mocniej się poci , a czytałem tu opinie jednego z użytkowników który właśnie miał problem z poceniem , że po kuracji Paroksetyną pocenie się zmniejszyło . To w końcu jak to jest :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się::
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
To spoko . Możesz porównać ten lek z seroxatem bo z nim miałem kontakt przez 3 miechy. Jednak rezultaty po kuracji seroxatem mnie nie przekonały do niego . Może dlatego że wpier****łem tylko 20 mg .
:Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
SM, nie radzę tego robić bez porozumienia z psychiatrą. Ja to zrobiłem bo wydawało mi się że jest ok ale wszystko wróciło :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
petred napisał(a):To spoko . Możesz porównać ten lek z seroxatem bo z nim miałem kontakt przez 3 miechy. Jednak rezultaty po kuracji seroxatem mnie nie przekonały do niego . Może dlatego że wpier****łem tylko 20 mg .

seroxat to wlasnie paroksetyna, do tego prawie najdroszy odpowiednik...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40