28 Paź 2008, Wto 21:18, PID: 82740
fox-1 napisał(a):"kiedy myslisz, ze to juz dno, ktos zawsze rzuci ci lopate..."Zawsze jakieś narzędzie. Można dół rozkopać, można i zakopać. Łoby nie zakopać się. Się nie wkopać. Za głęboko. Bo można się tak okopać, że można się już nie odkopać i będą potrzebne dodatkowe ręce do tych łopat, których nie potrzeba już więcej.
Mayday, mayday! Bo po takich pętlach, ekwilibrystykach akrobatystycznych, można... ześwirować w dół.
Winter napisał(a):Ludziom nie chce sie wysilic,aby dotrzec do takiej osoby,wiec wola olac,niz przelamac ten mur.Taka rozmówka znana mi się przypomniała.
- Chodź do mnie.
- Nie, ty chodź. Taka sama droga.
I jeszcze coś do mnie przyleciało w ostatniej chwili.
Niech chociaż zastuka... w tą trumnę, jeśli nie wie co zrobić.
Spotkajmy się... w połowie drogi? Kto ile może, kto ile potrafi... niech zrobi.