PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Bez recepty poprawiające nastrój i uspokajające.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
A jaką dawkę brałeś i jak często ? Jeśli nie ma przeciwskazań brałbym dawkę 50-100g dzienie , no chyba że po jakimś czasie dawka jest coraz słabsza.

Czytałem, że 5-htp skraca fazę snu i polepsza jego jakość, może w takim razie optymalnym rowziązaniem będzie zażywanie przed snem, muszę sprawdzić.

Znalazłem ciekawe informacje:

DAWKOWANIE

Depresje: 300 - 400 mg dziennie
Migrena: 400 - 600 mg dziennie
Zakłócenia snu: 100 - 300 mg dziennie
Fibromyalgia: 300 mg dziennie
Obniżenie apetytu: 600 - 900 dziennie

W celu ogólne poprawy samopoczucia i nastroju należy przyjmować 100 - 200 mg dziennie.



WSKAZÓWKI


5-HTP powinien być przyjmowany 2 godziny przed lub po posiłku. Najlepiej razem z jakąś przekąską bogatą w węglowodany lub z płynem (sok pomarańczowy). Należy po przyjęciu 5-HTP unikać potraw bogatych w proteiny, aby zoptymalizować przyjęcie specyfiku do krwi. Wskazane jest jednoczesne przyjmowanie witamin B3 i B6, C oraz ma-gnezu.
Cytat:Wskazane jest jednoczesne przyjmowanie witamin B3 i B6, C oraz ma-gnezu.
No jednoczesne to nie. Ale np. witaminki rano, htp wieczorem ok.
Jak weźmiesz razem b6 i 5-htp, to zamieni Ci się ono w serotonine już we krwii. A to niedobrze.
Tak w ogóle, doszedłem do wniosku, że lepiej tego nie używać. Nie wiadomo na dłuższą metę, jakie to ma skutki.
Już chyba lepiej SSRI, wiadomo czego się spodziewać można.
Embody napisał(a):Tak w ogóle, doszedłem do wniosku, że lepiej tego nie używać. Nie wiadomo na dłuższą metę, jakie to ma skutki.

No jak to tak :-(

Akurat dzisiaj planowałem zamówić tego Kaizena za 35 zł...
Siemanko Bruce :Stan - Uśmiecha się:
To tylko moje zdanie. Ty już nie takie rzeczy wcinałeś, więc nie marudź i zamawiaj :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Embody dlaczego uważasz, że dłuższe przyjmowanie może powodować jakieś skutki ? Jakie dawki brałeś i jak często?
Z tego co czytałem jak się przegnie z dawką to owszem ale generalnie jest to naturalny sposób na podniesienie poziomu serotoniny.
Czy może ktoś się pod tym podpisać, że przyjmowanie 5-htp może przynieść efekty niepożądane.

PS. Orientuje się ktoś czy można lub czy jest sens brania przed snem melatoniny 3mg skoro bierze się 5-htp?

PS1. SSRI masz na myśli antydepresant ?


Z artykułu:

5 HTP podnosi poziom serotoniny, wyrownuje wahania nastroju i pomaga przy depresjach. Oprócz tego skraca czas niezbędnego snu (wydłużając fazę REM), obniża apetyt, pomagając w ten sposób schudnąć, obniża tolerancję na ból i jest naturalnym środkiem przeciw migrenie. Poprzez podniesienie się poziomu serotoniny, depresje łagodzonę są w całkiem naturalny sposób.

DZIAŁANIE

W komórkach nerwowych podstawowy aminokwas tryptofan jest najpierw zamieniany w tryptaminę, a następnie w 5-hydroksytryptofan (5-HTP). Z tego powstaje w końcu, po dołączeniu się wody i utracie węgla, 5-hydroksytryptamina (5-HT), czyli właśnie serotonina. Niedobór serotoniny może wywołać depresje, stany lękowe oraz wyzwolić agresję. Serotonina odgrywa poza tym ważną rolę przy rytmie snu, apetycie, pamięci i zdolności uczenia się, kontroli bólu i stanach zapalnych. Rów-nież stres, nałogi, nadwaga, ataki migreny, system napięcia przedmenstrualnego oraz myśli samobójcze są często związane z niskim poziomem serotoniny.

