14 Gru 2011, Śro 13:41, PID: 283569 
	
	
	
		To jest pytanie z kategorii gdy zawsze się odpowiada "a nic dobrze, a co U Ciebie?".
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla wyjście do urzędu i walka z tymi urzędnikami to nie lada wyzwanie. Wolę chodzić całe dnie po sklepach, siedzieć w pracy 8/10/12/14h na dobę niż iść do Urzędu czy np. na policję. U mnie niewychodzenie z domu raczej nie przekracza dwóch dni. A tak to codziennie spędzam dobre kilka godzin poza domem, a wracam po północy.
	
	
	
	
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla wyjście do urzędu i walka z tymi urzędnikami to nie lada wyzwanie. Wolę chodzić całe dnie po sklepach, siedzieć w pracy 8/10/12/14h na dobę niż iść do Urzędu czy np. na policję. U mnie niewychodzenie z domu raczej nie przekracza dwóch dni. A tak to codziennie spędzam dobre kilka godzin poza domem, a wracam po północy.
 PhS
 

 
.
 znieczulilem sie 
. Rodzice mnie cisleli równo żebym szedł na studia, ale im bardzie mnie przekonywali, tym bardziej się broniłem, więc dali za wygraną. 