18 Cze 2018, Pon 13:20, PID: 751116
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Cze 2018, Pon 13:22 przez forac.)
(18 Cze 2018, Pon 13:16)klocek napisał(a):Cytat:Co do tematu to nie trzeba wcale zarabiać. W wieku 22-26 lat miałem dziewczynę pomimo tego, że studiowałem dziennie i nie pracowałem, nie licząc trzech miesięcy za granicą.
Może byłeś "facetem na przeczekanie", tak jak ja?
Kobieta jest w stanie związać się z facetem, którego nie kocha, tylko po to, żeby chwilowo nie czuć się samotna, żeby mieć zasoby (w tym i kasę) a także żeby nie wyjść na singielkę, której nikt nie chce. Laski budują swoje poczucie wartości na posiadaniu faceta, z resztą dokładnie tak samo, jak my.
Ale będąc w takim związku, laska cały czas się rozgląda za "lepszym" i wymieni cię na nowy model, kiedy tylko nadejdzie taka okazja. Chyba nie ma facetów, którzy byliby szczęśliwi w takiej sytuacji.
a jak to poznać?
nauczaj @klocek
PhS



. Ale bardziej przychylam się do tej opcji, niż do przysłowia "każda potwora znajdzie amatora".




, cały czas powtarza, że kobietę wystarczy olać i będzie twoja. Takie zachowanie przyciąga do niego tylko ułamek populacji kobiet, tak z boku patrząc głównie te, które mają problemy ze zdrowymi relacjami. Największą jego wielbicielką jest od prawie 5 lat przyjaciółka mojej byłej, on ją olewa przez cały czas a ona jest zakochana po uszy o czym on doskonale wie. Ale czy to jest zdrowe uczucie i zdrowa relacja? Czy to wzór do naśladowania?
