12 Lut 2021, Pią 17:15, PID: 837553 
	
	
	(12 Lut 2021, Pią 17:08)Eskapista napisał(a): W ogóle dziwne. Skoro tak dużo kobiet boi się rodzić, to dlaczegoż jest tak mało adopcji
Adopcja nie jest łatwa, bardzo trudno dziecko dostać.
Wiele osób boi się brać też dzieci z problemami. Ja pochodzę z rodziny zastępczej, bo rodzice mi zmarli i siostra sprawowała opiekę. Dla mnie dostosowanie się do nowego otoczenia było trudne, na tyle trdune, że siostra często zaniedbywała swoje dzieci, bo ja sprawiałam dużo problemów wychowawczych. A co dopiero w przypadku dzieci z trudnych rodzin, z historią przemocy, molestowania, a często takie do adopcji trafiają, niektóre z nich mają po kilka domów za sobą, cierpią na zaburzenia. W kontekście zaburzeń u dzieci adopcyjnych, polecam poczytać o tzw. zespole zaburzeń więzi (RAD), to tak apropo historii o adoptowanych dzieciach, które próbowały zabić swoich opiekunów.
 PhS

 ). Myśli i można się z nim porozumieć i zbudować relację.
	
	
	
 wiec tez to może się zmienić. 
	
 
 

 w nartkotyki albo alkohol to utrzymasz kręgosłup moralny. Wystarczy spojrzeć na czasy pandemii, większość nosi maski, żeby chronić innych, zwykle krzywo albo na kolanie ale noszą.
	