10 Maj 2009, Nie 22:40, PID: 147857 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Maj 2010, Śro 1:30 przez ion.)
	
	
	
		...
	
	
	
	
	
| 
	 
		
		
		 10 Maj 2009, Nie 22:55, PID: 147861 
	
	 
	Nocturnal pulse napisał(a):samorealizujący się cel życia: ŚMIERĆ. Dobre pocieszenie dla wszystkich na forum którzy martwią się,że nie mają celu,albo nic nie robią.No bo,w końcu,coś zrobią... 
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 10:29, PID: 147932 
	
	 
	
		Widzę, że na forum mamy filozofów. 
	
	
	
	
Cytat:Dobre pocieszenie dla wszystkich na forum którzy martwią się,że nie mają celu,albo nic nie robią.No bo,w końcu,coś zrobią...   Cytat:Celem życia jest doświadczanie przyjemności i dążenie do realizacji swoich pragnień, które objawiają się nam w różnych postaciach.Pisząc poprzedni post w tym temacie sądziłam, że temat dotyczy czegoś innego, ale to nieważne. 
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 11:20, PID: 147946 
	
	 
	mc napisał(a):Celem życia jest doświadczanie przyjemności i dążenie do realizacji swoich pragnień, które objawiają się nam w różnych postaciach.Absolutnie się z tym zgadzam. 
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 18:29, PID: 148077 
	
	 
	
		jestem tu nowa ale od dawna nosze sie z zamiarem "podpiecia" sie pod takie forum... tak jak Wy walcze z chorobliwym lękiem od lat juz kilku w sumie z niewielkim efektem 
	
	
	
	
  obecnie zaczelam pierwsza prace po studiach po dlugiej przerwie,, zbyt dlugiej.. w pracy jest mi cieżko niestety bo łudziłam sie ze moze praca bedzie tym obszarem mojego zycia ktorego nie zrujnuje moja niepewnoscia niesamodzielnosc i paralizujacy lęk, niestety i w tym miejscu tyż! czuje sie jak odludek odszczepieniec out saider goshh czasami mam ochote wpasc w dziki szał z tej bezradnosci !!!   pozdrawiam wszystkich zdruzgotanych jak ja :  (   =^..^=
	
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 19:57, PID: 148108 
	
	 
	
		ja mam teraz tak: 
	
	
	
	
cel na dziś - wziąć prysznic cel na jutro - iść do przychodni na odczulanie cel na życie - przeżyć ![]() tak naprawdę to chciałabym mieć wydawnictwo literackie, albo chociaż pracować w takim i dużo czytać, bo tylko wcielając się w cudze życia mogę zapomnieć, że moje jest do d*py  
	
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 20:51, PID: 148155 
	
	 
	
		Cel na najbliższe dwa tygodnie:mieć już zdawanie matury za sobą ,no i zdać ją możliwie jak najlepiej. 
	
	
	
	
Cel na za trzy tygodnie   tej porze,za trzy tygodnie,być już w drodze, razem z koleżanką,tzn.w podróży autostopem do,a potem po, Estonii ![]() Cel na dzisiaj:Hmm...zostało 2godz.i 14 min. dzisiaj.Opłaca się wymyślać cel   ?kalina,czy pozwolisz,że zmodyfikuję trochę Twój ostatni punkt,tj.'cel na życie'? kalina napisał(a):cel na życie-przeżyć jak najlepiej! Brawo   ![No i proszę, jak można zafałszować rzeczywistośc,hihihi   ]
	
		
		
		 11 Maj 2009, Pon 20:54, PID: 148158 
	
	 
	
		hahahahaha, dobre. oto kwintesencja mediów. podoba mi się  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 23 Maj 2009, Sob 22:36, PID: 151412 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Maj 2009, Wto 16:10 przez tomjak.)
	
	 
	
		Od miesiąca biegam codziennie 8km. Jest lepiej , mniejsze napięcie w kontaktach międzyludzkich. Można też o czymś pogadać z kimś , nawet się pochwalić. Jak każdy unikający cierpię na brak tematów do rozmów z ludźmi i ogólną nudę życiową. Cel na resztę życia to życie inaczej niż przez kilkanaście ostatnich lat. Mniej asekuranctwa , więcej ryzyka , mniej zastanawiania się , więcej działania , mniej racjonalizmu w ocenie własnej osoby (trzeba lekko ześwirować bo nieuzasadniona dobra samoocena to cecha "normalnych" nieunikających).
	 
