21 Cze 2014, Sob 12:33, PID: 397136
Cytat: traktuję ją lekko z góry, zartuje sobie z niej,No bez jaj, takiego gościa to chciałoby się sprać, a nie z nim pisać
Cytat:gdy ktoras nastepnym razem ci odpisze: W sobote niemam czasu bo mam sesje, to ty odpowiedz- Sesja nie zając, a kino mogą nam wyburzyć w kazdej chwili, wiec nie dyskutuj i widzimy sie jutro, a ona prawodpobobnie pusci ci minke i sie zacznie smiac,No takie zachowanie to chyba najlepiej obrócić w żart -.-
Cytat:tina turner, rihanna, czy chociazby nasza katarzyna figura, te kobiety byly trakowane przez swoich partnerow gorzej niz psy, i to przez dlugi czas, a mimo to usilnie przy nich trwały, oczyszczały ich w mediach, chronily przed wscieklym spoleczenstwem, wiec moze jakas mądra elowentna dziewoja wyjasni mi ten intrygujący paradoks ?A co, też chcesz traktować dziewczynę jak psa, masz zamiar się wzorować na tych osobnikach, czy co?
Często powodem jest lęk, że nie znajdą sobie nikogo lepszego, bo na to nie zasługują (takie toksyczne związki potrafią zrobić wodę z mózgu). Bywa, że takie kobiety są słabe, czasem niezbyt rozgarnięte, mylą posłuszeństwo z miłością i liczą na towarzystwo silnego faceta - i niestety zdarza im się trafić na przemocowca, który wykorzystuje taką słabość, żeby podbudować własne ego : /
A zazwyczaj chyba trwają w takich związkach z przyzwyczajenia i z powodu wiary, że mężczyzna się zmieni - bo czasem jest dobry, jak do rany przyłóż, potrafi nie uderzyć przez trzy dni, więc może pewnego pięknego dnia Mr Hyde zniknie i zostanie tylko dr Jekyll
Słyszałam kiedyś, że ogólnie kobietom trudniej jest wyleźć z toksycznego związku niż mężczyznom, bo łatwiej się uzależniają. Działa tu chemia i przez to kobietom trudniej jest np. zejść z drogi przestępczej, zerwać z uzależnieniami czy z toksycznym związkiem. (ale słabo pamiętam tę wypowiedź, więc mogłam napisać bzdury : P)
EDIT:
Aha, nie chodzi o stały związek. W sumie, jeśli mowa o jednorazowym spotkaniu na seks, to faktycznie, gość może sobie wypisywać pierdoły, bo jego charakter i tak nie ma większego znaczenia.
EDIT2
Ach, te samce alfa Fajnie, że już wiesz, na kogo lecą Forumowiczki k:
Prawdziwy samiec alfa nie potrzebuje potwierdzać własnej wartości ani uprawiać dziwnego kombinowania, nie mówiąc już o tym, że ma normalne podejście do kobiet.