Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
post usunięty przez autora
Michal88 napisał(a):Na dzień dzisiejszy najlepszy dla mnie zawód to taki gdzie nie ma duzo ludzi np.pomocnik kierowcy,księgowa etc
a ja będę księgowym;]
post usunięty przez autora
nigdy więcej w ochronie, nikomu nie polecam, za nudna praca można zwariować, każda sekunda się tam dłuży a zarobki marne
ja chce byc psychologiem a sama potrzebuje pomocy i co Wy na to?
Jakiś wolny zawód, albo jakiś interesujący. Artysta. Pisarz, muzyk, malarz. Rysownik, cokolwiek. A jak nie to bibliotekarz, strażak, instruktor jazdy, albo coś innego ciekawego.
mi proponowali zawodówkę z klasą wielozawodową:
górnik-cieśla-astronauta, ale nie skorzystałem
może uda mi się kiedyś zająć się nauką... kto wie...ale mała szasna... najpewniej krawężnik, podoficer albo nauczyciel...
Cytat:może uda mi się kiedyś zająć się nauką... kto wie...ale mała szasna... najpewniej krawężnik, podoficer albo nauczyciel...
A jak chcesz być nauczycielem bez wyykształcenia
żeby być nauczycielem wystarczy mieć magistra
dla Ciebie magister to ktoś zajmujący się nauką? Dla mnie nie
To ja chyba jestem najlepszy. Przeciwstawiając się swojej fobi, jestem PRZEDSTAWICIELEM HANDLOWYM, w dodatku z pierwszymi sukcesami. Aktualnie zmieniam pracę ponieważ pracowałem w takiej małej firmie i nie mogłem już zdzierżyć właściciela. Zaczynam teraz kolejną pracę jako PH i jestem pełen optymizmu
I zarobki znacznie wyższe niż średnia krajowa
Ja : fotograf (dwóch modelów nawet dorwałem, ale coś nie odpisują kiedy będzie im sesja foto pasować
) i dziennikarstwo.
Oba są fajne, oba stresujące (to drugie bardziej) oba nijak nie pasują do FS (dziennikarstwo w szczególności).
I oba praktykują na poziomie warsztatowym.
Fotografuję amatorsko i jestem redem jednego z portali netowych- nie ma nic lepszego niż się legitymować bez legitymy prasowej
.
Ale wywiadów się jeszcze nie podjąłem (miałem taką możliwość, ale brak osprzętu i FS
).
Poza tym kiedyś mi się marzyło zostać kierowcą rajdowym, ale to zostało zaprzepaszczone przez brak kasy i FS
.
konserwacja zabytków. tak sobie ostatnio wymyśliłam i zamierzam zrealizować
ooo
fajnie
przydasz mi się
mam zamiar byc historykiem
Ja bym chciał zostać artystą
malarzem/grafikiem lub coś w tym rodzaju, jedyny problem jest taki, że nie mam za grosz talentu
hehe
moje zainteresowania archeologią nawet nie śmierdzą
wiele do wykopywania nie ma, raczej do odbierania złodziejom-kolekcjonerom
(XVI-XVIII w.)
uwierz mi, ja już mam plan obmyślony
bo to co miano wykopać z ziemi wykopano, natomiast wiele z Polski "zniknęło" i teraz jest w Stanach
Hircyn napisał(a):bo to co miano wykopać z ziemi wykopano, natomiast wiele z Polski "zniknęło" i teraz jest w Stanach
czyli pozostaje jeszcze to co nie miano wykopać a jest zakopane
Wiesz, jeśli można przeoczyć w 21 wieku ogromną piramidę...
[Obrazek: 20060516153115.jpg]
hehe
ano możliwe
teraz tyle autostrad budują (
) to może coś znajdą przez przypadek
Hircyn napisał(a):raczej do odbierania złodziejom-kolekcjonerom (XVI-XVIII w.)
Pan Samochodzik mi sie przypomnial
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12