15 Lis 2012, Czw 0:03, PID: 324780 
	
	
	
		Jestem osobą która miała myśli samobójcze już w wieku 9 lat , zachowania destrukcyjne wszelkiego rodzaju , depresje i dziś jestem wolny od tego . Mam 23 lata poznaje jakie dobroci życie może dać .
Czuje się ZOBOWIĄZANY przekazać tym którzy chcą zniknąć ,tym którzy chcą nie czuć tego co czują , tym którzy są zmęczeni trudem życia chcę przekazać że można z tego wyjść .
Co zrobiłem ? Płakałem , wyłem i wybaczyłem moim oprawcom wszystkie krzywdy jakich doznałem tym którzy mnie katowali , poniżali , zastraszali , obrażali , wykorzystywali do pracy i w końcu rodzicom którzy zabrali moje JEDYNE dzieciństwo .
Płakałem nad tym czego nie miałem i utraciłem bezpowrotnie - powiedziałem to tak głośno by samemu to usłyszeć i inni usłyszeli także . Gdyby nie grupa na której byłem nie było by mnie tutaj już .
	
	
	
	
Czuje się ZOBOWIĄZANY przekazać tym którzy chcą zniknąć ,tym którzy chcą nie czuć tego co czują , tym którzy są zmęczeni trudem życia chcę przekazać że można z tego wyjść .
Co zrobiłem ? Płakałem , wyłem i wybaczyłem moim oprawcom wszystkie krzywdy jakich doznałem tym którzy mnie katowali , poniżali , zastraszali , obrażali , wykorzystywali do pracy i w końcu rodzicom którzy zabrali moje JEDYNE dzieciństwo .
Płakałem nad tym czego nie miałem i utraciłem bezpowrotnie - powiedziałem to tak głośno by samemu to usłyszeć i inni usłyszeli także . Gdyby nie grupa na której byłem nie było by mnie tutaj już .
 PhS
 . Powiem jeszcze taką rzecz, że mnie zawsze ratował dość twardy racjonalizm i realizm, czasem zahaczający wręcz o cynizm. Pamiętajcie, że uczucia i emocje to takie mała u+
 myśli, które chociaż natura dała nie bez powodu czasem są wręcz naszym wrogiem, dlatego trzeba mieć je zawsze pod kontrolą. Z tzw. wartościami też nie ma co przesadzać, bo często są bardziej wynikiem kultury niż natury, ale już nie będę ciągnął tego tematu żeby kogoś nie przerazić  przypadkiem 
	
 
 
