PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Problem z zagadaniem do dziewczyny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Tak, ale na chwilę. Kiedy babka się zorientuje, że jest się leszczem to ucieka od takiego gdzie pieprz rośnie. -.-
...
Olałem sprawę. Odnoszę wrażenie, że ona nie chce mnie znać. Szybko ucieka jak wyjdzie z autobusu, unika spojrzeń. Do tego zauważyłem, że ostatnio rozmawia z takim przystojniakiem, że mógłbym mu czyścić buty.

Trochę żałuję, że w ogóle robiłem sobie jakieś nadzieje. Zresztą, wystarczy że na siebie spojrzę myjąc zęby przed pójściem do pracy, wszystko wtedy staje się jasne. A pomimo to, za każdym razem człowiek robi sobie jakąś nadzieję. Jak taki frajer - naiwniaczek.

Co dziwne, jest mi z tym zaskakująco lekko, czyli jakby miał to w dup*e. Może na starość mniej przejmuje się miłosnymi rozwolnieniami.
Powiedzcie mi co to znaczy, gdy dziewczyna nie chce mieć chłopaka i woli być singlem. ?
Ale nie ma żadnej fobii, jest imprezowa, bardzo zaradna, lubi romantyczność no i ma dopiero 18lat a wcześniej była zaręczona-ale ją ktoś rzucił.
@Osafin

Może boi się że ktoś ją znowu skrzywdzi, porzuci?
Nie. Kłamie.
A może po prostu.

SVR napisał(a):Kłamie.

Bo:

Cytat:boi się że ktoś ją znowu skrzywdzi, porzuci?
...
Może spławia Cię w łagodny sposób. Pewna dziewczyna, do której zakręcał kumpel zastosowała podobną śpiewkę...że nikogo nie szuka, woli być sama, bo wszyscy faceci są tacy sami itd. Ja kiedyś po pijaku na imprezie do niej podbiłem, dostałem ten sam tekst na wstępie. Także to chyba na odczepne (Ja byłem uparty, to za karę musiałem z nią potem tańczyć, tragedia). Później się okazało, że od długiego czasu podoba jej się jeszcze ktoś inny (dzisiaj są parą), więc spławiała takim tanim tekstem pozostałych. Także jak będziesz próbował zrozumieć kobietę, to możesz oci#ieć.
Osafin napisał(a):Powiedzcie mi co to znaczy, gdy dziewczyna nie chce mieć chłopaka i woli być singlem. ?
Może to znaczy właśnie tyle?
To że większość ma parcie na związki nie znaczy, że wszyscy i że to "norma". W tym wypadku przejadł jej się stały związek, jak Tobie przejadła się samotność. Znam jej ból, mam dosyć "mężowania" na dłuższy czas. Żadnej więcej filozofii.
W jakim wieku facet powinien iść do prostytutki żeby nie zostać jakąś ciotą do końca życia ?
Na jakimś forum koleś co ma 18 lat poszedł do takiej jednej. Pisał że dał 1000 zł. Dlatego o tym piszę. A ja raczej bym się nie zdecydował zresztą myślę że jak ktoś ma prawie 30 lat (29 i 9 miesięcy) i się bez tego obył to obejdzie się i w dalszym życiu.
Ależ to indywidualna sprawa każdego z nas, bo indywidualne są nasze potrzeby. Jeśli ktoś ma ochotę - proszę bardzo. Nikt nikomu nie musi się tłumaczyć ze sposobu, w jaki zaspokaja swoje zachcianki, szczególnie te tego typu. Nikt też nie powinien mu tego ani nakazywać, ani zabraniać.
Adidas napisał(a):W jakim wieku facet powinien iść do prostytutki żeby nie zostać jakąś ciotą do końca życia ?
Na jakimś forum koleś co ma 18 lat poszedł do takiej jednej. Pisał że dał 1000 zł. Dlatego o tym piszę. A ja raczej bym się nie zdecydował zresztą myślę że jak ktoś ma prawie 30 lat (29 i 9 miesięcy) i się bez tego obył to obejdzie się i w dalszym życiu.
Adidas ty masz za duże oczekiwania względem Siebie. Może i masz te 30 na karku ale co z tego? Ja znam mnóstwo ludzi, którzy są sami i dobrze im z tym. Jak zaakceptujesz Siebie samego to reszta sama przyjdzie.
Poza tym pamiętaj o zasadzie małych kroków. Nie od razu Rzym zbudowano.
Ja bym z prostytutkami nie ryzykował bo to raczej dobre dla silnych facetów, którzy nie boją się nadwyrężyć kręgosłupa moralnego.
Cytat:Poza tym pamiętaj o zasadzie małych kroków. Nie od razu Rzym zbudowano.

