PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: ESCITALOPRAM (Aciprex ApoEscitaxin Depralin Elicea Escipram Escitalopram Escitasan Escitil Lenuxin Lexapro Mozarin Nexpr
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Zgadzam się z @Piesek - to bardzo lekki lek, widocznie za lekki jak dla mnie. Escitalopram znieczulał dobrze tylko na początku, i po każdym zwiększeniu dawki. Potem przestałam odczuwać jakiekolwiek działanie leku, nastąpiło pogorszenie i po trzech miesiącach musiałam zmienić lek na inny.
Mnie nawet na początku nie znieczulał, wręcz nasilał odczuwanie pozytywnych emocji i uczuć przez pierwsze dwa tygodnie brania. Oprócz tego nie mam problemów z uzyskaniem erekcji na tym leku.
Escitalopram to słabizna, nie wiem ile trzeba by tego łykać, żeby w ogóle działało.
Niektórzy sobie cenią. Wiele lat dobrze funkcjonowałem na 20 mg.
Biorem dwa tygodnie więc się podzielem swoimi wrażeniami, sześć dni 5 mg potem 10 mg.

Uboków mało, na początku i przy zwiększeniu dawki miałem wrażenie, że mi może trochę niedobrze, ale to szybko przeszło. W sumie chyba tylko gorzej śpię i rano mam większy problem z rozbudzeniem się i wstaniem, budzę się z raczej negatywnymi myślami, lekkim uciskiem w klatce, nie miałem tak bez leku, ale generalnie nie chce mi się potem za dnia bardziej spać niż zazwyczaj, więc może być. xP Libido może mniejsze, w sumie nie wiem, czy są problemy z orgazmem jak przy wenli i dulo, nawet jeszcze nie sprawdzałem, czyli chyba jednak mniejsze to libido, ale ostatnio już przed braniem leku mam wrażenie, że mi trochę spadło. xP Prócz tego dziwne uczucie w okolicy ramion i klatki piersiowej, coś na kształt zimna plus mrowienia, w sumie nie wiem jak to opisać. xP Generalnie to bardzo legitnie, najgorsze te poranki, ale to się może z czasem jeszcze unormuje.

Co do działania, to nie mogę zdecydować. xP Może łatwiej mi przeforsować pozytywne myślenie, i trochę mniej męczą te negatywne myśli? Nie wiem na ile to kwestia leku, na ile okoliczności i tego, że mam na co teraz czekać, bo jednak się skupiłem na tej terapii. Ja to chyba nigdy do końca nie umiem zdecydować, czy lek jednak coś pomaga czy niezbyt. xP W każdym razie na chwile obecną wydaje mi się, że nie potrzebuję niczego innego czy mocniejszego, żeby dojechać na terapię.
Ano właśnie, czasem się człowiekowi wydaje, że to lek, a to wcale nie lek... Ale czasem jest i tak,ze trochę pomaga. Tylko trochę to będzie zawsze za mało... no chyba, ze się wegetuje, to wtedy trochę starcza, tylko na dłuższą metę bez sensu jest...
Dostałem dzisiaj zielone światło na zwiększenie dawki z 10mg do 20mg :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Ciekaw jestem czy będę czuł jakąś różnice...

EDIT. +20godz

Jak ja uwielbiam ten "Szok" mózgu po zwiększeniu dawki leku... Normalnie koks :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Miał ktoś z was problem z bardzo męczącymi snami po escipramie? Od kiedy zacząłem go brać to co noc śnią mi się straszne głupoty. Brałem przed snem kilka leków ale na razie nic nie pomogło, ketilept 25 mg, pernazinum 25 mg, melatonina 3 mg.
@Samotnik92, SSRI/SNRI zwykle zaburzają strukturę snu (tzw. "architekturę snu"), więc coś jest na rzeczy.
Czy te dodatkowe leki przed snem psychiatra przepisywał Ci właśnie w związku z Twoimi skargami na męczące sny?
@Żółwik Tak, te dodatkowe leki dostałem przeciwko męczącym sną.
Hej, jak długo braliście Escitalopram? Kiedyś jeden psychiatra przepisał mi to na 2-3 miesiące i koniec. Niestety objawy somatyczne wróciły i inny lekarz stwierdził, że te tabletki się bierze rok, półtora.
Ja 4 lata, potem przerzuciłem się na inne leki. W niepowikłanych przypadkach powinno się brać ok. pół roku po ustaniu objawów.
Hej. Ja zażywam osobiście lek Lexapro już 10 dzień, ale jak na razie nie widzę większej poprawy. Trochę mnie to zaczyna martwić. Tym bardziej, że wcześniej łykałem Bioxetin (fluoksetyna), który działał tylko podczas 2 tygodnia leczenia. Miałem wówczas trochę lepszy humor i większą motywację do działania. Później jego skuteczność zmalała praktycznie do zera. Nie wiem już o co chodzi, być może jestem lekooporny :Stan - Niezadowolony - Brak słów:  Wiązałem z tym lekiem spore nadzieje, tym bardziej, że escitalopram to podobno jeden z najbardziej skutecznych i selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny.
(26 Lis 2020, Czw 21:54)coy boy napisał(a): [ -> ]escitalopram to podobno jeden z najbardziej skutecznych i selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny.

Najbardziej selektywny, owszem. Co najmniej tak skuteczny jak inne.

(26 Lis 2020, Czw 21:54)coy boy napisał(a): [ -> ]Hej. Ja zażywam osobiście lek Lexapro już 10 dzień, ale jak na razie nie widzę większej poprawy. Trochę mnie to zaczyna martwić. Tym bardziej, że wcześniej łykałem Bioxetin (fluoksetyna), który działał tylko podczas 2 tygodnia leczenia. Miałem wówczas trochę lepszy humor i większą motywację do działania. Później jego skuteczność zmalała praktycznie do zera. Nie wiem już o co chodzi, być może jestem lekooporny :Stan - Niezadowolony - Brak słów:

Być może dobrze reagujesz na ostry wzrost stężenia serotoniny w synapsach (dla innych to skutek uboczny) zamiast na późniejsze adaptacje receptorów, kaskadę wtórnych przekaźników wewnątrz neuronów itd. Czasem trzeba poczekać 1-2 miesiące, może zacznie działać właściwie. Temat do pogadania z lekarzem.
Szybkie luźne pytanko: Czy tylko ja jestem tak po*****, że zapamiętałem C20H21FN2O ?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10