28 Kwi 2008, Pon 22:05, PID: 21179
mnie się strasznie pocą stopy ... i ręcę- te się pocą niebywale. Oczywiście o ile stopy to luzik
to z łapami jest już problem bo trzeba się witać.... albo w kościele na znak pokoju jak się już ktoś uprze i pierwszy wyciągnie ręke ... to jak mu podam meduzę to nie jest zachwycony
.
Zawsze witnie było dla mnie krępujące, bo niedość, że jakoś można gafę popełnić, albo nie wiadmo czy się witać czy nie ...... i z miejsca jak o tym myślałem pociły się mi ręce.
Zimą oczywiście jest mi zazwyczaj zimno i w nogi i w ręce...ale czasami bywa tak, że ręce są zimne i są spocone, to dopiero paradoks. Ale co robić jak ze mnie taki wybrakowany egzemplarz.
![:Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/mruga.gif)
![:Stan - Uśmiecha się - Mrugając: :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:](https://www.phobiasocialis.pl/images/emerald/emotki/flat64/mruga.gif)
Zawsze witnie było dla mnie krępujące, bo niedość, że jakoś można gafę popełnić, albo nie wiadmo czy się witać czy nie ...... i z miejsca jak o tym myślałem pociły się mi ręce.
Zimą oczywiście jest mi zazwyczaj zimno i w nogi i w ręce...ale czasami bywa tak, że ręce są zimne i są spocone, to dopiero paradoks. Ale co robić jak ze mnie taki wybrakowany egzemplarz.