15 Lut 2011, Wto 23:37, PID: 239666
Hej, ludzie! Każdy gada ze sobą w myślach. To nierealne, że nie. Chyba że to pusta wyjałowiona beczka
.
Ale na głos... jak jestem sama w domu, to bezwiednie do siebie przeklinam, podśpiewuję głośno czy coś. Albo robię samodzielną 'terapię' - i powtarzam w lustrze pozytywne frazy
.
. Ale na głos... jak jestem sama w domu, to bezwiednie do siebie przeklinam, podśpiewuję głośno czy coś. Albo robię samodzielną 'terapię' - i powtarzam w lustrze pozytywne frazy
.
PhS
Najczęściej rozmawiam ze sobą w myślach, ale rozmowa z kotem, który na każde pytanie odpowiada mi "miau", podśpiewywanie i bluzgi (nie, żebym często przeklinała
) gdy się na coś mocno zezłoszczę to norma. Czasem na ulicy gdy się nad czymś zastanawiam, mówię "hmmm".

zdarza mi się, że prowadzę rozmowę w myślach nie tylko z sobą ale z innymi osobami i zdarza mi się, że im odpowiem na głos.
Jest to nienormalne.

