PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Co powoduje, że macie chęć do życia?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Placebo napisał(a):Czasami wystarczy, że wchodzę na to forum. Serio, kocham was, jesteście moją drugą rodziną :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
ja tez Cię kocham Placebo!!:Stan - Zadowolony - Zakochany: :hamster_inlove:
nika32 napisał(a):nie mam w ogóle chęci do życia, myśli o śmierci opanowały mój umysł, nie potrafię o niczym innym myśleć, tylko o śmierci, śmierć jest piękna a życie jest do bani
Śmierć jawi się jako błogi spokój. :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

shelby92

Ja mam podobnie , lepiej się czuję gadając z wami , zawsze jest trochę raźniej jak wiesz że to ustrojstwo nie tylko Ciebie dotyczy :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Avatarek placebo kozacki :Stare - Śmieje się głupkowato:
hmm.... co mi daje wene. Miłość do pewnej osoby ale przede wszystkim pragnienie zemsty i silna miłość do siebie. Często mam wyrzuty sumienia kiedy nic nie robię, boje się strasznie porażki, bycia nieudacznikiem. Chciałbym uwolnić się od pewnych barier, które mnie ograniczają
angelPL napisał(a):Miłość do pewnej osoby ale przede wszystkim pragnienie zemsty i silna miłość do siebie.
Masz w dłoniach trzy największe motywacje, jakie mogą być.
Nie będę opowiadał bajek, powiem wprost; jeżeli żadna z tych motywacji nie zmusi Cię do działania, to potem już nic tego nie zrobi, a po latach zostanie tylko żal.
Ty nie musisz nikomu, nawet sobie - mówić, że coś chcesz. Po co to mówić?
Wystarczy robić w milczeniu.
substancje psychotropowe
Prostytutki z Roksy. W tym roku dobijam do 30stki i straciłem nadzieję na związek z interesującą kobietą. Poza tym jak wspomniał przedmówca 3 rodzaje leków antydepresyjnych. I to że jest jeszcze osoba którą bym skrzywdził gdybym wybrał ostateczne rozwiązanie. A chyba czynnik najważniejszy - brak odwagi. Trzeba mieć cholerne jaja żeby z sobą skończyć.

EDIT: Przeczytałem sobie to co napisałem i stwierdziłem że to strasznie dołujące, więc może jakiś pozytyw. Nadzieja, bo z niejednego kryzysu psychicznego już wyszedłem. Co prawa większy wpływ na to miały osoby które mnie otaczały, lub leki niż ja sam. Ale jeśli to jest dno, to może być tylko lepiej :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:

poezja_unikania
, taki z Ciebie :Ikony bluzgi kochać 2:? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
A blokady psychiczne gdzie?!
Wygłupy i śpiew.Ale to tylko na chwile daje kopa.
Iskra nadziei, że będzie chociaż w przybliżeniu tak, jak być powinno i jakbym chciał, żeby było.
gry komputerowe i nic
nadzieja, że się zmieni i niektóre, nieliczne momenty z mojego życia, z reguły wyjście z domu chociaż na chwilę, sprawia ,że powraca ta chęć, czasem spotkanie się z kimś, czasem jakiś film, niby niewiele ale bardzo trudno zmuszać mi się do tego wszystkiego, mimo, że wiem, że będę czuć się lepiej
Pozytywne emocje wzbudzane przez innych ludzi :Stan - Uśmiecha się:
Muzyka głównie i kilka osób, chociaż ta chęć do czegokolwiek jest znikoma, słowo "zmuszanie się" brzmi lepiej
Jak ktoś wcześniej wspomniał
Szary napisał(a):Muzyka i przyroda.
a oprócz tego jeszcze moje zainteresowania

Szary

Nietutejszy napisał(a):Jak ktoś wcześniej wspomniał
Szary napisał(a):Muzyka i przyroda.
a oprócz tego jeszcze moje zainteresowania

O, to, to!
Mój dzidziuś Maniek (kocio), nie potrafię bez niego żyć, kocham go, jak na kota potrafi być naprawdę kochany, czasem mnie irytuję, bo lubi bawić się w polowanie na mnie, ale potrafi też się przytulić i nawet dać buźki :3
To zależy. Są dni, że nie mam chęci w ogóle i myślę sobie, że powinnam umrzeć. A w te pogodniejsze dni to chyba właśnie nadzieja na lepsze jutro, wiara, że uda mi się zmienić i że przyszłość może nie być aż tak zła (biorąc pod uwagę poczynione do tej pory postępy). A po drugie są rzeczy, które chciałabym w życiu zrobić czy doświadczyć.
No mi niestety coraz rzadziej zdarzają się te pogodniejsze dni , nawet jak zarobię lub przydarzy mi się coś fajnego to radości za wiele nie ma , trochę mnie to już męczy a szkoda bo przydało by się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak :Ikony bluzgi kotek: życiu fobika :-)
Moje liczne pasje, takie jak sport, muzyka, podróże, zwierzęta sprawiają, że się nie nudzę i ta chęć przeważnie jest.
Nadzieja, że kiedyś będzie lepiej. Czego nie można wykluczyć.
Aktualnie to chęć skończenia studiów, a przy okazji osiągnięcie jeszcze paru innych małych celów, żeby sobie udowodnić, że mogę więcej niż myślę, żeby doceniła mnie rodzina, żeby ojciec w końcu był dumny i żeby zaskoczyć osoby, które we mnie nie wierzyły.

+ parę rzeczy, które lubię robić, paru dobrych znajomych z którymi sobie mogę pogadać o prawie wszystkim, jedzenie, alkohol, seks i sen

+ czasem chęć naprawiania świata ale szybko mi przechodzi jak spędzam z ludźmi więcej czasu i widzę jacy faktycznie są
Moje dotychczasowe pomysły, dlaczego warto żyć, nie sprawdziły się. Tak sobie myślę, że warto byłoby wypróbować coś, co właśnie przyszło mi do głowy. Może sprawianie, że życie innych jest lepsze, mogłoby przynieść mi satysfakcję? Mniejsze skupienie się na sobie mogłoby przynieść pozytywne rezultaty. Mam nadzieję, że to wypróbuję. Nie chcę zapominać o tym pomyśle.
A kto pomoże Tobie, gdy będziesz tego potrzebowała?
kociamiętka napisał(a):Moje dotychczasowe pomysły, dlaczego warto żyć, nie sprawdziły się. Tak sobie myślę, że warto byłoby wypróbować coś, co właśnie przyszło mi do głowy. Może sprawianie, że życie innych jest lepsze, mogłoby przynieść mi satysfakcję? Mniejsze skupienie się na sobie mogłoby przynieść pozytywne rezultaty. Mam nadzieję, że to wypróbuję. Nie chcę zapominać o tym pomyśle.

Myślę, że to dobry pomysł :Stan - Uśmiecha się:
Sama zamierzam coś zrobić dla innych, w moim przypadku będzie to wolontariat w schronisku dla zwierząt, jak tylko skończę studia, bo na razie 2 weekendy w m-cu mam wyrwane z życia.
Także spróbuj odnaleźć swój sposób na pomoc innym, cokolwiek by to mogło być :Stan - Uśmiecha się:

dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):A kto pomoże Tobie, gdy będziesz tego potrzebowała?

S e r i o...?
Czyli lepiej nikomu nie pomagać, bo nie wiadomo, czy ten ktoś się odwdzięczy? o___O
Ja zadałam proste pytanie, Ty dorabiasz historię.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12