PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Jakie leki zażywacie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Jim napisał(a):Nie biorę żadnych lekarstw, podobnie jak Lightbulb i Smoklej.
Panowie, damy radę! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
No to jest już nas czterech. Od teraz przyjmuję tylko wcześniejsze zapisy do grupy :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:

Ja tam wytrzymuję bez leków i to mnie cieszy, wolę przełamywać lęk niż go tłumić.

Zresztą pisałem już, że takie leki działają na zasadzie alkoholu, narkotyków - na pewno nie wyleczą żadnej fobii i mogą dodatkowo pogorszyć zdrowie. Takie krótkotrwałe serum, żebyśmy mogli poczuć się lepiej i zapomnieć o fobii, ble. Kiedyś Wam się, lekomanom, przypomni fobia o wiele bardziej drastyczna niż przed lekami, tako mówi wam Emperor, howgh :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Tak się składa, że moja fobia jest w ostatniej fazie, więc gorzej już ze mną być nie może - takie pocieszenie :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Melduje się lekomanka która od 3 lat nic nie bierze i normalnie funkcjonuje :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Tzn. że leki pomogły i już nie masz fobii ?
Napisałam "normalnie funkcjonuje" :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: z fobii nie da się wyleczyć całkowicie ale można doprowadzić się do stanu używalności :Stan - Uśmiecha się:
Wystarczy chwila zapomnienia i wszystko powróci.
Poza tym pisałaś gdzieś o terapii, więc to pewnie jej sprawka. Na pewno NIE leków. Wystarczy przeczytać ich sposób działania.


EDIT: Zabiję tego, kto tu wstawił tego ohydnie długiego linka.

Michał, szykuj się :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Tak, to głownie sprawka terapii. Leki dostałam na zasadzie: 4 klasa liceum, dobrze jakbyś skończyła szkołę w terminie, po lekach szybciej staniesz na nogi.

Jak myślicie? Chyba można zaznaczyć przy rozpoczęciu leczenia "tylko terapia, nie chcę lekarstw"? Nie wiem jak to jest, nie spotkałam się z tym.
Emperor napisał(a):... EDIT: Zabiję tego, kto tu wstawił tego ohydnie długiego leka.

Michał, szykuj się :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Chopie: link'a, bo potem myślę godzinami ocb? A mie się elegancko połamał, pewno używasz jakiejś dziwnej przeglądarki.

Co do leków. Lęki to nie grypa, że się weźmie tabletkę i się wyleczy. Nie słyszałem o chemicznych metodach budowania specyficznej struktury neuronów w mózgu. Leki pomagają. Czasem są potrzebne, czasem niezbędne (w tym w terapii), czasam zdecydowanie przeszkadzają np. właśnie w terapii. Branie leków to nie jest sprawa, o której może decydowac pacjent! Potrzeba ogromnej wiedzy, żeby o tym zadecydować, a i tak wyobrażam sobie, że ktoś kto ma tą wiedzę i jakiś problem musi iść do swojego "kolegi", bo sam może mieć zaburzone postrzeganie.
Michał napisał(a):
Emperor napisał(a):... EDIT: Zabiję tego, kto tu wstawił tego ohydnie długiego leka.
Chopie: link'a, bo potem myślę godzinami ocb? A mie się elegancko połamał, pewno używasz jakiejś dziwnej przeglądarki.
Przyganiał kocioł... :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Na pewno lepszej niż IE 8)

