21 Wrz 2016, Śro 21:58, PID: 578637
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Wrz 2016, Śro 22:00 przez Judas.)
Jeżeli picie nie ma wpływu na fobię, nie ma tu zależności, to nie widzę żadnego powodu, byś w ogóle o tym mówił, bo i po co, w taki wypadku?
To jest więc kwestia na inną terapię.
Możesz jedynie usprawiedliwić swój stres, gdy będzie mówił, że po prostu się właśnie, najzwyczajniej stresujesz, gdy rozmawiasz z ludźmi i tyle.
Oni info przyjmą.
To nie jest terapia na temat stresu do ludzi, więc nikt nie będzie zadawał pytań.
To jest więc kwestia na inną terapię.
Możesz jedynie usprawiedliwić swój stres, gdy będzie mówił, że po prostu się właśnie, najzwyczajniej stresujesz, gdy rozmawiasz z ludźmi i tyle.
Oni info przyjmą.
To nie jest terapia na temat stresu do ludzi, więc nikt nie będzie zadawał pytań.