24 Sty 2021, Nie 15:28, PID: 835787
Miałem podobny problem, chciałem się wyprowadzić i miałem na to środki ale mieszkanie samemu w moim przypadku odpada, nie mam zbyt wielu znajomych i popadłbym w depresję z samotności, mieszkanie z obcymi współlokatorami też odpada, z mało kim się dogaduję i pewnie siedziałbym cały czas zamknięty w swoim pokoju ze stresu, poza tym nie potrafiłem robić wielu rzeczy która powinna umieć osoba mieszkająca samodzielnie i nie miałbym się do kogo zwrócić o pomoc. Stwierdziłem że jedyną sensowną opcją jest wyprowadzka z kimś znajomym i tak też zrobiłem, niestety minęło sporo lat zanim ta okazja się pojawiła - wielu moich znajomych zdążyło już założyć rodziny z dziećmi zanim mi udało się wyprowadzić
Miałem też duże obawy z racji tego że jestem osobą mało zaradną, mieszkając z rodzicami nie gotowałem ani nie prałem, ale okazało się że robienie tych rzeczy jest dziecinnie proste. Decyzja o wyprowadzce była jedną z najlepszych decyzji w moim życiu, żałuję tylko że zrobiłem to tak późno.
Miałem też duże obawy z racji tego że jestem osobą mało zaradną, mieszkając z rodzicami nie gotowałem ani nie prałem, ale okazało się że robienie tych rzeczy jest dziecinnie proste. Decyzja o wyprowadzce była jedną z najlepszych decyzji w moim życiu, żałuję tylko że zrobiłem to tak późno.