Michał napisał(a):Co do leków. Lęki to nie grypa, że się weźmie tabletkę i się wyleczy. Nie słyszałem o chemicznych metodach budowania specyficznej struktury neuronów w mózgu. Leki pomagają. Czasem są potrzebne, czasem niezbędne (w tym w terapii), czasam zdecydowanie przeszkadzają np. właśnie w terapii. Branie leków to nie jest sprawa, o której może decydowac pacjent! Potrzeba ogromnej wiedzy, żeby o tym zadecydować, a i tak wyobrażam sobie, że ktoś kto ma tą wiedzę i jakiś problem musi iść do swojego "kolegi", bo sam może mieć zaburzone postrzeganie.
Nie wiem po co ten wywód, bo to nie wyklucza tego, co napisałem wcześniej a wręcz jeszcze bardziej potwierdza (że leki są krótkotrwałą pomocą i nie wyleczą).
To jest ogólnie do wszystkich, którzy pisali powyżej, do Ciebie też, bo o zastosowaniu leków chory nie jest w stanie zadecydować sam.
Lekarz tym bardziej, bo musiałby mieć pełną wiedzę o sytuacji chorego, co jest praktycznie i technicznie niemożliwe. Tak czy inaczej jest ryzyko i tyle. Na dłuższą metę i tak żaden lek nie pomoże.
Śnieżynka, Emperor, Ligtbulb, Smoklej i ja. Kto jeszcze chce dołączyć do drużyny pierścienia? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Ja mogę zostać Gandalf'em. 8) [Obrazek: czarodziej.gif]
To ja będę tym elfowatym blondynkiem z łukiem. :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Gimli!
Spieszcie się, spieszcie, zostaje coraz mniej postaci! :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Ja mogę być Boromirem, bo nic mi już ciekawego nie zostawiliście z Drużyny :Stan - Niezadowolony - Płacze: (pompatyczny Aragorn i czwórka kurdupli, ble)

Mogę też być Sauronem, bo on zawsze sam w tej wieży, hehe.
Emperor napisał(a):Ja mogę być Boromirem, bo nic mi już ciekawego nie zostawiliście z Drużyny :Stan - Niezadowolony - Płacze: (pompatyczny Aragorn i czwórka kurdupli, ble)

Mogę też być Sauronem, bo on zawsze sam w tej wieży, hehe.
Jak to? Zostawiliśmy dwóch głównych bohaterów!
Skoro wspomniałeś o Sauronie w wieży, znacie taką piosenkę Myslovitz: "Siedzę sam w tej wieży bez dna" (tytuł to "Wieża melancholii")?
Te, ej: offtop się zrobił. Ciekawe, kto zaczął? :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Użytkownik 219

Kurcze no, za późno się spostrzegłem i mi zgarnęli wszystkie postacie z Drużyny, a niech mnie :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: . Skoro wychodzimy poza drużyniany obręb to chętnie mogę zostać Sarumanem (miał tak wielkie idee, a tak marnie skończył buu :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: ).
Wyobrażam sobie minę Leona, gdy czyta te nasze wypociny :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: .
Frodo!

Wszyscy mi mówią, że jestem podobna do Elijah Wood'a w roli Froda...
:Stan - Uśmiecha się - LOL:
Nie wiem jak to nawiązuje do tematu: "jakie leki zażywacie". Niech no tylko Lilith się dowie jak wróci :Stan - Niezadowolony - Diabeł:
Emperor napisał(a):Zresztą pisałem już, że takie leki działają na zasadzie alkoholu, narkotyków - na pewno nie wyleczą żadnej fobii i mogą dodatkowo pogorszyć zdrowie. Takie krótkotrwałe serum, żebyśmy mogli poczuć się lepiej i zapomnieć o fobii, ble. Kiedyś Wam się, lekomanom, przypomni fobia o wiele bardziej drastyczna niż przed lekami, tako mówi wam Emperor, howgh :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:


Tutaj sie bardzo mylisz.. Znam przynajmniej kilka osob ktore po kuracji (nie raz kilkuletniej) sa zdrowe i calkowicie pozbawione fobi..
Ja nie myślę, że jest to zasługa samych tabletek. Możliwe, że podczas ich zażywania doświadczyły takich rzeczy, które je umocniły. Ale w sumie chyba owszem jest możliwe, że czynnikiem naprawczym były same tabletki, choć również predyspozycje tej osoby. Nikt nie może liczyć na to, że jemu na pewno pomogą tylko tabletki. Leczeniem mają się zająć fachowcy i określać, co jest (kiedy), a co nie jest potrzebne.
Mogę zostać Aragornem? Ale jeśli te postacie są zarezerwowane dla osób nie łykających leków, to będę "opozycją" - Uruk-Hai.

Opozycją, gdyż biorę dwa leki: Fluanxol (2mg/dzień) i Seronil (20mg/dzień). Przepisał mi je nowy psychiatra, czuję się wspaniale. W końcu doczekałem się leków, które mi nie szkodzą. :-)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15