W systemie krwiobiegu serotonina wpływa na zwężanie się naczyń krwionośnych i pomga w ten sposób w regulacji ciśnienia krwi. W mięśniach kręgosłupa rozszerza naczynia, pobudzając w ten sposób ukrwienie tego rejonu. Inna choroba spowodowana niedoborem serotoniny to fibromyalgia. Jest to złożony syndrom, charakteryzujący się ostry-mi bólami mięśni, zmęczeniem, gorączką, bez-sennością, podrażnieniem jelit i napuchniętymi węzłami chłonnymi. Przyczyna nie jest znana, najczęściej zapadają na fibromyalgię kobiety. Wiele lekarstw, jak preparaty obniżające apetyt czy poziom cholesterolu, ale też pewne diety, obniżają produkcję serotoniny i także mogą stać się przyczyną związanych z tym dolegliwości.

Studia wykazały, że doprowadzanie 5-HTP (stopnia wstępnego serotoniny) znacznie podnosi poziom serotoniny. Niestety, w typowym, jednostronnym zachodnim pożywieniu znajduje się bardzo mało 5-HTP. Spożywanie potraw zawierających tryptofan podnosi poziom serotoniny jedynie nie-znacznie. Bezpośrednie doprowadzenie serotoniny nie jest możliwe, ponieważ ulega ona wówczas rozkładowi, zanim jeszcze zacznie działać. Przemysł farmakologiczny już dawno temu odkrył właściwości serotoniny. Od kilku lat na rynku są dostępne lekarstwa utrudniające ponowne wnikanie serotoniny do komórek (SSRI`s). Dzięki nim jej poziom pozostaje podniesiony. Ich zastosowaniami są głównie stany depresyjne. Niestety, wiele tych lekarstw jest obciążonych poważnymi działaniami ubocznymi. Ponie-waż 5-HTP nie można opatentować, zainteresowanie przemysłu farmaceutycznego jego rozpowszechnianiem jest oczywiście nieznaczne.
Embody napisał(a):Siemanko Bruce :Stan - Uśmiecha się:
To tylko moje zdanie. Ty już nie takie rzeczy wcinałeś, więc nie marudź i zamawiaj :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Hehe zamówię, zjem te pigułki a potem opiszę swoje wrażenia na hyperreal.info :Stan - Uśmiecha się - LOL:

nord - z tym 5-htp tak do końca nic nie wiadomo. Na każdego to działa inaczej i każdą dawkę trzeba dobrać samodzielnie. Mi też wydaje się, że długotrwałe zażywanie jakichkolwiek pigułek działających na głowę jest szkodliwe.

A chyba jedynymi naprawdę naturalnymi sposobami na podwyższenie serotoniny są seks i czekolada, ale badania wciąż trwają :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Cytat:Hehe zamówię, zjem te pigułki a potem opiszę swoje wrażenia na hyperreal.info
No, na hypku już jest o tym temat. Szukałem czegokolwiek po polsku o htp, tam było sporo wpisów na forum. Oni wszystko muszą przetestować:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

Co do skutków, to trzeba uważać, z czym się przyjmuje. Bo podniesienie serotoniny we krwii nie jest fajne. Można się nabawić wady zastawki i inne takie(podobno).

Cytat:A chyba jedynymi naprawdę naturalnymi sposobami na podwyższenie serotoniny są seks i czekolada, ale badania wciąż trwają
Hehe, seks+czekolada+wyciąg z dziurawca i zespół serotoninowy gwarantowany :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Biorę od dwóch dni 5-htp Kaizen 50mg na wieczór (przed snem) i drugi raz z rzędu mam spore problemy z zaśnięciem. Czy to możliwe, że 5-htp tak na mnie podziałał czy po prostu jeszcze nie zaczął działać ?!? Wcześniej też miałem problemy ze snem z tym, że udało mi się zasnąć choćby na parę godzin, dziwne. Dodam, że do 5-htp dodaje melatoninę 3mg ale to raczej powinno zoptymalizować działanie 5-htp.


