21 Cze 2014, Sob 18:04, PID: 397328
Luctucor napisał(a):Jednak pewna różnica jest, szczególnie finansowa. Zosia może sobie nie pozwolić na odejście, bo zabraknie jej funduszy do życia oraz wychodzi jeszcze potencjalna trudność w znalezieniu kolejnego partnera.Przeoczyłem, rzeczywiście nie przemyślałem tego zbytnio, w każdym razie przykłady takich celebrytek (chociaż ten brak funduszy to chyba też tak nie całkiem, podobno większość jedzie na kredytach i miałoby baaaardzo poważne problemy z momentem jakby się kariera nagle zepsuła) pokazuje, że ten problem jednak nie jest aż tak płytki jak tylko wizja braku funduszy na życie bez tego partnera.
Wpływ podświadomości na nasze wybory jest dość oczywisty i chyba nikt tego nie kwestionował, to że kobiety przeważnie wolą facetów pewnych siebie chyba też nie (w każdym razie ja nie, a jeśli tak to nieświadomie). Z tą "dominującą" postawą to jednak przesadzacie.
Myślę, że różnica między facetem alfa którego wolałyby kobiety, a beta to raczej różnica między: "Może pójdziemy tam na kawę", a "Może gdzieś chciałabyś pójść ze mną jeśli znalazłabyś czas", a nie jak proponuje mocart by rzucać niby półżartem półserio: "Pójdziesz ze mną tam na kawę, a jak nie masz czasu to znajdź". Podświadomość powinna działać właśnie podświadomie, a nie jak młotem po twarzy.
Jeśli takie zachowywanie się i teksty wymierzone specjalnie żeby poderwać jakąś dziewczynę nie są cwaniakowaniem to używamy innej definicji tego słowa... I muszę przestać ujmować wyrazy w cudzysłów gdy chce zaznaczyć, że nie używam słowa dosłownie, zalecacie emotki więc: chamstwo