PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Dyskoteki i imprezy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
no to nie pozostaje ci nic innego jak cisnąć na jakiś dobry koncert :Stan - Uśmiecha się:
U mnie nie dość że rzadko są to jeszcze nie są dobre. Najchętniej poszedłbym na takie coś
nie siedzę w tych klimatach, ale chyba niedawno u nas był koncert kombi....ale głowy nie daje :Stan - Uśmiecha się:
To jest koncert 15-lecia Kombi w Sopocie 28.07.1991r.

Ps. Pewnie mógł być w twoim mieście ale na pewno to nie było Kombi. Jak już to Kombii. Kombi zostało rozwiązane w 1992r. A szkoda bo bez Sławka Łosowskiego na syntezatorach to już nie to samo :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Cytat:Pewnie mógł być ale na pewno to nie było Kombi. Jak już to Kombii
no mówiłam że nie siedzę w tych klimatach :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Ale przynajmniej wiesz że Kombii miało swojego poprzednika :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Swoją drogą Kombi to troche zapomniany zespół a szkoda bo fajnie by było gdyby go reaktywowali. Wtedy z niecierpliwością czekałbym aż przyjadą do mego miasta. A tak...d*pa
Luke napisał(a):Ale przynajmniej wiesz że Kombii miało swojego poprzednika :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Swoją drogą Kombi to troche zapomniany zespół a szkoda bo fajnie by było gdyby go reaktywowali. Wtedy z niecierpliwością czekałbym aż przyjadą do mego miasta. A tak...d*pa

Przecież ostatnio kombi występuje coś za często, takie sobie to, ten gwiazdor w okularkach jest dobry :Stan - Uśmiecha się - LOL:
gemsa84 napisał(a):choć wiek już nie ten na skakanie, zawsze można posłuchać.
:Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami: Kazdy wiek jest dobry na skakanie. Najwyzej, mozna to robic jak nikt nie widzi :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ja sie przyznaje bez wstydu: jak muzyka dobra to podryguje, kolysze sie a nawet ...skacze 8) .
Niered napisał(a):Przecież ostatnio kombi występuje coś za często, takie sobie to

Kombii to według mnie chłam, kiepsko teraz grają no ale to kwestia gustu

Cytat:ten gwiazdor w okularkach jest dobry :Stan - Uśmiecha się - LOL:

No fakt, tylko zastanawia mnie po co na każdym występie nosi przeciwsłoneczne okulary, ma coś ze wzrokiem, reflektory go rażą czy to zwykły szpan...? Hmm, chociaż kiedyś była taka ich piosenka "Nie ma jak szpan" więc może dlatego 8)
Nie lubię bo źle się tam czuje(czyt. imprezy, dyskoteki). Nie dlatego że nie lubię się bawić. Lubię, jak każdy. Ale mój stan(fobia) narazie mi na to nie pozwala.
fistaszek napisał(a):Kazdy wiek jest dobry na skakanie. Najwyzej, mozna to robic jak nikt nie widzi
nie chodzi mi o to żeby mnie nikt nie widział, na koncertach akurat mi to wisi, ale już zadyszki dostaję :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - LOL: niestety trza się powoli przyzwyczajać :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Imprezy hmm... jeszcze niedawno tak... takie w stylu techno i zeby bylo ciemno i wole duzo ludzi niz malo, wtedy czuje sie anonimowy. No i niestety nie na trzezwo przewaznie, i nie zawsze chodzilo o alkohol. Ale teraz juz nie, czy mala impreza czy duza... stres/strach zawsze tak samo duzy.
Ojej... a ja ostatnio w moje urodziny zrobilam taaaki krok do przodu.. HaHa tanczylam z kolezanka na pustym parkiecie a dookola ludzie sie na nas patrzyli :Stan - Różne - Zaskoczony:

dawno sie tak nie upilam...
Lubię imprezy i dyskoteki ale bardzo rzadko mam możliwość by na jakąś pójść.
Zdecydowanie NIE.
Koncert? Czemu nie?! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Im więcej ludzi tym lepiej! Ciemno, tłumy... Można się pobujać lub poskakać! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Dyskoteki odpadają!
Lubię posiedzieć przy piwku w jakimś pubie, w kameralnym gronie! Ale nie o takich imprezkach mowa...
Ja uwielbiam tańczyć, sprawia mi to dużą przyjemność, a zainteresowanie jakie udaje mi się wzbudzić jest bardzo przyjemne. Lubię imprezy, ale musi mi dopisywać humor w dany wieczór i towarzystwo. Nie przepadam za koncertami na wolnym powietrzu.
dalia_emalia napisał(a):Ja uwielbiam tańczyć, sprawia mi to dużą przyjemność, a zainteresowanie jakie udaje mi się wzbudzić jest bardzo przyjemne.
Hehe, to mamy zupełnie na odwrót! Nie cierpię wzbudzać zainteresowania, wolę wtopić się w tłum!
Gdyby nie to zainteresowanie właśnie, to potrafiła bym się bawić swobodnie!
Bo sam taniec lubię, tyko nie potrafię tego robić przy innych, heh...
MyszaHmm... Jeżeli chcesz to zmienić, to mogłabyś zacząć przy węższym gronie, przy ludziach, przy których czujesz się swobodnie. Kurcze, pewnie w tym wszystkim chodzi też o podejście do samej siebie, swojego wyglądu i atrakcyjności. Ja mam jakieś tam kompleksy (każdy ma <chyba?>), ale przywiązuję dużą wagę do tego, jak wyglądam - zawsze jestem pomalowana, uczesana, do ubrania odpowiednie dodatki (korale, kolczyki) - to mi dodaje pewności siebie. Wiem, że jeżeli ja o siebie nie zadbam, to kto to zrobi? W ten sposób zabijam w sobie tę niepewność. Co do tańca - zainteresowanie ze strony otoczenia jest dla mnie budujące. Z racji tego, że często czułam się gorsza od innych z powodu mojej dolegliwości, dawałam z siebie więcej - w wielu dziedzinach mojego życia, i tak też jest na parkiecie. Tańczę tak żywiołowo, że odznaczam się od lekko kołyszących biodrami koleżanek...
Dzięki Dalio! Ale różnimy się od siebie! Ja nie lubię być w centrum zainteresowania i wynika to raczej z mojej osobowości, niż z fobii. Nawet jak wyglądam świetnie i czuję się atrakcyjna, to nie lubię jak ktoś na mnie patrzy w pewien sposób itp. Lubię się podobać, ale nie wszystkim! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Nie wiem też czy chcę to zmnieniać!
Może przydało by mi się trochę więcej pewności siebie... Ale imprezowiczką nie jestem i nie będę! Królową parkietu też nie chcę być! :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mysza Bardzo podoba mi się to,że nie naginasz się do czegoś,co nie wpisuje się w ramy Twojej osobowości. Że potrafisz zdefiniować jaka jesteś.

Imprezowiczką szaloną też nie jestem :Stan - Uśmiecha się:
trudno powiedzieć czy lubię imprezy czy nie, pewnie gdyby nie fobia to bym lubiła..
a tak to zawsze strasznie spięta jestem, nie czuję się za dobrze - zwłaszcza wśród ludzi, których nie znam
nie chodzę nigdzie bo nie mam z kim.. żyję jak zakonnica:Stan - Niezadowolony - Brak słów:
trudno mówić tu o powołaniu
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13