29 Lip 2008, Wto 22:00, PID: 48918 
	
	
	
		Ja nie lubie twardzieli, ale tez nie lubie wrazliwców. Lubie, inteligentnych, pewnych siebie facetów z ktorymi mozna robić wszystkie szalenstwa i o wszystkim gadac.
	
	
	
	
	
| 
	 
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 22:00, PID: 48918 
	
	 
	
		Ja nie lubie twardzieli, ale tez nie lubie wrazliwców. Lubie, inteligentnych, pewnych siebie facetów z ktorymi mozna robić wszystkie szalenstwa i o wszystkim gadac.
	 
	
	
	
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 22:13, PID: 48925 
	
	 
	
		nie jetem przesadnie wrazliwy... ale brakuje mi troche charakteru do bycia kims super smialym ale nie jestem tez ciota...
	 
	
	
	
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 22:25, PID: 48928 
	
	 
	
		Nie no, wrazliwy moze byc jak najbardziej, ale niech nie okazuje tej wrazliwosci w glupi, toksyczny, mylny sposob bedac walnietym romantykiem.
	 
	
	
	
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 22:56, PID: 48936 
	
	 
	Margot napisał(a):Nie no, wrazliwy moze byc jak najbardziej, ale niech nie okazuje tej wrazliwosci w glupi, toksyczny, mylny sposob bedac walnietym romantykiem.   rozświetlcie mi nieco to zdanie :idea:toksycznie wrażliwy? 
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:03, PID: 48938 
	
	 
	Niered napisał(a):Margot napisał(a):Nie no, wrazliwy moze byc jak najbardziej, ale niech nie okazuje tej wrazliwosci w glupi, toksyczny, mylny sposob bedac walnietym romantykiem.nieco nie jasno Margot chodzi chyba o to żeby jej chłopak nie był takim wrażliwcem jak ten tutaj ![]() Niedawno ten film był na Polsacie, zaczepisty!  
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:14, PID: 48943 
	
	 
	
		Pogada ktos ze mna na gg?  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:31, PID: 48946 
	
	 
	Niered napisał(a):czyli taki mający tej cechy w nadmiarze...no fakt, wtedy dla osoby niewrażliwej bedzie to toksyczne Prawdę mówiąc chyba nikt nie chciałby partnera/partnerki o aż takim nadmiarze wrażliwości bo to może wykończyć psychicznie   ![]() Ja np. chciałbym wrażliwą dziewczynę ale bez przesady, wszystko ma swoje granice. Chyba że miłość jest tak mocna że można zaakceptować wszystkie dobre i złe (zwłaszcza złe) cechy... 
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:32, PID: 48947 
	
	 
	Luke napisał(a):Zejdźmy na ziemię.Ja jednak wole obłoki.  
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:37, PID: 48949 
	
	 
	Nanami napisał(a):nie ma jak to zaciagnąć sobie chmure od czasu do czasu 8)Luke napisał(a):Zejdźmy na ziemię.Ja jednak wole obłoki. 
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:41, PID: 48952 
	
	 
	Nanami napisał(a):Luke napisał(a):Zejdźmy na ziemię.Ja jednak wole obłoki. Ja też, ale czasami trzeba stąpać twardo po ziemi żeby myśleć o przetrwaniu w tym świecie.  
	
		
		
		 29 Lip 2008, Wto 23:52, PID: 48954 
	
	 
	Cytat:Ja też, ale czasami trzeba stąpać twardo po ziemi żeby myśleć o przetrwaniu w tym świecieale i zważać na grunt pod nogami, bo może się okazać, że stąpamy po kruchym lodzie  
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 0:02, PID: 48961 
	
	 
	
		Niered, toksycznie wrazliwy to taki, ktory wywołuje swoja sztuczna, przesadna wrażliwośc, zeby zakryć inne cechy - albo dlatego ze nie posiada innych interesujacych cech, wiec pozostaje mu zalosnie byc wrazliwym romantykiem. Tacy najczesciej pokazuje z czasem pazurki. Chetnie biczowałabym takich.
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 0:03, PID: 48962 
	
	 
	Niered napisał(a):Cytat:Ja też, ale czasami trzeba stąpać twardo po ziemi żeby myśleć o przetrwaniu w tym świecieale i zważać na grunt pod nogami, bo może się okazać, że stąpamy po kruchym lodzie Tak, trzeba zachowywać umiar, nie przesadzać bo mogą nas brać za sztywniaków.   ;]
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 16:08, PID: 49100 
	
	 
	
		Chcialam napisac ze nie ma takiej osoby ktora nie mialaby jakis pozytywnych cech i nawet to co moze sie wydawac bezuzyteczne moze byc dla kogos fajne, ale pomyslalam ze dla niekotrych to beda banaly wiec zrezygnowalam z napisania tego.  8)
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 16:11, PID: 49103 
	
	 
	
		to są tacy ludzie? 
	
	
	
	
a własciwie po czym się stwierdza, że ludzie nie mają interesujących cech, po wyglądzie? dlatego, że tak intuicja nakazuje? 
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 16:14, PID: 49104 
	
	 
	
		Nie ma innej rady jak poznac kogos i dopiero sie wypowiadac o jego cechach dobrych i zlych.
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 16:24, PID: 49111 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Lip 2008, Śro 17:02 przez Niered.)
	
	 
	
		Poza tym Margot źle interpretuje pojęcie fałszywej wrażliwości, ma na mysli raczej ckliwość i to taka przesadną, osobe przesadnie sentymentalną a nie wrażliwą jeśli już, tego nikt nie lubi. Ale fałszywie wrażliwy to ktoś kto po prostu wcale nie jest wrażliwy, mówi że coś go przejęło, burmuszy sie a w rzeczywistości nic sobie z tego nie robi, prowadzi jakieś gierki, chyba kobiety tak mają najczęściej  np. żeby wzbudzić wspólczucie  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 17:18, PID: 49130 
	
	 
	
		Niestety temat prawdę mówi. 
	
	
	
	
Nawet nie wiem jak się za to zabrać by coś zmienić  
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 17:31, PID: 49146 
	
	 
	
		no cóż Koleś, jedyne co mogę powiedzieć to witaj w klubie   
	
	
	
	
   (chociaż ze mną było inaczej, ale na jedno wyszło), jak będzie nas więcej to może załatwimy sobie zniżki na basen  
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 17:32, PID: 49148 
	
	 
	
		Strongman  
	
	
	
	
![]() Mój współczynnik szczęścia wynosi 1%  
	
		
		
		 30 Lip 2008, Śro 18:20, PID: 49157 
	
	 
	
		@Sugar: 
	
	
	
	
Brutalną prawdą jest jednak to, że liczy się dla większości pierwsze wrażenie. Nikt nie ma w oczach RTG do mózgu, które pokaże cechy człowieka. Szkoda, bo wielu ludzi może być naprawde fajnymi osobami, ale nie sposób to po nich wiedzieć od pierwszej chwili. Może pod maską nieśmiałego kryje się osoba o ciekawych zainteresowaniach, przebojowa? Może pod maską twardziela kryje się wrażliwy, nieśmiały człowiek?  | 
| 
				
	 |