PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Dodawanie sobie odwagi ubiorem/fryzurą (wyglądem)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20
Pesz, czy to do mnie, a propo mojego postu, czy nie - nie ma znaczenia.
Lubię czarny humor i mam dystans.
Spoko :-) Ja tak samo. Dla jasności - ja tego mema nie robiłem (czasem mi się zdarzy na potrzeby internetowych rozmów coś zrobić), ale skojarzenie po przeczytaniu Twojego posta było automatyczne.
fakt, wszędzie pełno pedauff w rurkach. myślę, ze gdyby więcej było zdrowych, męskich homoseksualistuff, najlepiej całujących się na ulicach, nasze poczucie estetyki cierpiałoby znacznie mniej.
jej, napiszcie w końcu, jakiej szerokości spodnie powinien nosić prawdziwy menszczyzna, bo można się pogubić w tym wszystkim. Powinny wisieć instrukcje w sklepie.
Chłopcy, spokojnie. Mówimy tu o facetach, nie chłopcach.
Samcem alfa jest się w głowie.





Stąd mogę nosić informatyczną kratę.
Ja mam taką koszulę (zgaduję, że to ta informatyczna krata)
[Obrazek: ddc78f7aad6a1.jpg]
Do tego mam zamiar dołożyć szorty, o których gdzieś tu na forum czytałem
[Obrazek: c33046e970ad1.jpg]
oraz skarpetki
[Obrazek: 3c822ed662ed5.jpg]

Całość ma być gotowym zestawem na moją pierwszą randkę (trzyczęściowy zestaw „Jestem Adam coś tam...” Jest to kompozycja skierowana do osób o niskim poczuciu własnej wartości, pozwala czuć się komfortowo, a zarazem wyglądać pociągająco. Dodatkowa super unikalna właściwość szortów umożliwia większe skupienie poprzez ucisk niektórych narządów). Chcę sprawiać wrażenie człowieka znającego się na trendach w modzie, mam tylko kłopot z dobraniem dodatków do tego, no i buty. :-(
To jest krata drwala.
Bardzo ciekawa stylizacja na wieczór, do tych szortów proponuję hełm do degustacji parówek. Mam nadzieję że pomogłem. Pozdrawiam.
[Obrazek: jiZZFWE.png]
Pan Foka napisał(a):To jest krata drwala.

Myliłem się, teraz już wiem, dziewczyna z internetu w błąd wprowadziła mnie.
[Obrazek: obrazek.jpg]


Pesz faktycznie ciekawa opcja, ale na ten wieczór wolałbym coś, co pomogłoby w degustacji pierożka. Sam pomysł z zasłonięciem twarzy jest jak najbardziej trafiony,rozważę i pewnie skorzystam. Pozdrawiam.
Koszula drwala w muzyce. xD
https://youtu.be/fnyeRbIBewI
W liceum i na studiach wymyślałam różne dziwne dodatki, fryzury i style, ale teraz dałam sobie z tym spokój i w ogóle się nie przejmuje ubiorem (no moze czasami :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Nowa fryzura czy jakieś ubranko +15% do levelu ;c Faktycznie poprawia nastrój na moment.
A ja to mam tak, że jak się za dobrze ubiorę (w sensie, że założe moje ulubione, fajne ciuchy) to się wstydzę, że za dobrze wyglądam i na to nie zasługuję. Dziwny jest ten ja...
(09 Cze 2017, Pią 22:48)IwillPrevail napisał(a): [ -> ]A ja to mam tak, że jak się za dobrze ubiorę (w sensie, że założe moje ulubione, fajne ciuchy) to się wstydzę, że za dobrze wyglądam i na to nie zasługuję. Dziwny jest ten ja...
Też tak mam, nie mam odwagi odważnie, fajnie się ubrać. Dlatego mam w szafie ubrania których jeszcze nie ubierałem :Stan - Niezadowolony - Brak słów:
Osobiście bardzo zwracam uwagę na ciekawe ubranie, styl... u kobiet. Przyciąga wzrok i zainteresowanie. Można sporo nadrobić ubraniem, dodać sobie atrakcyjności. Lubię też jak kobieta ubiera się jak... kobieta :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Lubię się czasem odstawić, czuję się wtedy o wiele lepiej. Zdarza się, że jak idę miastem w jakiejś bluzie i starych trampkach i zobaczę swoje odbicie w szybie, to aż mam ochotę się gdzieś schować, a przynajmniej jak najszybciej wrócić do domu. Bardzo tego nie lubię i staram się unikać takich sytuacji, ale to nie znaczy że stroję się jakoś obsesyjnie.

Nie mam oporu tak jak mówią wyżej, tylko w szkole trochę ciężko było się przełamać. To przez traumę z gimnazjum, zawsze lubiłam się ubrać trochę inaczej i dzieciaki się ze mnie śmiały. Teraz wiem że to przez zazdrość, ale co mi wtedy namieszali w główce, to moje...
Zdecydowanie fajnie jest się odstawić ale często mam wrażenie, że elementem który nie pasuje do danej ekstra stylizacji jestem ja.
Mam taki plan żeby kiedyś tam sobie walnąć jakiś kolor na włosy, z jednej strony byłoby spoko bo podobałoby mi się, a z drugiej strony społeczeństwo
Pff.. mnie by nawet do głowy coś takiego nie przyszło, zwłaszcza w czasach szkoły. i to nie tylko dlatego, że w mojej szkole by to nie przeszło...
Kiedyś tam w sensie za parę lat Zasiek
Podejmuje już jakieś próby podniesienie samooceny zmianą stylu ubioru. Ostatnio mam ochotę na ogolenie łba na zero ze względu na to, że bardzo nie lubię "włosów" na mojej głowie, są koszmarne.
(19 Cze 2017, Pon 17:41)WinterWolf napisał(a): [ -> ]Mam taki plan żeby kiedyś tam sobie walnąć jakiś kolor na włosy, z jednej strony byłoby spoko bo podobałoby mi się, a z drugiej strony społeczeństwo

Dajesz, pora letnia jest idealna na takie eksperymenty. W razie rozmyślenia ogolisz głowę i nie będzie ci zimno w glacę..

(19 Cze 2017, Pon 19:25)Empty box napisał(a): [ -> ]Podejmuje już jakieś próby podniesienie samooceny zmianą stylu ubioru. Ostatnio mam ochotę na ogolenie łba na zero ze względu na to, że bardzo nie lubię "włosów" na mojej głowie, są koszmarne.

Jak szaleć to szaleć! Proponuję iść krok dalej i na czas upałów przykleić sobie gwiazdkę tudzież serduszko na dowolne miejsce czaszki i pozwolić promieniom słonecznym działać cuda. Wszystkie lachony będą twoje.
Polecam na łysola, ja jestem zadowolony. : P
Może z tym poczekam do studiów, a i tak ciągle się waham
ja to noszę za krótkie, żeby se pomalować, i w robocie by juz też nie przeszło, i spaliłbym się ze wstydu, jakbym miał o to fryzjera poprosić... itp. itd... a tu widzę ułańska fantazja. w sumie zazdroszczę jeszcze tej młodzieńczej chęci do życia... :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20