Embody napisał(a):Hehe, seks+czekolada+wyciąg z dziurawca i zespół serotoninowy gwarantowany :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Hehe jak by to rzeczywiście działało to by żonka musiała mnie odpędzać paralizatorem Wesoly

Ps. a co myślicie o kwasie foliowym? Sęk w tym, że raczej jest on przeznaczony dla kobiet, ale może ktoś z was próbował.
[quote="nord"]Ponawiam pytanie

[quote="nord"]

Czy 5-htp można korzystać przed lub po alkoholu ?

Ja osobiście szczerze odradzam branie 5-HTP razem z alkoholem.
Z autopsji wiem, że nie jest to zbyt dobre połączenie.
Kiedyś po pracy walnąłem sobie piwko i wziąłem co prawda L-Tryptofan.
Reakcja organizmu była koszmarna tzn. dostałem ataku paniki,lęku, ciśnienie diametralnie podskoczyło do góry, zrobiłem się czerwony na twarzy.
Poszedłem do łazienki obmyć twarz.
Po około 10 minutach stan ten dzięki Bogu minął.

Na wielu zagranicznych stronach internetowych jest wyraźnie napisane o tym aby nie łączyć alkoholu z 5-HTP oraz że należy zachować odstęp około 6 godzin od brania tego suplementu do spożywania alkoholu.

Oczywiście na kogoś innego może nie mieć to żadnego wpływy, nie mniej jednak ja osobiście nie polecałbym łączyć tych dwóch specyfików.

Odnośnie samego 5-HTP to muszę przyznać, że na mnie działa uspokajająco - serotonina robi swoje.

Nie polecam brać go w dzień ponieważ po jego zażyciu człowiek robi się senny dlatego też poleciłbym brać go na noc.

Niestety duuużym mankamentem jego zażywania jest spadek poziomu testosteronu a co za tym idzie i libido, dlatego też postanowiłem wspomóc się EREKTONEM z firmy Olimp oraz selenem i cynkiem z tejże samej firmy.

Działanie jest niesamowite, większa ochota na seks, mocniejsze i trwalsze erekcje to jest to, czuję się znowu jak prawdziwy mężczyzna heh :Stan - Uśmiecha się:

Wypróbowywałem również Zeń-szeń firmy OLIMP, ale nie zauważyłem jakiegoś szczególnego wpływu na mój organizm.

Odnośnie innych specyfików to np. TYROZYNA również ją brałem, działa to trzeba przyznać - trzeba brać ją na czczo. Wykazuje pozytywne działanie na koncentrację, człowiek lepiej skupia się na danej rzeczy i nie dekoncentruje się tak bardzo.

Obecnie jestem w trakcie zażywania RHODIOLINU, zobaczymy jak na mnie podziała.
Nie omieszkam podzielić się z forumowiczami moimi odczuciami.
Ja już biorę tydzień 5-htp Kaizen po 100mg rano i powiem szczerze na mnie raczej nie działa :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
Weź więcej.
Spróbuję ale pójdę z torbami bo trzeba wydać z 50zł na tą przyjemność a nie wiem czy starczy na miesiąc.

Czytałem tabletkach, które zawierają 60mg 5-htp magnez i wit. B i są dostępne w aptece 10zł - 20tab. ale nie spisałem nazwy :Stan - Niezadowolony - Smuci się:
bez recepty, poprawiające nastrój - czekolada! :Stan - Uśmiecha się: mówię poważnie
czasami jak się wścieknę potrafię zjeść całą - poprawiacz humorku, uspokajacz...
Dbam o linię więc słodycze odpadają :Stan - Uśmiecha się:

Ps. odradzam kupno 5-htp Kaizena, nie działa wogóle a już ponad tydzień biorę, próbowałem nawet 150mg naraz.

Kupię chyba ten kompleks z magnezem i wit. b6
Kurde, że Wam chce się wierzyć w te pierdoły. Psychiatria posiada bardzo ograniczony arsenał środków dla fobika, a Wy myślicie, że jakieś suplementy Wam pomogą. Tracicie czas i pieniądze.

