24 Sie 2008, Nie 19:51, PID: 58856
mówię jak najbardziej poważnie... takie rzeczy działają, tylko trzeba się przygotowac mentalnie i praktykowac jak tabliczkę mnożenia...
wracam z nim do domu parkiem, a już wieczorek się zbliżał... gadaliśmy sobie o pannicach, jako że dzień upłynął pod znakiem podrywu <nie no tak se gadaliśmy > a za nami idą jakieś 3 dziewczyny... no i wiesz... my się nagle odwracamy i z takim txtem "przepraszam, dziewczyny, ale czy wy nas... nie śledzicie przypadkiem?" one w śmiech oczywiście... gadaliśmy prawie 2 godz. a mnie się dostało, że tak późno wróciłem, a kuzynek się spóźnił na ostatni autobus i tato musiał go zawozic...
wracam z nim do domu parkiem, a już wieczorek się zbliżał... gadaliśmy sobie o pannicach, jako że dzień upłynął pod znakiem podrywu <nie no tak se gadaliśmy > a za nami idą jakieś 3 dziewczyny... no i wiesz... my się nagle odwracamy i z takim txtem "przepraszam, dziewczyny, ale czy wy nas... nie śledzicie przypadkiem?" one w śmiech oczywiście... gadaliśmy prawie 2 godz. a mnie się dostało, że tak późno wróciłem, a kuzynek się spóźnił na ostatni autobus i tato musiał go zawozic...