21 Cze 2014, Sob 23:01, PID: 397424
ananas filozoficzny napisał(a):Kamika napisał(a):Judas napisał(a):Jeśli kocha - przyjdzie z nadzieją.To jest złe podejście. Po co w ogóle kazać dziewczynie aby przyszła. Jeśli ma odwagę to się postawi i powie "stop".Tak się nie traktuję kobiet,nie jestem Twoją własnością. Lepiej powiedzieć kobiecie "czekam jutro na Ciebie,cieszyłbym się gdybyś przyszła"- wtedy przyjdzie z nadzieją i z niecierpliwością.
Jeśli leci na kasę - przyjdzie z niecierpliwością.
Zgadzam się z Ucieczka , ma rację. Wystarczy po prostu być miłym i zapytać w prost. Bez żadnych kombinacji i podchodów. Wystarczy pomyśleć.
Hm..to wystarczy? I działa? Jesli tak to wspaniale :-)
A nie? Mój pierwszy chłopak po prostu podszedł i zapytał, o której kończę pracę, bo chciałby iść ze mną na spacer. A ja lubię spacery, więc się zgodziłam i żadne teorie wyrywania gąsek nie były do tego potrzebne.