Jedyne co się opłaca kupować to magnez. Ja w biedrze kupuje taki w zielonych tubkach, rozpuszczalny.
A ile bierzesz tego magnezu, że jest taki zbawienny ?
Nie jest zbawienny, ale jest przydatny. Teraz nie biorę, bo paroksetyna wystarczająco mi zajeżdża żołądek, ale brałem przeważnie jedną tabletkę dziennie. W jednej takiej rozpuszczalnej tabletce jest 150mg magnezu + witamina B6, która poprawia przyswajanie tego magnezu.
Dwa lata temu postowalem o porownywalnej skutecznosci wyciagu z dziurawca z syntetycznymi lekami przeciwdepresyjnymi. Ponizej link do linku z wynikami badac w porownaniu z imipramina. Jak znajde wyniki porownojace z jakims SSRI, to zamieszcze, ale nie wiem, gdzie to postowac, czy w depresji, czy w lekach.

http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...,5043.html
Brał ktoś lek bez recepty o nazwie SEDAFIT PC ?
Podobno jest skuteczny na lekkie stany lękowe i bezsenność i ponoć nie powoduje sk. ubocznych.
Ja od czasu jak zacząłem łykać magnez+potas czuję się o wiele wiele lepiej dlatego polecam.
baclofen analog benzo i alkoholu.
Hej,
Szukam jakiegoś leku na poprawę samopoczucia, ułatwiający kontakty z ludźmi czy coś w tym stylu. Od jakiś 2 lat mam depresję, nie byłam z tym u żadnego lekarza i na razie nie zamierzam tego zmieniać, więc lek koniecznie musi być dostępny bez recepty... Większość z dostępnych leków ma działanie uspokajające, ułatwiające zasypianie, a to rozkłada mnie totalnie i dzień od razu do tyłu, bo cały czas tylko kimać i kimać... :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Jest w ogóle coś takiego?? :Stan - Niezadowolony - W szoku:

W razie czego to mogę napisać więcej o objawach itp.
Proszę o pomoc!
klansman napisał(a):Ja od czasu jak zacząłem łykać magnez+potas czuję się o wiele wiele lepiej dlatego polecam.

A jaką dawkę bierzesz i jak się nazywa lek ?
Oznajmiam , że własnie zaopatrzyłem sie w Ashwagandha :Stan - Uśmiecha się: Kupiłem na allegro firma Swanson 100 tabletek po 450mg. cena 26zł . Godzinkę temu zjadłem 2 tabl. , wcześniej 3 tabl Validolu (mało znaczące ale pisze wszystko). Czasem stosuje mianserin w dawkach znikomych 0,5 tabl -5mg (usypia) - może też mieć jakiś wpływ na działanie Ashwagandhy.... I to byłoby tyle.
Wracając do meritum czyli Ashwagandy , działanie odczuwalne i to bardzo. Pobudza dość znacząco , na pewno poprawia samopoczucie i humor , działa też przeciwlękowo w jakim stopniu nie wiem bo siedze w domu i nie jestem narażony na stresy. Bedę szedł żoną do znajomych których ledwo znam wiec sie przekonam choć stres i tak nie byłby tu zbyt duży. Ogólnie z tego wyjścia się cieszę i wiem że bez Ashwagandy moje odczucia byłyby inne - nie zależało mi na tym , wiem że denerwowałbym się a tym czasem będzie to przyjemność.
Nie spodziewałem sie takiego efektu po tym ziółku a naprawdę wieeeele próbowałem włącznie z benzo. Po przeczytaniu ulotki informacyjnej na necie działanie miało sie ujawnić dopiero po kilku dniach stosowania a tutaj taka miła niespodzianka :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Naprawdę dość mocne ziółko ( w porównaniu do różańca górskiego bez konkurencyjny tam nic nie czułem a zjadkłem całe opakowanie oczywiście nie naraz :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:) Działanie realksujące i aktywizujące zarazem - chyba nic tak na mnie nie działało :Stan - Uśmiecha się: no może lorafen :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: i paroxetyna choć tego działania nie pamiętam za bardzo (5lat minęło).
Narazie jesli chodzi o Ashwagandhe jestem na tak choć zjadłem dopiero 2 tab. Myślę że będę miał do doraźnego stosowania bo branie codzienne raczej nie wchodzi w grę ze względu na silne działanie (na mnie) i prawdopodobnie rozwinąłby się wzrost tolerancji.
No proszę jak się rozpisałem :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Jak to jest z 5htp wezme pierwsze 200 mg i powinny być efekty tego samego dnia czy działanie czuć dopiero po x dniach zażywania?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16