16 Sie 2008, Sob 11:59, PID: 54936
Hircyn napisał(a):najgorzej jest w klasach humanistycznych, no ale mi to tam nie przeszkadzaNajgorzej? Chyba najlepiej 8) Spędziłem w takiej klasie trzy lata i nie żałuję, moje opory w kontaktach z ludźmi są mniej więcej równe, zaś gdybym był w klasie typu "pól na pól", to z dziewczynami miałbym znacznie większy problem.
No i siła rzeczy integracja z męską częścia klasy przebiega łatwiej, bo wszyscy tworzą jedną trzymająca się razem grupkę.