Dobra rada.

Adidas ten koleś co poszedł do dziwki to raczej pozostał ciotą ?? bo jak można dać dziwce 1000 zł ??? chyba ze się o jedno zero pomyliłeś pisząc posta.
Hojność na pewno została mu wynagrodzona. Choćby w postaci czasu, tudzież specjalnych atrakcji...
Jakiś "specjalny zestaw"? Skoro to był jego pierwszy raz, to szanownej kurtyzanie z pewnością nie brakło czasu na jakiś specjalny performens, hihihi.
1000 to może za noc jak już. Chyba ,że koleś poszedł do takiej z kategorii Escort. Wątpię by na pierwszy raz miał jakieś drogie fantazje do zrealizowania. Zostaje jeszcze opcja bycia przez tę dziwkę okradzionym i pobitym przez alfa. Dobra koniec bo na znawcę wyszedłem.
Może pół nocy z dostępem do bufetu.
Wykosztował się i sam twierdzi że jeszcze by poszedł ale nie ma pieniędzy. A zapłacił tyle bo zależało mu na takiej co nie stoi na drodze i nie każdego byle kogo stać żeby dać 1000 zł. To tak celem wytłumaczenia. Najlepsze że koleś ma dopiero 18 lat. Widać teraz prawiczek = ciota więc on pewnie chciał mieć to szybko za sobą.

A ja może za 10 lat poznam jakąś młodszą o 12 lat dziewczynę.
A to faceci chodzą z jakimś zaświadczeniem, że są prawiczkami, bądź nie i pokazują to każdemu, że to takie ważne? :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: To raczej dla siebie można to zrobić, ale jakoś nie sądzę, aby to było satysfakcjonujące. No ale tak czy inaczej to faktycznie indywidualna sprawa. Choć osobiście nie widzę w tym nic budującego. Lepiej ten czas spędzić na ogarnianiu siebie, a pieniądze przeznaczyć na konstruktywniejsze cele.
za 1000 zl to mogl isc sobie do jakiejs dorabiajacej studentki pare razy mysle..

@Szyszka
dla faceta to jest wazna kwestia i rozumiem, ze ktos chce isc do prostytutki sie rozdziewiczyc. jest duza presja ze strony kolegow, no i facet mysli, ze jak sie najpierw 'sprawdzi' to bedzie mu latwiej z dziewczyna normalnie
BlankAvatar napisał(a):za 1000 zl to mogl isc sobie do jakiejs dorabiajacej studentki pare razy mysle..
Też tak myślę :Stan - Uśmiecha się:
BlankAvatar napisał(a):,dla faceta to jest wazna kwestia i rozumiem, ze ktos chce isc do prostytutki sie rozdziewiczyc. jest duza presja ze strony kolegow, no i facet mysli, ze jak sie najpierw 'sprawdzi' to bedzie mu latwiej z dziewczyna normalnie
omg, presja ze strony kolegów. Nie ma to jak słuchać "kolegów" zamiast myśleć samodzielnie.

Adidas napisał(a):A ja może za 10 lat poznam jakąś młodszą o 12 lat dziewczynę
omg nr 2, musi być dużo młodsza, żeby było łatwo nią manipulować, co nie.

Brak słów.
Piramida maslova się kłania. Najpierw potrzeby niższego rzędu ,a dopiero potem praca nad sobą. Nic konstruktywnego się nie wymyśli... "na głodniaka":Stan - Uśmiecha się - LOL:. Silne uczucie niedopasowania ,może się pojawić. Takie przekonanie ,że jest się innym. Każdy może sobie to inaczej tłumaczyć. Po prostu w głowie ,niektórych pojawi się myśl ,że TRZEBA to zrobić. Nieważne z kim, nieważne jak. Odhaczyć seks i przenieść z niewidzialnej i magicznej listy pt: "do zrobienia" do listy "zrobiłem". Tak na prawdę to ciężko dyskutować na temat motywów pojawiających się w cudzej głowie. Pojawiły się i już. Może z powodu silnej potrzeby aprobaty społecznej, może z jakiegoś innego, kto wie? I jakie to ma znaczenie ,skoro to cudzy łeb?
Ano, uno
:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16