27 Sie 2008, Śro 18:25, PID: 60007
To wszystko wina samotności. Każdy potrzebuje z kimś pogadać, nie ważne czy z prawdziwym kimś czy wyimaginowanym - byle pogadać. Też tego potrzebuję, dlatego gadam sam do siebie lub wyimaginowanych osób, bo z realnych nikt mnie nie chce słuchać (chyba)
8)
8)
PhS
ja przy śniadaniu rozmawiałem z kuzynem, potem z radiem, potem z majonezem, a wychodząc z łazienki zamieniłem dwa słowa przy lustrze z samym sobą.... to chore jest
może powinienem zacząć? 8)