	
	
	
	
		
		
		 30 Maj 2009, Sob 22:43, PID: 153097 
	
	 
	
		Cel nr1-dostac się na UM Poznań 
	
	
	
	
Cel nr2-miec sportowy samochód Cel nr3-zafarbowac włosy na rudo Cel nr4=marzenie-usłyszec o sobie "to jest ta wyszczekana..."  
	
		
		
		 30 Maj 2009, Sob 22:55, PID: 153099 
	
	 
	
		Dostać się na terapie, zmienić się, poradzić sobie ze starymi emocjami na tyle, na ile się da, po terapii wyjechać z mojego miasta, najlepiej do tego idealnego miasta  
	
	
	
	
  zacząć żyć, poznawać nowych ludzi, dać się poznać, pokazać swojej byłej klasie siebie z tej normalnej strony i poznać ich, bo nie zrobiłem tego w liceum. Narazie tyle.
	
		
		
		 31 Maj 2009, Nie 9:30, PID: 153106 
	
	 
	
		Podjąć się terapii Richardsa  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 31 Maj 2009, Nie 11:46, PID: 153126 
	
	 
	
		Dokończyć (realizując cały czas) terapię Richards'a, zaliczyć projekty w szkole, napisać magisterkę. Dalsze: iść do pracy, wziąć udział w zawodach biegowych, odsłonić "cegiełki". Jeszcze dalsze: Pokonać fobię, cieszyć się z życia razem z ludźmi.
	 
	
	
	
	
		
		
		 01 Cze 2009, Pon 14:07, PID: 153490 
	
	 
	
		cel na dziś-przetrwac imprezę( w ogóle na nią pójśc)...multum ludziów,alkoholów,tancerzów,rozmowów,a ja malusia,wystraszonusia  
	
	
	
	
![]() uff,ale nie można spędzic całego życia przy komputerze 
		
		
		 01 Cze 2009, Pon 17:36, PID: 153567 
	
	 
	
		Mój cel na najbliższy rok to dostać się na upragnione studia, wyjechać do większego miasta i poznać tam fajnych ludzi i nie stracić tych znajomości, które już mam. Chciałabym także poszukać pomocy w wyleczeniu się wreszcie z tej fobi. Pójść do psychologa, psychiatry, może na terapię. Jeszcze dokładnie nie wiem, ale muszę coś zrobić. Nie potrafię biernie czekać, bo samo się nie wyleczy. Chcę przez ten rok być szczęśliwa jak nigdy i wierzę, że mi to się uda. Nie poddam się fobi. Nigdy.  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 01 Cze 2009, Pon 19:31, PID: 153604 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Cze 2009, Pon 19:32 przez joker.)
	
	 
	
		znaleźć dziewczyne, która mnie pokocha, z wzajemnością oczywiście (to cel nr 1), mieć kase (niekoniecznie dużo) na swoje zachcianki (cel nr 2), skończyć studia (prawie niemożliwe  
	
	
	
	
  - 3), nie popełnić samobójstwa (!)
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 19:42, PID: 166020 
	
	 
	
		Mój cel to żyć bez celu  
	
	
	
	
    
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 20:04, PID: 166026 
	
	 
	
		Cel: osiągnąć nieśmiertelność, a potem umrzeć  
	
	
	
	
 
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 21:36, PID: 166039 
	
	 
	
		Zobaczyć na wadze 70 kg i umrzeć ze szczęścia. Po drodze chcę się jeszcze zakochać, tak do szaleństwa, z wzajemnością. A później niech się dzieje co chce.
	 
	
	
	
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 22:39, PID: 166057 
	
	 
	
		Moje cele  : 
	
	
	
	
1. Zadbać o rodziców gdy już będą starzy w takim stopniu w jakim oni dbali (dbają) o mnie . 2. Pokonać lęk przed wystąpieniami publicznymi. 3. Zwiedzić świat (bo jeszcze ,,troche'' mi zostało do zobaczenia   ).
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 23:02, PID: 166068 
	
	 
	
		Moj cel to usiasc sobie z piwkiem w jednej rece ,druga obejmujac dziewczyne i myslac sobie ze mam satysfakcje z pokonania najgorszej fobi jaka zna ludzkosc.
	 
	
	
	
	
		
		
		 26 Lip 2009, Nie 23:33, PID: 166075 
	
	 
	
		Wygrać życie po prostu.
	 
	
	
	
	
 | 
| 
				
	 | 
		
| Podobne wątki… | |||||
| Wątek: | |||||
| Sceny z życia fobika | |||||
| Zmarnowałrm wiele lat swojego życia!!! | |||||
| Mam już dosyć swojego bezsensownego życia. | |||||
| Jak znaleźć w życiu cel, sens? | |||||
| Radość z życia | |||||