02 Lut 2018, Pią 22:57, PID: 728803
Jesteś tchórzem skoro chodzisz do pracy której nie lubisz. Gdybyś nie była tchórzem pracowałabyś tam gdzie chcesz za ile chcesz i kiedy chcesz.
Ja wolę nie pracować niż nie lubić mojej pracy. Jakbym nawet pracowała to nie zapewni to mojego bytu, więc nie wiem po co mam pracować. Gdyby chociaż pracując zostało na te ubrania, ale wszystko pójdzie na dojazdy. Brat właśnie wyjechał do Holandii przez 7 lat pracy nie zarobił nawet na wyjazd i musiał wziąć kredyt. Tak samo ja nie zarobie. Najlepiej tutaj brać zasiłki bo wtedy nie wydaje się na transport do pracy.tak to jest jak się mieszka w Bieszczadach. Co jakiś czas dostaje pieniądze od rodziny ale nawet ich nie mogę przeznaczyć dla siebie więc oddaje matce. Po domu można chodzić w jednym ubraniu przez lata naprawdę niczego nie potrzeba jak się siedzi w domu. Jedyne może co brakuje to wolności, ale przynajmniej nie muszę spać o określonej porze bo czeka jakaś praca z której nic nie ma. Poki nie ma standardu pracy za 5 tyś póki nie ma sensu pracować normalnie.
Ja wolę nie pracować niż nie lubić mojej pracy. Jakbym nawet pracowała to nie zapewni to mojego bytu, więc nie wiem po co mam pracować. Gdyby chociaż pracując zostało na te ubrania, ale wszystko pójdzie na dojazdy. Brat właśnie wyjechał do Holandii przez 7 lat pracy nie zarobił nawet na wyjazd i musiał wziąć kredyt. Tak samo ja nie zarobie. Najlepiej tutaj brać zasiłki bo wtedy nie wydaje się na transport do pracy.tak to jest jak się mieszka w Bieszczadach. Co jakiś czas dostaje pieniądze od rodziny ale nawet ich nie mogę przeznaczyć dla siebie więc oddaje matce. Po domu można chodzić w jednym ubraniu przez lata naprawdę niczego nie potrzeba jak się siedzi w domu. Jedyne może co brakuje to wolności, ale przynajmniej nie muszę spać o określonej porze bo czeka jakaś praca z której nic nie ma. Poki nie ma standardu pracy za 5 tyś póki nie ma sensu pracować normalnie.
PhS
w takim razie w polsce w 1994 mielismy najwyzszy poziom odwagi, srednia pensja 5mln+


Chyba nikt do niej nie dotrze, musiałaby najpierw sama zrozumieć, że to z nią jest coś nie tak, a nie ze światem.
tydzien w wymiane jednego dobra na drugie.
tak jak chcę. Z daleka od systemu od 7 do 15 

i spiseg, z czym poczesci sie zgadzamXD nie zmienia to faktu ze siedzenie na dup*e w domu i ogladanie anime nie bedzie skuteczniejsza kuracja
