05 Wrz 2011, Pon 17:01, PID: 270306 
	
	
	
		Styku masz rację, wiem jednak,że w ludziach skrzywdzonych jest głębokie poczucie żalu, krzywdy, wstydu... właśnie najgorszy jest ten wstyd. próbowałam opisać swój problem chociaz jest inny niż temat wątku, a moze tylko na początku inny? nie wiem nie chce wiedzieć 
molestowanie to szerokie pojęcie. wydaje mi sie że A*** też próbował/a wspomnieć lub coś napisać. możemy polemizować nad rola kata i ofiary, ale to jest tak trudne. wydaje mi się ,że problem trzeba poznać od podstaw.
	
	
	
	
molestowanie to szerokie pojęcie. wydaje mi sie że A*** też próbował/a wspomnieć lub coś napisać. możemy polemizować nad rola kata i ofiary, ale to jest tak trudne. wydaje mi się ,że problem trzeba poznać od podstaw.
 PhS
 
ę takie życie.Zamiast zdrowia mam chorobę,zamiast sukcesów mam porażki,zamiast życia towarzyskiego odtrącenie i samotność.Cały czas umyka mi coś ważnego,a ja cały czas żałuje przeszłości,bo z perspektywy czasu widzę,że ominęło mnie wszystko,co  dobre,cofam się w rozwoju,zachowuję jak 
 ,uciekam przed dorosłością,aby sobie to zwrócić.Nie potrafię iść do przodu.Moje życie to totalna porażka,gardzę nim i pluje na nie.
 gdy byłam młoda spotkały mnie takie rzeczy w życiu,które ostatecznie uczyniły ze mnie kalekę ,odebrały sens życia i sprawiły,że zaczęłam czuć się zerem i przestałam dbać o ważne dla mnie sprawy. Chciałam się rozwijać,a zamiast tego się skurczyłam ,chciałam stawać się coraz bardziej samodzielna,a zamiast tego stałam się jeszcze bardziej  zastraszona ,lękliwa i nieporadna,chciałam stawać się coraz lepsza,a stałam się coraz gorsza ,bo nie pozwolili mi żyć,tylko ciągle umniejszali,krytykowali i poniżali,przypinając łatkę niedojdy,głupka, lenia i pierdoły,która wszystko zawala.Chciałam,
	
 potrafi pociągnąć za sobą na zgubę troje niewinnych ludzi? Nikt nie pomógł mi tego ogarnąć ,gdy byłam nastolatką ,dlatego dałam się upodlić i zdołować.Moja matka była zbyt lękliwa i za bardzo bała się gadania otoczenia ,żeby mi pomóc.
	
 manipulator. Matkę pierwszą ustawił. Już nawet monar byłby lepszym miejscem dla Ciebie. 
 Jestem chora,mam urojenia,napady lęków,natrętne myśli ,myśli samobójcze ,ciągle rozpamiętuję przeszłość ,czuję,że ominęło mnie w życiu wszystko,co było dla mnie ważne i dobre . Ciężko z tym żyć. Tyle ważnych spraw przeoczyłam,zlekceważyłam,zaniedbałam.Chciałabym cieszyć się życiem i młodością pomimo tego,co spotkało mnie od mojego ojca,a nie nauczyć się tym żyć i czuć się przegraną.