09 Gru 2025, Wto 11:32, PID: 881602
Witam wszystkich i z góry przepraszam jeśli nie jest to odpowiedni dział. Mam 32 lata, jestem facetem. A chociażby tak myślę że nim jestem. Mój problem od najmłodszych lat polegał na tym że nie potrafiłem się odnaleźć w życiu, a jest to spowodowane odrazą do samego siebie. Byłem molestowany przez mojego ojca gdy miałem 7-8 lat, ojciec mnie bił, molestował, kazał mi robić rzeczy które przyprawiają mnie o lęki do dnia dzisiejszego.. Nie bił tylko mnie ale moją matkę oraz moje dwie siostry ale mnie i tylko mnie molestował. Robił to w piwnicy, na strychu.. Tyle lat żyję z tym sam, nie potrafiłem nigdy tego powiedzieć mojej matce. A mój ojciec? Postanowił się zabić w wieku 9 lat i przez to właśnie przez to zawsze ale to zawsze wciskałem sobie że to przeze mnie, przez to co mi robił.. Znalazłem go na strychu, wiszącego na sznurze. Nie mam już siły na ciągłą walkę z sobą, często myślę o samobójstwie, budzę się w środku nocy i serce wali mi jak powalone, boje się wychodzić z domu, boję się nawiązać relacje z kimkolwiek a gdy to robię to ciągłe kłamie i oszukuje. Byle by nikt nie wiedział jaki jestem i co przeszedłem. Czuję do siebie odrazę, ogromny wstręt.. Przepraszam ale pisze to w ogromnych emocjach
PhS

